Decyzja Sądu Najwyższego w USA, skutkująca legalizacją związków homoseksualnych w całym kraju, poruszyła amerykańskich biskupów oraz całą wspólnotę Kościoła i wzbudziła obawy, że zagrożona jest wolność religijna, a dalszym krokiem w batalii będą próby zmuszania katolickich księży do udzielania takich „ślubów”.
„National Catholic Reporter” odrzuca te niepokoje, powołując się na analogię do wprowadzenia rozwodów. Tygodnik argumentuje, że wówczas pojawiały się głosy, że katoliccy księża mogą być zmuszani do udzielania powtórnych ślubów osobom rozwiedzionym. Nic takiego się jednak nie stało i Kościół w takich przypadkach zachował swobodę nauczania oraz możliwość krytykowania zaistniałego stanu rzeczy. Według komentatora „NCR”, podobnie będzie teraz. Przesadą – zdaniem dziennikarza – jest porównywanie niedawnej decyzji do tej z 1973 r., która wprowadziła w USA prawo do aborcji. W tamtym przypadku gra toczyła się o kwestię życia i śmierci, a problem związków homoseksualnych nie ma aż takiej wagi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu