Reklama

Wiadomości

Nasza dobra młodzież

Zdaniem ks. prof. Krzysztofa Pawliny, współczesna młodzież bardziej „koncentruje się na własnym
życiu, a mniej zajmuje się przyszłością swojego kraju”

Kzenon/Fotolia.com

Zdaniem ks. prof. Krzysztofa Pawliny, współczesna młodzież bardziej „koncentruje się na własnym życiu, a mniej zajmuje się przyszłością swojego kraju”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każde pokolenie zwykło narzekać na nowe, wstępujące w życie – rodzice na dzieci, dziadkowie na wnuki, nie dostrzegając, że tak naprawdę narzekamy na siebie. Przecież to, jakie jest nowe pokolenie, zawdzięczać możemy tylko sobie. Jeśli bowiem przekazaliśmy dziecku mocny system wartości, to ulica czy szkoła nie są w stanie go naruszyć.

Taką refleksję nasuwają badania przeprowadzone przez ks. prof. Krzysztofa Pawlinę na próbie młodzieży gimnazjalnej i licealnej. Ich wyniki zostały opublikowane w pracy „Młodzież szkolna o swoich problemach”. Badania objęły młodzież uczęszczającą nie do szkół katolickich, ale do najpowszechniejszych – świeckich. W tym kontekście zaskakujący jest procent młodzieży odwołującej się do Dekalogu w swoich rozwiązaniach życiowych: blisko 75 proc. gimnazjalistów i ponad 60 proc. licealistów. W dobie agresywnej propagandy ateizmu, rozwiązłości i nihilizmu moralnego wydaje się to czymś wyjątkowym. Jak pisze ks. prof. Krzysztof Pawlina, obecną młodzież nazywa się „młodzieżą bez skrzydeł”, „społecznością bez ideałów”, porównując ją z młodzieżą z lat 90. ubiegłego wieku, która „budowała organizacje pozarządowe, podejmowała działania społeczne w trzecim sektorze”. Ale jeśli tak, to możemy spojrzeć na to, jak owe działania rodziców zostały docenione, a tak naprawdę zaprzepaszczone przez wąską grupę – polityków. Obecna młodzież, jak każda inna, jest szczególnie wrażliwa na to, w jakim stopniu to, co robi, jest docenione i adaptowane do życia. Być może zmarnowanie przez polityków zaangażowania „poprzedniej młodzieży”, czyli ich rodziców, ma zasadniczy wpływ na postawy dzisiejszych młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak napisał w podsumowaniu ksiądz profesor, współczesna młodzież bardziej „koncentruje się na własnym życiu, a mniej zajmuje się przyszłością swojego kraju”. Choć w sytuacjach ekstremalnych – powódź, katastrofy – nie brak wśród niej aktywności.

Reklama

Radości życia

Postawy, opinie, oczekiwania dzisiejszych uczniów są tym ważniejsze, że za chwilę to właśnie oni będą mieć decydujący głos w naszym życiu. Konstytucja bowiem daje im możliwość decydowania o narodzie, o państwie, wyposażając ich w głos nie tylko dany socjologom, ale i w ten wrzucony do urny wyborczej.

Generalnie badania księdza profesora przynoszą optymistyczne wieści o naszej młodzieży. Nie „patroszy” jej nihilizm, przygnębienie czy też modna w niektórych kręgach, lewicowych – „twórcza frustracja”. Odpowiadając więc na pytanie: Co sprawia ci najwięcej radości, młodzi wymieniają w pierwszej kolejności spotkanie z drugim człowiekiem, relacje z nim. Jest to bardzo ważne dla blisko 65 proc. licealistów i ponad 50 proc. gimnazjalistów płci męskiej. W blisko 85 proc. zaś dotyczy to dziewcząt z liceów i mniej o 20 proc. – dziewcząt z gimnazjów. I uwaga! Młodzież najbardziej ceni sobie spotkania z rodziną. A szczególnie z... rodzicami. Piszą: „Najwięcej radości sprawia mi spędzanie czasu z rodziną. Ostatnio dużo zmieniło się w moim życiu. Jestem szczęśliwa, bo lepiej poznałam swoją rodzinę”. Albo: „Bardzo cenię sobie spotkania z rodzicami, bo wyczuwam, że są one niezakłamane. Dużo się od nich uczę”. Takie wypowiedzi wskazują, że brak relacji dzieci z rodzicami nie wynika z niechęci dzieci, lecz z nieumiejętności dotarcia do nich przez rodziców. Również z powierzchowności tych kontaktów, która jest przez młodzież szybko zauważana i zazwyczaj odrzucana. Czasem mniej, niekiedy bardziej brutalnie.

Jak bardzo cenna jest relacja rodzic – dziecko, wynika też z odpowiedzi na inne pytanie: Kto imponuje ci najbardziej i chciałbyś go naśladować? Okazuje się, że nie są to bożyszcza filmowe czy sportowe. Na pierwszym miejscu w hierarchii „bohaterów” znaleźli się bohaterowie rodzinni. Idole codzienności. Matki. Ojcowie. Czasem bracia czy kuzyni. Piękne i wzruszające są odpowiedzi, jak choćby te – a podobnych niemało: „Chciałabym być w przyszłości jak moi rodzice, ponieważ uważam, że są dobrymi ludźmi i kiedy będę do nich podobna, na pewno mi się ułoży w życiu”. Albo: „Chciałbym naśladować mojego tatę, bo mimo iż zaczął kiepsko, doszedł w życiu do czegoś”. I inne: „Najbardziej imponuje mi mój ojciec, który jest dla mnie świadectwem wiary, oraz ludzie, którzy pomagają bliźnim”.

Reklama

W mniejszym stopniu jako autorytet – pomiędzy 10 a 5 proc. – wskazuje młodzież postaci związane z religią. Wzorem jest Pan Jezus, Jan Paweł II czy ks. Jerzy Popiełuszko, czasem też ksiądz proboszcz czy siostra zakonna.

Niewygody życia

Obok radości i potrzeb młodego człowieka ks. prof. Krzysztof Pawlina w swojej pracy opisuje też „niewygody” młodego życia. Otóż ponad 56 proc. licealistów i ponad 60 proc. gimnazjalistów zadeklarowało, że ich „największym ciężarem życiowym” jest... uczęszczanie do szkoły. I wszystkie z tym związane problemy. Podobną opinię wyrażają też dziewczęta. Ale zaskakujące jest to, że młodzież najczęściej zniechęcają do szkoły nie wymagania stawiane jej przez nauczycieli, lecz… złe zachowanie rówieśników. Co zatem składa się na tę „współrówieśniczą” uciążliwość? „Najbardziej drażnią ich: chamstwo, kłamstwo, złośliwość, wyśmiewanie i przeklinanie. Pojawia się też problem zwany «lansowaniem» – zarozumialstwo, wywyższanie się. Uczennice podkreślają brak szacunku chłopców dla dziewcząt. Na ten fakt szczególnie zwracają uwagę gimnazjalistki. Przybiera to postać ordynarnego zaczepiania, nachalności i wymuszania”.

Owszem, w niektórych odpowiedziach pojawia się też pretensja uczniów do nauczycieli. Jednak nie chodzi o złą czy niesprawiedliwą ocenę bądź faworyzowanie kogoś, ale o kompletny brak zainteresowania nauczyciela uczniem.

Za chwilę zabrzmi szkolny dzwonek. Także dla gimnazjalistów i nieco starszych licealistów. Przyjdą nie tylko ze swoimi opowieściami z wakacji – te starczą na krótko. W zanadrzu będą mieli swoją niechęć do szkoły, do siebie nawzajem czy do stojących przed nimi trudności z wzorami lub kolejnymi pytaniami, „co autor miał na myśli?”. Niewątpliwie nauczyciele znakomicie znają swoich uczniów i ich problemy. Jednak przeprowadzone i opisane przez ks. prof. Krzysztofa Pawlinę badania znakomicie poszerzają wiedzę o tych, którzy powinni zostać wychowani na dobrych, wrażliwych i uczciwych Polaków. Aleteż Polaków wykształconych. Publikacja wydana przez siostry loretanki znakomicie może pomóc we wzajemnych relacjach: uczeń – nauczyciel. Warto do niej zajrzeć, przygotowując się do posiedzenia rady pedagogicznej przed rozpoczęciem roku szkolnego 2015/2016. Zagadnień do zastanowienia znajdziemy w książce wiele. Ks. prof. Krzysztof Pawlina zwraca bowiem uwagę nie tylko na ważne kwestie w życiu młodego pokolenia, lecz także pomaga nam się uczyć. Nie tylko tego pokolenia.

Podziel się:

Oceń:

2015-08-19 09:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Szkoła z tradycjami

W pracowni biologicznej

Archiwum Szkoły Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu

W pracowni biologicznej

Dlaczego warto wybrać Liceum Sióstr Niepokalanek? Na to i inne pytania będzie można uzyskać odpowiedź, odwiedzając Żeńskie Liceum Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w wałbrzyskiej dzielnicy Sobięcin.

Więcej ...

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Strukov/fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 12, 24-26.

Więcej ...

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35
Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć