Reklama

Niedziela Lubelska

Pamiętajmy o Majdanku

Modlitwę prowadził ks. Władysław Kowalik (z opaską na rękawie)

Ewa Kamińska

Modlitwę prowadził ks. Władysław Kowalik (z opaską na rękawie)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 70 lat we wrześniu spotykają się w Lublinie byli więźniowie KL Lublin, czyli niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Teraz pozostali już nieliczni, wśród nich najwięcej jest tych, którzy byli wtedy dziećmi i do obozu trafili wraz z rodzicami podczas wysiedleń z Zamojszczyzny. Pamięć o tamtych strasznych czasach obozowych nie odchodzi jednak w zapomnienie. Dużą rolę odgrywa tutaj Państwowe Muzeum na Majdanku. Pamięć historyczną kultywuje też Szkoła Podstawowa nr 32 im. Pamięci Majdanka, Michał Bobrzyński i parafia pw. św. Maksymiliana Kolbego, na której terenie znajduje się były obóz koncentracyjny.

Uroczystość „Pamięci Więźniów Majdanka”, która odbyła się w niedzielę 20 września, rozpoczęła się Mszą św. w kościele parafialnym. Przewodniczył jej ks. Władysław Kowalik – były więzień obozu na Majdanku. Trafił tam wraz z rodziną w 1943 r. jako pięciolatek. Wraz z nim Mszę św. odprawili: proboszcz ks. Marek Sapryga i ks. Zenon Ziomek. Wśród uczestników uroczystości byli dawni więźniowie, dyrekcja Muzeum na Majdanku, dyrekcja i młodzież z SP nr 32 i Collegium Gostynianum w Lublinie oraz harcerze „Zawiszy”. Śpiewał parafialny chór „Carilion” pod dyrekcją Marka Mroza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii ks. Władysław Kowalik przypomniał, że uroczystości wspomnieniowe wpisują się w obchody różnych wydarzeń września 1939 r., tak tragicznego dla naszej ojczyzny. Wyraził nadzieję, że Majdanek nie stanie się tylko pamiątką historyczną, muzeum cierpienia i miejscem kolejnych obchodów, ale pozostanie także miejscem modlitwy. Podziękował ks. Markowi Saprydze za kontynuację dzieła czuwania nad miejscem śmierci tysięcy niewinnych ludzi. – Zwracam się w imieniu byłych więźniów do dyrekcji muzeum, do Kurii Metropolitalnej, zwłaszcza do Wydziału Duszpasterstwa, do parafii, szkół a także władz wojewódzkich, aby przejęli pamięć modlitewną i organizowali obchody – apelował.

Były więzień podkreślił z naciskiem, że winniśmy być wierni słowom św. Jana Pawła II, jakie wypowiedział 9 czerwca 1987 r. w tym miejscu, by Majdanek stanowił „memento dla wszystkich pokoleń, że człowiek nie może stać się dla człowieka katem, że musi pozostać dla człowieka bratem”. To niezwykle ważne zadanie, szczególnie teraz, gdy próbuje się wybielać oprawców i zakłamywać historię, a winą za Holokaust obarczyć naród polski. – Zło nie jest winą Boga. To człowiek nie zachowuje Bożego prawa. By społeczeństwo było normalne, potrzebna jest wiara i moralność. Tylko na tym może człowiek zbudować szczęśliwe życie – mówił ks. Kowalik.

Po Eucharystii, w czasie konferencji, dyrektor Danuta Olesiuk z Państwowego Muzeum na Majdanku przypomniała historię zebrania prochów pomordowanych i budowy Mauzoleum w miejscu, gdzie jeszcze tuż przed wyzwoleniem obozu (22 lipca 1944 r.) Niemcy rozstrzeliwali więźniów. Dziś właśnie tam odbywają się różne uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni niemieckich.

Wśród uczestników konferencji obecna była duża grupa członków Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. Druhna dr Zenobia Kitówna mówiła o pomocy, jaką harcerze i harcerki organizowali, początkowo dla żołnierzy września, a potem, w ramach struktur Armii Krajowej, dla więźniów Majdanka, a także o prowadzeniu ochronek dla dzieci, przede wszystkim przesiedleńców z terenów przyłączonych do III Rzeszy. Pomoc żywnościowa była głównym zadaniem harcerskim. Dwa razy w tygodniu kilka furmanek przywoziło do obozu jedzenie przygotowane przez druhny – tysiące litrów zupy i zebrany chleb – co pozwoliło wielu ludziom przeżyć gehennę obozową. Zenobia Kitówna przypomniała, że w czasie Wigilii 1943 r. więźniowie dzięki harcerzom otrzymali 3,5 tys. paczek żywnościowych, 3 tys. litrów barszczu i 2 tys. litrów klusek z makiem. W każdej z paczek była przystrojona maleńka choineczka. Stanowiło to nie tylko wsparcie żywnościowe, ale i duchowe, tak ważne w nieludzkich warunkach obozowych. – Ta działalność potrzebna była także tym, którzy nieśli pomoc. Wiedzieli bowiem, że są komuś potrzebni. Mogli swoją bezsilność, wymuszoną przez okupanta, zrekompensować „kroplą” pomocy podaną na Majdanku – mówiła.

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” udano się pod Mauzoleum na Majdanku, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze, a ks. Władysław Kowalik poprowadził modlitwę w intencji ofiar nienawiści.

Podziel się:

Oceń:

2015-10-01 11:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pamięci ofiar Wielkiego Głodu

Pomnik znajduje się w pobliżu katedry prawosławnej

Paweł Wysoki

Pomnik znajduje się w pobliżu katedry prawosławnej

Więcej ...

We Francji i Hiszpanii beatyfikowano męczenników dwóch wojen

2025-12-13 16:24

Vatican Media

124 osoby – ofiary hiszpańskiej wojny domowej z lat 1936-39 – zostały beatyfikowane w sobotę rano w hiszpańskim Jaén. Z kolei w katedrze Notre Dame w Paryżu odbyła się beatyfikacja 50 duchownych, seminarzystów i świeckich, którzy poświęcili się, aby służyć duchowo Francuzom wywiezionym przez Niemców na roboty w czasie II wojny światowej.

Więcej ...

Bądźcie prorokami niosącymi prawdę, sprawiedliwość i nadzieję

2025-12-14 09:50
Abp Józef Kupny poświęcił nowy sztandar NSZZ Solidarność Politechniki Wrocławskiej.

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny poświęcił nowy sztandar NSZZ Solidarność Politechniki Wrocławskiej.

44. rocznica wprowadzenia stanu wojennego

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Kościół

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Podkarpackie: Ewakuacja pociągu Przemyśl-Kijów

Wiadomości

Podkarpackie: Ewakuacja pociągu Przemyśl-Kijów

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Wiara

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy...

Kościół

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy...

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kościół

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...

Kościół

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!