W akcie oskarżenia zarzucono podejrzanemu popełnienie łącznie 10 przestępstw - wynika z komunikatu opublikowanego na stronach Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Osiem zarzutów dotyczy czynów z art. 200 § 1 kk, polegających na obcowaniu płciowym z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszczeniu się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadzeniu jej do poddania się takim czynnościom.
"Powyższe czyny popełnione zostały na szkodę 8 różnych pokrzywdzonych, w tym 2 obywateli polskich i 6 obywateli dominikańskich. Dwa czyny popełnione zostały w latach 2000-2001 w Polsce, pozostałe czyny w różnych okresach na przestrzeni lat 2009-2013 na terenie Republiki Dominikańskiej" - czytamy w komunikacie Prokuratury.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podejrzanemu zarzuca się ponadto posiadanie w Republice Dominikańskiej treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15 lat (czyn z art. 202 § 4a kk) oraz posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej w postaci pistoletu i amunicji (czyn z art. 263 § 2 kk).
Jak informuje Prokuratura, postawione ks. G. zarzuty uzasadnione są zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym zeznaniami ponad 100 świadków oraz kilkunastoma opiniami biegłych m.in. z zakresu informatyki, psychologii, fonoskopii, antropologii i seksuologii.
Reklama
Ks. Wojciech G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień oraz prawa do odmowy udzielania odpowiedzi na pytania. Od 19 lutego br. przebywa w tymczasowym areszcie.
Czyny z art. 200 § 1 kk zagrożone są karą pozbawienia wolności do 12 lat. W razie skazania za dwa lub więcej przestępstw sąd może wymierzyć karę łączną do 15 lat.
Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie przypomniał ponadto, że ze sprawy ks. G. "wyłączono do odrębnego postępowania materiały w zakresie doprowadzenia do obcowania płciowego małoletnich poniżej 15 lat na terenie Republiki Dominikańskiej przez obywatela polskiego pełniącego obowiązki nuncjusza apostolskiego", czyli byłego nuncjusza w tym kraju, abp. Józefa Wesołowskiego. "Postępowanie to pozostaje w toku" - dodał Nowak.