Reklama

Niedziela Małopolska

Nieobojętni

Małgorzata Cichoń

Małgorzata i Tomasz z Wieliczki wraz z trzema małymi synami od wielu miesięcy wśród intencji codziennej modlitwy, do której klękają wspólnie wieczorem, mają tę za Ojczyznę. Także ich znajomi, intensywniej niż wcześniej, modlą się za Polskę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkaniec Krakowa, Jacek Smagowicz, zasłużony działacz NSZZ „Solidarność”, uważa, że za Ojczyznę trzeba modlić się regularnie, a nie tylko np. przed wyborami. – Inicjatyw ojczyźnianych w Małopolsce jest mnóstwo – mówi pan Jacek. – Kontynuowane są, m.in., zapoczątkowane przez śp. ks. Kazimierza Jancarza, Msze św. w Krakowie-Mistrzejowicach (w pierwsze czwartki miesiąca). Są też inicjatywy „nietypowe”, np. wspólnota zrodzona pod krzyżem w czasie miesięcznic smoleńskich. Najważniejsza jest jednak, według mnie, ta cicha, wierna modlitwa, którą widzę na ulicach Krakowa. Moja żona codziennie odmawia Różaniec za Ojczyznę oraz modli się w rodzinie karmelitańskiej (nosi szkaplerz), ja natomiast w intencji Polski każdego dnia odmawiam brewiarz dla świeckich. Z kolei wnuki modlą się za nasz kraj, śpiewając w scholi karmelitańskiej w Krakowie, na Piasku. Idą ciekawe czasy, gdy coraz częściej ludzie będą się modlić, zgodnie z porzekadłem „Jak trwoga, to do Boga” – podsumowuje mój rozmówca.

Sport i patriotyzm

Reklama

Małopolski działacz zwraca też uwagę na inny aspekt czci i szacunku dla Ojczyny oraz tych, którzy nas poprzedzili: – Zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych, kiedy rozmaite środowiska wspominają swoich bezimiennych świętych. Spotykają się AK-owcy, Sybiracy, Kresowiacy – mimo swej sędziwości ci ludzie są bardzo aktywni. Ponadto zauważa się zaangażowanie klubów sportowych: Cracovia, Wisła, Hutnik, Garbarnia – ich członkowie przychodzą na cmentarze i czyszczą groby byłych zawodników Polski. W tę modlitwę za zasłużonych dla naszej Ojczyzny angażuje się NSZZ „Solidarność”: mamy ok. 40 grobów, na których kładziemy okolicznościową wiązankę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pan Jacek opiekuje się dodatkowo grobem sportowca, który jednocześnie był jego nauczycielem w III LO im. Jana Kochanowskiego w Krakowie. – Adam „Roch” Kowalski był trzykrotnym polskim olimpijczykiem w hokeju na lodzie, a zarazem wspaniałym wychowawcą młodzieży. Uczył nas wychowania fizycznego i ukochania Polski. Uprawiał zawodowo różne dziedziny sportu, a swoją duszę opierał na polskiej poezji romantycznej. Gdy na zajęciach rzucał piłką, mieliśmy sobie najpierw przypomnieć, jaki mamy dzień, jaki święty mu patronuje, co ważnego się wydarzyło w historii, jaka bitwa, jacy bohaterowie. Teraz wykorzystuję tę zabawę z moimi wnukami!

W perspektywie nieba

Reklama

Zaprawione w modlitwie za Ojczyznę są siostry zakonne. Gdy pytam s. Elżbietę Siepak ZMBM o fragmenty „Dzienniczka”, w którym św. Siostra Faustyna pisze o Polsce, moja rozmówczyni najpierw opowiada o pewnym wydarzeniu, które miało miejsce w Krakowie-Łagiewnikach. – W latach 80. ubiegłego wieku do naszego sanktuarium przybył z pielgrzymką młody człowiek. Chciał podziękować za łaski. Pomyślałam, że pewnie chodzi o jakieś sprawy osobiste, ale on powiedział coś, co mnie zdziwiło: „Przyszedłem podziękować Siostrze Faustynie, bo nauczyła mnie miłości do Ojczyzny”. Faustyna modliła się za Ojczyznę codziennie. To wynika z IV przykazania Dekalogu. Ojczyzna jest w jakimś sensie naszą matką, podobnie jak Kościół. Troszczą się o nią nie tylko ci, którzy ustanawiają prawa, ale także osoby, które modlą się i cierpią dla niej. Wypraszają przez to światło i mądrość dla rządzących. Czasem ludziom wydaje się, że jak ktoś jest w zakonie, to zamyka się przed światem i nic go już nie interesuje. To nieprawda! Faustyna kochała Ojczyznę i zabiegała o jej dobro. Jezus i Jego Matka prosili ją wiele razy, by modliła się za Polskę.

W jednym z fragmentów „Dzienniczka” mistyczka pisze, że Polska jest niewdzięczna wobec Boga. Co miała na myśli? – dopytuję s. Elżbietę. – Nasz kraj po 123. latach odzyskał niepodległość, lecz zamiast być wdzięczny – odchodził od Boga. A przecież niepodległość była także darem, wymodlonym przez ludzi. Najgłębszym motywem, dla którego wybuchają wojny, jest ludzki grzech. Bóg je dopuszcza, bo dał człowiekowi wolność, ale On sam jest Bogiem pokoju i przyjaźni z człowiekiem. Dlatego wysyła św. Faustynę z orędziem miłosierdzia – nie po to, by karać, lecz by leczyć: chce, by człowiek się nawrócił. Grzech jest przekleństwem, powoduje śmierć wieczną. Stąd modlitwa za Ojczyznę ma ogromne znaczenie. O nasz kraj toczy się wojna – nie tylko na słowa, w życiu publicznym, ale i duchowa. A wojna o Polskę to wojna o Europę, o to, czy wartości, na których ten kontynent był budowany – będą przestrzegane.

Moja rozmówczyni zapewnia, że ona i jej współsiostry codziennie modlą się za Ojczyznę, i to nie raz: – Choć na co dzień realizujemy różne powołania, nie są nam obojętni ludzie, z którymi wspólnie zmierzamy do Niebieskiej Ojczyzny.

Podziel się:

Oceń:

2015-10-22 12:02

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Być z Cierpiącym w cierpieniu. Gorzkie żale

Nabożeństwo Gorzkich Żali

Modlitwa w drodze

Nabożeństwo Gorzkich Żali

Czy w kulturze instant i ucieczki od cierpienia jest miejsce na XVIII-wieczne Gorzkie Żale? "Modlitwa w drodze" udowadnia, że tak. Kameralne nagranie, łączące tradycję z nowoczesnością, to propozycja na Wielki Post dla szukających głębszego przeżycia pasyjnych treści.

Więcej ...

Zebrane na tacę ofiary z dnia 6 stycznia zostaną przeznaczone na wsparcie misjonarzy

2025-12-29 13:51

Karol Porwich/Niedziela

W Kościele katolickim w Polsce 6 stycznia obchodzony jest Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom. Taca z tego dnia tworzy Krajowy Fundusz Misyjny. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie 1617 misjonarzy z Polski, którzy działają w najuboższych rejonach świata – powiedział bp Jan Piotrowski.

Więcej ...

Nikaragua: „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”.

2025-12-29 18:02

Karol Porwich/Niedziela

Kontrolowane Msze św., wyciszane tradycje religijne, księża zmuszani do wyjazdu z Nikaragui, czterech z dziesięciu biskupów na wygnaniu, zakaz przywożenia Biblii - w takiej sytuacji tamtejsi katolicy przeżywali Boże Narodzenie. Według francuskiego portalu Tribune chrétienne (Trybuna chrześcijańska) jest to obecnie „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”. A mimo to „pozostaje żywy, o czym świadczą na przykład niedawne święcenia ośmiu księży w katedrze w Managui”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie...

Kościół

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kościół

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Wiara

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Wiara

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus