Czytelnicy „Mojego Pisma Tęcza” z pewnością pamiętają konkurs na wybór imienia dla bohaterów naszego dwumiesięcznika. Otrzymaliśmy wiele propozycji. Po raz kolejny okazało się, że świat dziecięcych skojarzeń jest przebogaty: niektóre pomysły były oparte na osobistych odniesieniach czy najnowszych trendach mody, inne sięgały do ulubionych książek, filmów albo skojarzeń religijnych. Wszystkich nas zaskoczył swoją dojrzałością 7-letni Bartek, który zaproponował imiona spod Chrystusowego krzyża: Szymon i Weronika. Uzasadnił, że wybrał te osoby, gdyż pomagały Panu Jezusowi na Drodze Krzyżowej. To właśnie Bartek został laureatem konkursu na imię bohaterów „Mojego Pisma Tęcza”, którzy kilka miesięcy temu pojawili się na okładce.
Reklama
Obecny numer prowadzi pod krzyż Chrystusowy, a stamtąd do Niedzieli Zmartwychwstania. W związku z tym spotykamy się z Szymonem i Weroniką na Drodze Krzyżowej. Czas na trochę informacji o naszych bohaterach. Otóż Szymon Cyrenejczyk – z piątej stacji Drogi Krzyżowej – pomagał nieść krzyż Chrystusowi w trudnej chwili. Już raz bowiem upadł On pod krzyżem. Skatowany, nie miał już sił, by nieść krzyż na miejsce egzekucji, groził mu drugi upadek. Widząc to, żołnierze zmusili Szymona, który właśnie wracał z pola, aby pomógł Jezusowi nieść krzyż – musiał On przecież dojść do Kalwarii. Historia Szymona Cyrenejczyka uczy, jak Bóg potrafi zaskakiwać, dając nam szansę nawet dźwigania z Nim ciężaru Krzyża. Ważne, byśmy potrafili odczytywać tę łaskę w swoim codziennym życiu, gdy napotykamy różne swoje krzyże, albo gdy trzeba innym pomóc nieść krzyż. Oczywiste jest, że wzorem Szymona Cyrenejczyka trzeba podtrzymywać dzisiejsze krzyże nie tylko w naszych mieszkaniach, szkołach, ale wszędzie tam, gdzie jesteśmy. A może się to wyrazić np. w znaku krzyża uczynionym podczas mijania kościoła czy przed posiłkiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na następnej – szóstej stacji Drogi Krzyżowej spotykamy Weronikę, która otarła chustą twarz Jezusa. Jak przekazuje tradycja, otrzymała w zamian odbity na płótnie obraz Jego oblicza. Z tego powodu jest patronką m.in. fotografów. Jej imię tłumaczy się jako „prawdziwy wizerunek”. Jezus chce, byśmy mieli postawę Weroniki i odważnie wyznawali naszą wiarę, wpatrując się w Jego Najświętsze Oblicze.
Najnowszy numer „Mojego Pisma Tęcza” przygotowuje nas do Wielkanocy, naszego najważniejszego święta. Uwaga, tej nocy, tego czasu, gdy Chrystus zmartwychwstał, nie wolno przespać! A gdy radośnie zabiją wielkanocne dzwony, pójdźmy z całą rodziną na rezurekcyjną Mszę św., aby Jezusa, który pokonał śmierć i opuścił grób, przyjąć w Eucharystii do swojego serca i jak żywa monstrancja nieść Go na wszystkich drogach naszego ziemskiego życia.
* * *
Zamawiajcie już teraz!
telefonicznie: (34) 365 19 17, wew. 351 lub elektronicznie: kolportaz.niedziela@niedziela.pl
„Moje Pismo Tęcza”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa; www.mojepismotecza.pl, e-mail: redakcja@mojepismotecza.pl