Reklama

Niedziela Łódzka

Wspomnienie o matce Danucie Siekluckiej, natywitance

Docierała do serc

Ks. Krzysztof Nalepa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie mogę nie napisać choćby krótkiego wspomnienia o Matce Danucie, bowiem była siostrą zakonną dostrzegającą i przejmującą się każdym napotkanym człowiekiem. Urodziła się 20 sierpnia 1954 r., odeszła do Domu Ojca 8 lipca br. Poznałem ją podczas pracy w parafii św. Józefa w Łodzi, na terenie której znajduje się klasztor Sióstr Natywitanek. Wówczas nasze kontakty były rzadkie, bo był to okres intensywnej pracy i zaangażowania na rzecz diecezji i szkoły Matki Danuty. Dlatego w klasztorze nie zawsze była w czasie, kiedy ja tam przybywałem. Choć wcześniej, gdy jeszcze pracowałem w Łodzi-Retkini, w parafii Najświętszego Serca Jezusowego, spotykałem ją podczas Ogólnopolskich Festiwali Dziecięcej Piosenki i Pieśni Religijnej. W organizację i przebieg tych festiwali wkładała swój czas i serce. Za to bezinteresowne zaangażowanie została odznaczona Złotym Krzyżem Archidiecezji Łódzkiej.

Była dobrym pedagogiem i nauczycielem, uczyła w szkole podstawowej na terenie parafii św. Mateusza w Łodzi, potem była metodykiem diecezjalnym, a także doradcą ministerialnym ds. nauki religii. Wielu katechetów dużo jej zawdzięcza. Wszystkim rzeczowo, spokojnie i z chęcią pomagała, dając dobre rady, poświęcając czas i podpowiadając, co mają robić. Sam ją wybrałem na swego metodyka podczas robienia awansu zawodowego w szkole. Nasze kontakty były częste, bo ucząc przez 12 lat w I LO w Łodzi, miałem blisko do sióstr i często odwiedzałem je na tzw. okienkach, ale i w innym czasie także. Matka była otwarta i gościnna, zawsze czymś poczęstowała, dopytywała się o różne potrzeby. Choć trzeba wiedzieć, że zgromadzenie sióstr natywitanek nie jest liczne, więc i niezamożne.

Matka Danuta miała dar docierania do ludzi. Umiała rozmawiać z każdym, rozumiała drugiego człowieka. Sytuacje napięte umiała rozładowywać. Cechowała ją w kontaktach wielka kultura i życzliwość. Była głęboko wierzącą siostrą i budowała otoczenie, zawłaszcza podczas swojej choroby. Pochodziła z okolic Białegostoku i stąd wyniosła piękną wiarę i otwartość. Kochała Kościół i zgromadzenie. Była przez dwie kadencje przełożoną generalną. Pamiętam, z jaką troską odnosiła się do nowych powołań, będąc m.in. do dyspozycji dla osób poszukujących na stronie internetowej zgromadzenia. Dbała o materialny wygląd domu. Po wielu latach przeprowadziła generalny remont kaplicy w Łodzi, przy ul. 1 Maja 15. Cieszyła się tym zmienionym wyglądem kaplicy, opowiadając sukcesywnie o nowych w niej zmianach czy dołożonych elementach wyposażenia. Z odpraw, jakie otrzymała za swą pracę w szkolnictwie, wymieniła w klasztorze wszystkie okna na nowe. Takich przykładów jest o wiele więcej. Na koniec chcę jeszcze dodać, że bardzo szanowała kapłanów i modliła się za nich. Co prawda jest to rys Zgromadzenia Sióstr Natywitanek, by modlić się za kapłanów, jednak postawa Matki Danuty i jej troska o kapłanów ujmowały. Za to jestem jej ogromnie wdzięczny, modlę się za Matkę i proszę o modlitwę w jej intencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2016-08-18 09:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Listy, które opowiadają niezwykłą historię

Niedziela sandomierska 9/2014, str. 8

Więcej ...

Cudowne odnalezienie relikwii i wyjątkowa kanonizacja. W kwietniu mijają ważne rocznice związane ze św. Andrzejem Bobolą

2025-04-11 12:00
św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

W kwietniu mijają dwie ważne rocznice związane z patronem Polski św. Andrzejem Bobolą - 17 kwietnia rocznica jego kanonizacji w 1938 r. w Rzymie, a 19 kwietnia rocznica odnalezienia w Pińsku (obecnie na Białorusi) jego ciała, zachowanego od rozkładu. Oba te wydarzenia odbyły się w niezwykłych okolicznościach - przypomina portal andrzejbobola.info.

Więcej ...

USA: przywódcy chrześcijańscy żądają od Rosji oddania prawie 20 tysięcy wykradzionych dzieci ukraińskich

2025-04-11 19:28
Ambasada USA w Moskwie

PAP/EPA

Ambasada USA w Moskwie

Koalicja amerykańskich organizacji chrześcijańskich poprosiła prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i sekretarza stanu Marco Rubio, aby wpłynęli na władze Rosji w sprawie natychmiastowego powrotu do kraju prawie 20 tysięcy dzieci ukraińskich, wywiezionych stamtąd od wybuchu wojny w lutym 2022 roku. Prośbę tę zawiera list otwarty, podpisany przez 40 zwierzchników i wysokich przedstawicieli organizacji chrześcijańskich różnych wyznań i poglądów politycznych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Dlaczego Jezus musiał nas zbawić właśnie na krzyżu?

Wiara

Dlaczego Jezus musiał nas zbawić właśnie na krzyżu?

Święta Miss - Gemma Galgani

Święci i błogosławieni

Święta Miss - Gemma Galgani

Skoro Bóg wszystko wie i wszystko może, dlaczego nie...

Wiara

Skoro Bóg wszystko wie i wszystko może, dlaczego nie...

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Wiadomości

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Masowa likwidacja szkół wiejskich

Felietony

Masowa likwidacja szkół wiejskich

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Wiadomości

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...

Wiara

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...