Już po raz siódmy 23 sierpnia obchodzony był Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych, znany również jako Międzynarodowy Dzień Czarnej Wstążki, proklamowany kilka lat temu przez Parlament Europejski. Ma upamiętniać ofiary masowych deportacji i eksterminacji w czasach nazizmu i komunizmu.
23 sierpnia nie wybrano przypadkowo: właśnie wtedy w 1939 r. Niemcy i Związek Sowiecki podpisały pakt Ribbentrop-Mołotow – tajną umowę dzielącą Europę Środkowo-Wschodnią. Umożliwiła ona we wrześniu 1939 r. wspólny najazd obu państw na Polskę, a potem zniewolenie na całe dziesięciolecia wielu narodów naszej części Europy. Dzień Pamięci to bardzo potrzebna i ważna inicjatywa, ale niestety, z trudem przebijająca się do świadomości społecznej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Zachęcamy do upamiętnienia ofiar poprzez przypinanie specjalnego znaczka z czarną wstążką i napisem: „Pamiętaj. 23 sierpnia” – mówi Karolina Dziełak z warszawskiego biura Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność, która do obchodów Dnia włączyła się przed trzema laty.
Obchody Dnia Pamięci zorganizowano po raz pierwszy w sierpniu 2011 r. w Warszawie. W podpisanej wtedy Deklaracji Warszawskiej sygnatariusze zaapelowali o utrzymanie pamięci o zbrodniach reżimów totalitarnych, wzywając władze Unii Europejskiej do wspierania, badania i gromadzenia dokumentacji związanej z tymi zbrodniami. W tym roku w Budapeszcie zaplanowano Marsz Pamięci Ofiar Gułagu, a w Bratysławie zorganizowano specjalną konferencję.