„Bejsc nadobne położenie” – takiego określenia używał Kajetan Koźmian, częsty gość w bejskim pałacu, mówiąc o pięknie tutejszego krajobrazu.
Na dobrej ziemi
Ponoć tu, na lessowych wzgórzach jest jedna z najlepszych dla pracy rolników ziem w kraju. Tu rodziła się słynna na całą Europę pszenica, którą Wisłą transportowano do Gdańska. W tej pięknej okolicy stoi gotycki kościół św. Mikołaja z arcydziełem polskiego manieryzmu – kaplicą Firlejów, wzorowaną na Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu, będącą wizytówką kościoła w Bejscach. Późnorenesansowa kaplica Firlejów została zbudowana w latach 1594 – 1600. Fundował ją Mikołaj Firlej jako kaplicę nagrobną żony – Elżbiety z Ligęzów. Obecnie kaplica przechodzi sukcesywny remont, podobnie jak od lat restaurowany kościół.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dotacje i trud własny
Ostatnio, w 2016 r., dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (200 tys. zł, a właściwie po odliczeniu wkładu własnego – 165 tys. zł), prowadzone są prace konserwatorskie w kaplicy Firlejów. Jest czyszczona kopuła, uzupełnione zostaną ubytki i przeprowadzona konserwacja wnętrz. Najkosztowniejszym etapem jest renowacja malowideł. Zakończenie działań jest planowane na 2017 r.
Reklama
– Prace przy kaplicy trwają w zasadzie od 2014 r., wtedy rozpoczęliśmy pisanie programu i gromadzenie potrzebnych dokumentów – wyjaśnia ks. Marek Zawłocki, proboszcz w Bejscach. Zostały oczyszczone dwa pola kopuł, prowadzono prace przy alabastrze, przy kamieniu. W 2015 r. remontowany był ołtarz w kaplicy, który niegdyś służył podczas Mszy św. pogrzebowych i żałobnych w kaplicy grobowej. – Teraz urządzamy tam żłóbek albo Grób Pana Jezusa – informuje Ksiądz Proboszcz.
Obecnie cała kaplica jest ukryta pod rusztowaniami, prace zaczęły się od kopuły, od czyszczenia tam i uzupełniania elementów. – Komisja, która była u nas w lipcu 2016 r., odkryła w kopule dodatkowe malowidła, w sprawie tej grupa ekspercka przeprowadzi rozeznanie – tłumaczy Proboszcz.
„Wawel” w Bejscach
A co takiego mamy w słynnej kaplicy Firlejów pw. Wniebowzięcia Matki Bożej, będącej jednym z nielicznych przykładów manieryzmu w Polsce, bezpośrednią kontynuacją „linii wawelskiej”? Kunsztowne ornamenty, płaskorzeźby, rzeźby, rozety – w kamieniu, marmurze, alabastrze. Bogactwo rozet – a każda z nich jest inna, wypełnia kopułę, a imponująca ilość zdobień, kolumn i figur otacza ołtarz Zwiastowania NMP, wykonany z białego piaskowca.
Reklama
W jej wnętrzu, na zachodniej ścianie – ogromną przestrzeń – całą wysokość ściany zajmuje wspaniały pomnik fundatora Mikołaja z Dąbrowicy Firleja i jego żony Elżbiety z Ligęzów, wykonany z piaskowca i marmuru. Naprzeciwko, utrzymany w równie bogatej stylistyce – ołtarz wykonany z marmuru, piaskowca i alabastru, w którego środkowej części umieszczono scenę Wniebowzięcia NMP, zaś po bokach postaci świętych – Stanisława i Mikołaja. W XIX wieku w kaplicy Firlejów złożona została urna z sercem Marcina Badeniego, ówczesnego właściciela Bejsc (Badeni był sekretarzem króla Stanisława Poniatowskiego, uczestnikiem Sejmu Wielkiego, patriotą, nazywanym „ostatnim polskim szlachcicem”. W dobrach bejskich i pałacu zwanym „Małym belwederem” przyjmował swoich gości).
Kościół pw. św. Mikołaja
Był zbudowany w stylu gotyckim pod koniec XIV wieku, parafia kształtowała się prawdopodobnie w początkach XIII lub nawet w XII wieku. Kościół jest murowany z cegły, gotycki, o jednej czteroprzęsłowej nawie i nieco mniejszym prezbiterium. Jest ono nakryte gotyckim sklepieniem krzyżowo-żebrowym ze zwornikami. Gotyckie sklepienia zachowały się także w zakrystii. Kościół był rozbudowywany w stosunku do pierwotnej bryły. Od północy do kościoła przylega barokowa kaplica św. Anny, a od południa – kaplica Firlejów.
W kościele w Bejscach uwagę turystów zwraca prezbiterium bogate w zabytki (w 1963 r. została odkryta gotycka polichromia z XIV wieku, na którą składa się kilkanaście scen ikonograficznych). W ołtarzu głównym – gotycki, odnowiony krucyfiks, z figurą jednolicie wykonaną z drewna lipowego. Ciekawy jest nietypowy pomnik Elżbiety Firlejówny, córki Jana z Dąbrowicy Firleja i Zofii z Bonarów – postać kobiety z kwiatkiem w dłoni, w pozie, w jakiej zazwyczaj uwieczniano rycerzy, możnowładców.
W kościele są obrazy z XVII i XVIII wieku – wśród nich obraz Wojciecha Gersona „Ukrzyżowanie”, epitafia z XVIII i XIX wieku, zabytkowe portale (np. od południa z 1600 r.), kamienna kropielnica z XVI/XVII wieku z herbem Firlejów Lewart.
Przybysze ze świata
Reklama
Kościół w Bejscach – prawdziwa perełka architektury, krok po kroku odzyskuje dawny blask, dzięki pomocy ze strony m.in. funduszy zewnętrznych (dotacje ministerialne czy wojewódzkie), ale przede wszystkim dzięki parafii, która musi zgromadzić potrzebne fundusze na wkład własny, a większość rzeczy remontować i restaurować samodzielnie, bez jakiegokolwiek wsparcia (tak np. ratowano okna i witraże).
Ksiądz Proboszcz podkreśla ogromne zainteresowanie pielgrzymów, turystów czy naukowców tym wyjątkowym na mapie diecezji miejscem. Choćby ostatnio – byli goście z New Jersey, harleyowcy czy grupa 17 profesorów z Ukrainy, zafascynowanych wątkami architektury Santi Gucciego.
Parafia, aby wyjść naprzeciw gościom, buduje obiekty sanitarne i zaplecze lokalowe, z miejscem, gdzie można by odpocząć, wypić kawę czy herbatę, udostępnić materiały promocyjne.
* * *
Czy wiesz, że...
Bejsce to, jak chce legenda, dawna osada tatarska, gdzie Tatarzy byli albo jeńcami wojennymi, albo osiedli tu w czasie jednego z najazdów. W prezbiterium kościoła parafialnego znajduje się namalowana głowa Tatara, niektóre lokalne nazwiska brzmią także z tatarska.
Przez Bejsce, traktem z Krakowa do Wiślicy miał jechać Kazimierz Wielki. Właśnie w Bejscach załamał się pod nim mostek i król wpadł do potoku. Kazał potem sporządzić nowy, solidny most, z którego do niedawna były jeszcze możliwe do zobaczenia resztki – fragmenty poczerniałych bali.