Reklama

Wiara

Dotykam świętego

Ks. Luciano Pescatore

Aleksander Zapotoczny

Ks. Luciano Pescatore

Ks. Luciano Pescatore pochodzi z Apulii. Obecnie jest proboszczem w kościele w Montenero di Bisaccia (region Molise). W swoich rękach ma niezwykły fach – przygotowuje relikwie błogosławionych i świętych, m.in. Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ALEKSANDRA ZAPOTOCZNY: – Co się odczuwa w czasie przygotowywania relikwii?

KS. LUCIANO PESCATORE: – Jest to moment, kiedy zawsze zapalam świeczkę i wykonuję znak krzyża, i przez parę chwil oddaję się medytacji, rozmyślam, czym jest świętość. Tak jest za każdym razem, bo przecież w tym momencie mam kontakt ze świętymi. Błogosławię najpierw relikwiarz, do którego mam włożyć relikwie, a potem już gotową całość. Odmawiam modlitwę za wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej i Jana Pawła II, jest bowiem przewidziane błogosławieństwo relikwiarzy.
Kiedy przygotowuję relikwie Jana Pawła II, mam wrażenie, jakbym obejmował samego Ojca Świętego, i zawsze towarzyszy mi strach, kiedy tnę materiał umoczony w krwi papieża, boję się, żeby go nie zniszczyć albo wręcz żeby nie zrobić samemu papieżowi krzywdy.

– Jak to się stało, że Ksiądz zajmuje się przygotowaniem relikwii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Kiedy byłem studentem, obserwowałem w klasztorze ojca, który je przygotowywał. Miałem 24 lata i między egzaminami, by zrelaksować się, pomagałem mu. Po pewnym czasie doszedłem do wprawy.

– Jakie są etapy pracy przygotowania relikwii Jana Pawła II?

– Przygotowuję relikwie włosów oraz krwi, którą splamiony jest materiał. Jest nim ubiór papieża poplamiony krwią w wyniku zamachu 13 maja 1981 r. Początkowo przygotowywałem relikwiarze z częścią materiału poplamionego krwią z okresu pobytu papieża w szpitalu. Przycinam więc ten materiał, wkładam do małych pojemników na relikwie, ozdabiam je. Każda relikwia musi posiadać pieczątkę z wosku, która stwierdza jej autentyczność.

Reklama

– Co jest istotne przy przygotowywaniu relikwii?

– Potrzebne są cierpliwość i precyzja. Pamiętam, że w dniu wyboru Franciszka na papieża przygotowywałem relikwie pewnej świętej i kiedy z radości podskoczyłem, wyprysnął mi trzymany właśnie w rękach kawałeczek kosteczki... Oczywiście zachowałem ją jako pamiątkę tego dnia. Zdarzenie to pokazało mi, że zawsze trzeba być bardzo skoncentrowanym. Niezwykła trudność towarzyszy w przekrojeniu kości albo nawet ciała. Także przygotowanie relikwii włosów wymaga dużego wysiłku, bo trzeba je układać i kleić po jednym, a one „uciekają” – by je wszystkie zebrać, potrzeba dużo czasu. „Narzędziami”, których używam do ułożenia relikwii, są wykałaczka, pęseta, klej, szpilka i ozdobny papier.

– Co oznaczają ozdoby towarzyszące relikwii?

– Pamiątkę, która jest dla nas cenna, pragniemy przechowywać w specjalnie przygotowanym miejscu. Dekorując relikwię, okazujemy szacunek, jaki do niej mamy. Kwiat można interpretować jako symbol raju albo samego świętego, który jest dla nas takim kwiatem.

– O czym powinniśmy pamiętać, patrząc na relikwię?

– Relikwia nie może stać się amuletem, magią, by móc się obronić. Obserwując to, co ma miejsce na stronach internetowych, czyli różnoraką sprzedaż relikwii, uświadamiam sobie, że Kościół powinien cały czas pouczać wiernych o wartości relikwii i ukazywać ich istotę.
Jak mówił św. Bazyli Wielki, dotykając relikwii świętego, uczestniczymy w Bożej łasce, ona jest namacalnym świadectwem obecności Boga. Poprzez cześć, jaką oddajemy świętym przez ich relikwie, prosimy, byśmy mieli wiarę tych wielkich, jakimi są święci. Cuda czyni nie święty, ale Bóg. Religijność ludowa jest silna. Ludzie całują relikwie, prosząc o wstawiennictwo, o tym przecież mówi Ewangelia, ukazując krwawiącą kobietę, która pragnie tylko dotknąć szaty Jezusa, by być uzdrowioną. Ten dotyk dla ludzi jest ważny, ale nie dotykamy, nie całujemy relikwii, ale świętego. Kiedy przeczytałem książkę abp. Mieczysława Mokrzyckiego, a w niej o tym, że Ojciec Święty czasem codziennie całował relikwie świętych, na tę wiadomość „otwarło” mi się serce jako tego, który je przygotowuje...

– Jan Paweł II jest Księdzu bardzo bliski...

– Kiedy byłem seminarzystą, kilka razy dopadł mnie kryzys, by odejść. Przez trzy noce śnił mi się Papież. Siedzieliśmy razem na dachu klasztoru, a on mi powtarzał jedno słowo: „Ty przesadzasz, ty przesadzasz”. To była oczywiście moja wyobraźnia. Dzisiaj, wykonując jego relikwie, jestem szczęśliwy, że mogę być tak blisko niego.
Miałem okazję uczestniczyć we Mszy św. w kaplicy prywatnej jeszcze jako student. Było to tuż przed Bożym Narodzeniem, 23 grudnia 1996 r. Pamiętam jego wzrok, który penetrował wnętrze duszy. Podczas całego pontyfikatu to, co robiło na mnie wrażenie, to jego niezachwiana wiara i to, jak przeżywał cierpienie. To one składają się na wielkość tego papieża... Jestem w posiadaniu mankietu koszuli Jana Pawła II, trzymam go zawsze w brewiarzu. Pamiątkę tę otrzymałem jeszcze za życia Papieża, już wtedy mogłem go w pewnym sensie czcić. Świętym nie zostaje się z dniem śmierci, ale już za życia.

Wywiad pochodzi z publikacji: „Zakazane relikwie? Niezwykłe pamiątki chrześcijaństwa” (Wydawnictwo św. Stanisława BM, Kraków 2016), którą zaprezentowano na 20. Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie: 27-30 października 2016 r.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2016-11-16 10:54

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zabawa i praktyka

Relikwia Eucharystyczna w Legnicy

Ks. Piotr Nowosielski

Relikwia Eucharystyczna w Legnicy

Grudzień i czas Adwentu przyniósł nam wiele wydarzeń, które stały się okazją do zaangażowania dzieci z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego do różnych aktywności. W czasie, kiedy coraz intensywniej myśleliśmy o świętach, przeprowadziliśmy warsztaty dla najmłodszych.

Więcej ...

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42
Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Więcej ...

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01
Ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Kościół

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem...

Kościół

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous