Reklama

Głos z Torunia

Gwiazdka wśród chmur i błyskawic

Ze zbiorów rodzinnych autora

Ostatnie przed wojną święta Bożego Narodzenia upłynęły spokojnie i uroczyście, przeniknięte duchem miłosierdzia i przypisanej tym dniom radości, tym razem jednak zmąconej niepokojącymi przeczuciami. Blask wigilijnej gwiazdy przyćmiły chmury nadciągającej wojennej nawałnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radość przedświątecznych przygotowań zakłócały hiobowe wieści o zbrojeniach, ekspansji III Rzeszy. W prasie pojawiały się doniesienia z zagranicy o triumfach ateizmu: o odebraniu w szkołach niemieckich religijnej treści uroczystościom bożonarodzeniowym i nadaniu im charakteru święta ludowego na wzór obchodzonego przez pierwszych Germanów, o urządzaniu w Sowietach oficjalnych „choinek” pozbawionych wszelkiego związku z religią, o rządowym nakazie w Rumunii, aby zastępować choinki wieloramienną gwiazdą. Czytelnik „Słowa”, zapewne wzruszył ramionami na te aberracje ideologiczne, a ponieważ w województwie pomorskim, jedynym graniczącym z Bałtykiem, tematyka morska była ważna, znalazł relację z Gdyni, dokąd 21 grudnia zawinął oblodzony po pokład, udekorowany choinkami na masztach transatlantyk „Batory”, z trzystoma pasażerami i świąteczną pocztą z Ameryki. A w Toruniu gwiazdkowym prezentem było otwarcie tydzień przed świętami nowoczesnego dworca autobusowego przy ul. gen. Dąbrowskiego.

Przygotowania

Reklama

Duchowo przygotowywano się do przyjścia Jezusa Nowonarodzonego m.in. na Roratach we wszystkich kościołach o 6.30. „Adwent to czas pokuty i skupienia. W poważnym nastroju mamy się przygotować na Boże Narodzenie” – przypominały „Wiadomości Kościelne”. Świat jednak kusił barwnością i nastrojem ulubionych świąt, tym bardziej, że po drodze do kościołów przyciągały wzrok gwiazdkowe witryny sklepowe. Natomiast ówcześni „piarowcy” gazetowi prześcigali się w pomysłach na przekonujące oferty, czasem rymowane. „Gwiazdka się zbliża, więc pomyśl zawczasu, że najtaniej kupujesz w «Światowym Kiermaszu»” – zachęcali bracia Rymarscy do odwiedzenia sklepu przy Staromiejskim Rynku 30, z kolei „prezenta na święta” w zakładzie przy ul. Szewskiej 12 reklamował zegarmistrz-złotnik Strzelecki. Natomiast Paweł Składanowski, właściciel „magazynu bielizny, bławatów i galanterii” przy Staromiejskim Rynku 24 przekonywał, że jak „korzystny podarek gwiazdkowy”, to tylko u niego. Cukiernia „Roma” Władysława Rzepkiewicza przy ul. Królowej Jadwigi 13/15 przyjmowała zamówienia na „torty, babki, strucle i inne ciasta”, a „jeżeli nawet ciasto nieudane, to brak ten wyrówna Mocca z Fabrycznej Palarni Kawy A. Rypińskiego przy ul. Kościuszki 85 albo „puszka dobrej herbaty” z firmy B. Hozakowskiego przy ul. Wielkie Garbary 21. Itd…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świątecznym towarem pierwszej potrzeby były jednak drzewka świerkowe. Przecież właśnie z Pomorza z początkiem XIX stulecia choinki rozprzestrzeniły się na Polskę. Nie były drogie – od 50 groszy (kilogramowy bochenek chleba kosztował ok. 30 groszy), więc kupowali je także ubożsi. Ale nie każda rodzina mogła sobie pozwolić na reklamowane wyżej dobra. Dla wielu jedynym rarytasem świątecznym był tradycyjny „kuch” (placek drożdżowy), nie zawsze z rodzynkami. Pierwszorzędnym problemem było nabycie węgla czy kartofli na zimę. W tej sytuacji Fundusz Pracy przyspieszył wypłatę zasiłków świątecznych dla najniżej zarabiających. Z kolei przeprowadzona w całym kraju przez komitety Pomocy Zimowej zbiórka pod hasłem: „Gwiazdka dla dzieci bezrobotnych”, wsparta apelami lokalnej prasy („Nie zapominaj o tych, którym zabrakło pracy i chleba. Spełń nakaz serca i sumienia: Złóż grosz ofiarny na Pomoc Zimową”), przyniosła pół miliona złotych.

Reklama

Zbiórki pieniędzy, odzieży i opału, akcje charytatywne, koncerty i kiermasze (tzw. wenty) urządzały: Caritas (kierowany przez ks. Bernarda Czaplińskiego, późniejszego biskupa), organizacje pod patronatem św. Wincentego a Paulo – Konferencja Panów (przy parafii pw. św. Jakuba) i Stowarzyszenie Pań (przy wszystkich parafiach), utworzone z inicjatywy redemptorysty o. Stanisława Solarza Stowarzyszenie Świetlic Charytatywnych, Sodalicja Mariańska przy Gimnazjum im. Królowej Jadwigi. Dzięki temu rodziny otrzymywały paczki świąteczne, a dzieci gromadziły się na spotkaniach gwiazdkowych.

Na Pasterkę

„W [Wigilię] obowiązuje post ścisły (…), kto podczas Pasterki pragnie przyjąć Komunię św., powinien co najmniej na 2 godziny przed tym, tj. od godz. 10 wieczorem wstrzymać się od jedzenia i picia” – przypominały „Wiadomości Kościelne”. Przed północą rzesze wiernych ciągnęły na Msze św. pasterskie w toruńskich średniowiecznych świątyniach pw. Świętych Janów (proboszcz ks. Aleksander Ziemski), pw. św. Jakuba (proboszcz ks. Leon Kozłowski), pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (proboszcz ks. Franciszek Jank), zbudowanej pod koniec XIX wieku garnizonowej pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej (proboszcz ks. Jan Kroczek), pw. Chrystusa Króla na Mokrem konsekrowanej w 1930 r. (proboszcz ks. Paweł Goga) i trzystuletniej barokowej świątyni pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła na Podgórzu przyłączonym w tym roku do Torunia (proboszcz ks. Józef Domachowski). Wierni z utworzonych w poprzednim roku kuracji – pw. św. Antoniego na Wrzosach (proboszcz ks. Leon Dzienisz) oraz pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus na Dębowej Górze i Kozackich Górach (proboszcz ks. Ignacy Wojewódka) korzystali wtedy z posługi w parafiach matkach, odpowiednio: Mariackiej i Chrystusa Króla. W pierwsze święto tradycyjnie kolektę z Mszy św. przeznaczono „na Ojca Świętego”.

Religijnie i towarzysko

Reklama

Pogoda dopisała. Zelżały lute mrozy, które kilka dni wcześniej skuły lodem Wisłę, ustały zawieje. Po południu i wieczorem publiczność zapełniła teatr i kina. W drugie święto zaroiło się w kawiarniach i lokalach, a wieczorem „promenowali” na ulicach liczni przechodnie, szczególnie młodzież. Większość rodzin spędzała jednak czas na wspólnym kolędowaniu w blasku choinkowych świeczek, które płonęły żywym ogniem; śpiewano po kilka zwrotek. Co pobożniejsi szli na Nieszpory o godz. 15, by śpiewać „kolędy nieszporne”; wcześniej dzieci gromadziły się na nabożeństwie przed żłóbkiem.

A w domowym zaciszu można było 25 grudnia o godz. 22 posłuchać przez radio „Pastorałek kaszubskich” ks. Pawła Nagórskiego, które 3 dni wcześniej wystawił jako „Pastorałki pomorskie” Teatr Ziemi Pomorskiej w Toruniu w reżyserii Antoniego Piekarskiego, w opracowaniu muzycznym toruńskiego kompozytora i pedagoga Zygmunta Moczyńskiego (więcej o tym misterium za tydzień w cyklu „Duchowni diecezji chełmińskiej”).

Trwoga w sercach

„Nagle jakby ktoś im życie pokrzywił,/ w sercach siejąc trwogę” – czytamy w profetycznym wierszu K. I. Gałczyńskiego. „Jesteśmy świadkami wirów, o których autorowi «Wirów» rewolucyjnych, Sienkiewiczowi, na pewno się nie śniło. Padły już traktaty pokojowe, z dnia na dzień zmieniają się granice (…) państw. Zbrojenia doszły do granic ostatecznych. Co dalej?” – pyta autor komentarza pt. „Wśród chmur i błyskawic” w wigilijnym wydaniu „Pielgrzyma”, być może ks. Jerzy Chudziński, redaktor naczelny, którego zamęczono we wrześniową noc następnego roku. „Jest rzeczą bezsporną, że widnokręgi polityczne Europy zasłaniają się coraz groźniejszymi chmurami” – niepokoi się autor komentarza na 1. stronie „Słowa Pomorskiego” w ostatnim dniu ostatniego roku pokoju. W sylwestrową noc 1938 r. ks. Stanisław Jarzębowski zwierzył się bratu Wincentemu: „Od faszystów hitlerowskich nie spodziewam się niczego dobrego. Będą prześladowali i nas, i wiarę”. Okazał się, niestety, trafnym prorokiem, zamordowany w Klamrach 10 miesięcy później. 17 kwietnia 1940 r. zginął z rąk gestapo Zygmunt Moczyński, który opracował muzycznie „Pastorałki pomorskie”, a 2 dni później w Sachsenhausen ich autor ks. Paweł Nagórski... Spośród księży, którzy odprawili w Toruniu i w okolicach ostatnią przedwojenną Pasterkę, Józef Domachowski zmarł w Stutthofie, Aleksander Ziemski w Sachsenhausen, więźniowie Dachau – Leon Dzienisz oraz ks. Teofil Falkowski wikariusz z kościoła pw. św. Jakuba zostali zagazowani tego samego dnia w Hartheim, ks. Stefan Wincenty Frelichowski wikariusz z parafii Mariackiej zmarł 2 miesiące przed wyzwoleniem obozu, beatyfikowany po 44 latach przez św. Jana Pawła II w Toruniu.

W czasach obecnych, także niespokojnych, warto jednak pokrzepić się słowami prymasa Polski Augusta Hlonda, które skierował na radiowej fali do rodaków w Wigilię 1938 r.: „Mimo chmur zasłaniających europejskie widnokręgi polityczne (…) ufnie odwracamy wielką kartę kalendarza narodowego, oddając się w opiekę nieśmiertelnemu Królowi wieków”.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2016-12-21 09:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Niezwykła katechetka od bernardynów

Archiwum

Nie żyje znana warszawska katechetka, nazaretanka, s. Zdzisława Trojanowska. Pozostawiła głęboki ślad w sercach wielu uczniów

Więcej ...

Wojsko: w związku z atakami Rosji m.in. na zachodzie Ukrainy – polskie siły w gotowości

2024-12-13 07:40

Adobe Stock

W związku z kolejnym atakiem Federacji Rosyjskiej z użyciem rakiet manewrujących, pocisków balistycznych i bezzałogowych statków powietrznych na obiekty znajdujące się m.in. na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej – podało w piątek rano DORSZ.

Więcej ...

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach radosnych i bolesnych mego życia

2024-12-13 20:50

Red.

„Eliasz już przyszedł” – to, na co czekacie, już się dokonało. A nawet więcej, bo, jak mówi Jezus, „postąpili z nim, jak chcieli”. Cierpienie i męczeńska śmierć proroka Jana Chrzciciela, Eliasza czasów mesjańskich, staje się zapowiedzią zbawiania dokonanego przez przychodzącego Zbawiciela na drzewie krzyża.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

O. Tadeusz Rydzyk wytacza proces stacji TVN

Wiadomości

O. Tadeusz Rydzyk wytacza proces stacji TVN

Patronka dobrego spojrzenia

Święci i błogosławieni

Patronka dobrego spojrzenia

Arcydzieło moralności

Święci i błogosławieni

Arcydzieło moralności

Czy korzystam z mądrości Boga zawartej w darze Jego...

Wiara

Czy korzystam z mądrości Boga zawartej w darze Jego...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Wiara

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?