Reklama

Krzyże pokutne

Kamienne tajemnice

Przypominają zamierzchłe czasy. Niewielkich rozmiarów, zniszczone przez deszcz i słońce, porośnięte mchem, wyrastają wprost z ziemi, nie mając podmurowania. Czasami wyryto na nich napis: datę lub czyjeś imię. Mogą być ozdobione niewyraźnym rysunkiem miecza, noża lub topora. Krzyże pokutne, bo o nich będzie mowa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomniki średniowiecznego prawa

Krzyże pokutne są pamiątkami nieszczęśliwych wypadków nie zawsze zapisanych w kronikach miejscowych parafii. Opowieści o tych pomnikach przeszłości przechowały się jedynie w starych podaniach ludowych. Krzyże są najczęściej dawnymi oznakami przebłagania Boga za zbrodniczy czyn, np. zabójstwo, rabunek, podpalenie. Jeżeli złoczyńca został ukarany śmiercią albo był samobójcą i nie mógł osobiście postawić krzyża, robiła to za niego najbliższa rodzina.
Takie pomniki średniowiecznego prawa znajdują się w wielu miejscach naszej diecezji. W Bytomiu Odrz. zostały wmurowane w fasadę kościoła parafialnego pw. św. Hieronima. Można na nich zobaczyć wyryte miecz, dzidę i łopatę. Być może tymi narzędziami dokonano zbrodni. Bywało jednak, że wizerunek narzędzia przedstawionego w kamieniu informował o zawodzie zamordowanego, łopata mogła więc świadczyć, iż zabity był piekarzem. Wolno stojący kamienny krzyż znajduje się przy kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Konradowie, czy przy bramie kościoła pw. św. Anny w Lutynce. Umieszczony na krzyżu w Lutynce napis informuje o morderstwie, jakiego dokonał Michael Falckenhayn na dwóch mieszkańcach wioski. Inskrypcja na drugim krzyżu mówi o rycerzach, którzy zginęli w pojedynku. Kamienny pomnik przy kościele pw. Wszystkich Świętych w Ochli ustawiono z racji zabójstwa, jakiego dopuścił się rycerz na pasterzu. W XIX w. w kamienny mur okalający kościół pw. św. Michała Archanioła w Witoszynie Dolnym wmurowano krzyż pokutny, upamiętniający pojmanie i osadzenie w wieży w Przewozie księcia żagańskiego Balthazara przez jego brata Jana. Jeden z najmniejszych krzyży jest we wsi Lubiechów, niedaleko Szprotawy, posiada bowiem zaledwie 50 cm wysokości.
Wiele krzyży pokutnych uległo zniszczeniu w trakcie wznoszeniu mostów, dróg, wiaduktów, osiedli mieszkalnych. Ludzie nie zawsze wiedzieli, z czym mają do czynienia. Jeden z takich pomników przeszłości posłużył jako fragment płyty chodnikowej, inny do dziś służy jako ławka dla oczekujących na autobus. Prawdopodobnie niejeden skończył swoje istnienie zamurowany w fundamentach lub pod grubym tynkiem świątyni. Nadal jednak w wielu miejscach naszej diecezji można odnaleźć takie relikty średniowiecznego prawa. Znajdują się one m.in. w Kotli, Przedmościu, Łagoszowie Wielkim, Gubinie, Krzepowie.

Reklama

Zagadki pokryte mchem

Tradycja stawiania krzyży pokutnych sięga swym początkiem XIV w. Powstawały one do XVIII w., z czasem jednak zmienił się ich charakter i przeznaczenie. Krzyże różnią się między sobą materiałem, z jakiego zostały wykonane, rozmiarem i kształtem. Było to często spowodowane dostępem do kamieniołomu i ukształtowaniem terenu.
Co mogą wyjaśnić stojące przy drodze, zatarte przez czas kamienie? Średniowieczne prawo zwyczajowe przewidywało jako pokutę za popełnioną zbrodnie lub krzywdę wykucie kamiennego krzyża i ustawienie go w widocznym miejscu, najczęściej tam, gdzie dokonano przestępstwa. Zwyczaj ten był wynikiem wprowadzenia przez Kościół pokut religijnych w miejsce pokut pieniężnych. Mogły należeć do nich pielgrzymki, intencje mszalne, stawianie pomników oraz krzyży pokutnych. Postawienie krzyża to nie był jedyny obowiązek należący do zbrodniarza. Wyrokiem sądu zobowiązywano mordercę do pokrycia wydatków związanych z pogrzebem ofiary, dostarczenia kościołowi określonej ilości wosku, zamówienia Mszy św., a nawet odbycia pielgrzymki do miejsc świętych lub sfinansowania jej dla innych. Należało także utrzymać i wychować sieroty po zmarłym, zapłacić za wypite podczas procesu wino. Niektórzy opłacali biedocie wiejskiej kąpiel w łaźni oraz posiłek. Bywało także, że zabójca miał obowiązek poślubienia żony zabitego. Gdy zostały zrealizowane wszystkie nakazane przez sąd zalecenia, rodzina ofiary wyrzekała się zemsty i przy kamiennym krzyżu pokutnym zawierała ugodę z zabójcą.

Nie tylko pokutne

Nie wszystkie kamienne krzyże są oznakami pokuty i przebłagania Boga. Nieszczęśliwe wypadki przy pracy i zgony w czasie epidemii też były powodem postawienia kamiennego krzyża, słupa, bądź kapliczki. Podania ludowe mówią, że niektóre pomniki zostały postawione, bo miejscowa ludność sądziła, że gdzieś straszy. Kamienne, sakralne pomniki mają też znaczenie historyczne. Gdy chrześcijaństwo stało się powszechne, zlikwidowano ołtarze pogańskie, a na ich miejscu pojawiły się krzyże, które mogły przetrwać do naszych czasów. Często ustawiano je też na rozstaju dróg, w miejscu znalezienia ludzkiej czaszki lub zwłok nieochrzszczonego dziecka, koło źródeł, których woda miała lecznicze właściwości.
W Polsce działa Bractwo Krzyżowców. Jego członkowie, jeżdżąc po kraju, szukają zaginionych, nieodkrytych pomników naszej kultury. Być może dzięki temu wiele krzyży pokutnych nie skończy pod nawierzchnią nowej autostrady. Miejmy nadzieję, że krzyże pokutne przetrwają wiele kolejnych stuleci, przypominając nam o wierze i pokucie ojców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

0 0
2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Dziś jest tylko jeden plan: krzyż

Didgeman/pixabay.com

Rozważania do Ewangelii J 18, 1 – 19, 42.

Więcej ...

Abp Gądecki do kapłanów: bądźmy otwarci na wszystkich

2024-03-28 20:06
Abp Stanisław Gądecki

Episkopat News

Abp Stanisław Gądecki

Mamy za zadanie uosabiać otwartość na wszystkich, coś, czego współczesne społeczeństwo nie jest w stanie pojąć. Otwartość ta wzywa nas wszystkich do zapomnienia o dzieleniu ludzi na tych, których aprobujemy, i na tych, których stawiamy poza nawiasem. Świętość Kościoła przejawia się poprzez przygarnięcie grzeszników, a nie poprzez ich odrzucenie. Daje to także nam, wyświęconym sługom Kościoła, wizję kapłaństwa pozbawioną elitarności klerykalizmu, wizję, która pozwala utożsamić się z innymi w ich bardziej i mniej udanych przedsięwzięciach - mówił podczas Mszy Krzyżma w Wielki Czwartek abp Stanisław Gądecki.

Więcej ...

W TVP1 premiera filmu dokumentalnego „Wojtyłowie. Drogi do świętości”

2024-03-29 11:11

TVP

„Wojtyłowie. Drogi do świętości” to dokument opowiadający historię rodziny, z której wywodzi się Karol Wojtyła. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. W dokumencie autorstwa Piotra Kota i Mileny Kindziuk wystąpili m.in. kard. Stanisław Dziwisz, Ewa Czaicka, Jan Wojtyła. Premiera - 30 marca o 10:35 w TVP1.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Kościół

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie...

Wiara

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...