Reklama

Rodzina

Recepta na szlachetność

art_mike/Fotolia.com

Bóg, honor i ojczyzna to filary szlachetności. Żaden z tych trzech elementów z recepty na życie godne chrześcijanina nie stracił nic na aktualności. Owocem więzi z Bogiem jest honorowe postępowanie w życiu osobistym oraz miłość do własnego narodu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sporo jest obecnie w naszym kraju ludzi, którzy reagują agresją czy kpiną wtedy, gdy ktoś mówi o Bogu, honorze i ojczyźnie. Wyraźnie widać, że te trzy słowa mocno ich niepokoją. Tacy ludzie usiłują nam wmawiać, że wiara w Boga to nasza prywatna sprawa i że tę wiarę – a także wynikające z niej zasady moralne – powinniśmy pozostawić w domu, gdy wychodzimy do pracy czy gdy wypowiadamy się w przestrzeni publicznej. Niektórzy jako osobę wysoce niepożądaną traktują każdego, kto głośno mówi, że należy postępować w sposób honorowy, czyli dotrzymywać słowa, wypełniać podjęte przez siebie zobowiązania i w każdej sytuacji kierować się Dekalogiem. Nie mniejszy sprzeciw w naszych czasach budzi słowo „patriotyzm”. Jego znaczenie jest wypaczane, a patrioci są wyśmiewani. Ateizm to jedyna „religia”, o której w przestrzeni publicznej pozwalają mówić ci, którzy samych siebie uznają za elity społeczeństwa. W tej „religii” nie ma jednak miejsca ani na Boga, ani na honor, ani na miłość do ojczyzny.

Bóg

Reklama

Również w XXI wieku błogosławiony jest człowiek, który pokłada ufność w Bogu. W tym względzie nic się nie zmieniło od początku historii. Człowiek pozbawiony więzi z Bogiem jest zagrożeniem dla samego siebie i dla innych ludzi, bo neguje sens zasad moralnych i nie szanuje ludzkiego życia. To nie przypadek, że najbardziej ludobójcze w historii ludzkości okazały się totalitarne rządy ateistów. Nie jest też przypadkiem to, że ateiści zawsze znajdują jakąś grupę ludzi, którą pozwalają zabijać. Obecnie są to dzieci w fazie rozwoju prenatalnego. Bóg ratuje nas przed nami samymi, przed naszą własną słabością i grzesznością. On ratuje nas także przed innymi ludźmi, którzy z powodu słabości czy przewrotności mogą nas skrzywdzić. Przyjaźń z Bogiem jest błogosławieństwem w świecie, w którym czasem nawet nasi bliscy nas nie rozumieją i krzywdzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tylko dzięki Bogu człowiek może przyjąć, że nie jest dzieckiem przypadku czy wytworem nieosobowej materii, lecz kimś kochanym. To Bóg upewnia go o tym, że życie ma sens także wtedy, gdy jego codzienność zamienia się w heroiczną służbę na rzecz rodziny czy gdy ktoś go krzywdzi, rozczarowuje i rani. A także wtedy, gdy to on krzywdzi, rozczarowuje i rani. Jedynie Bóg daje człowiekowi siłę, by mógł trwać w miłości pomimo własnych ograniczeń.

Honor

Słowo „honor” jest dewaluowane przez tych, którzy sami o sobie mówią, że są ludźmi honoru, chociaż udowodniono im kłamstwa, manipulacje czy łamanie prawa. Im bardziej ktoś oddala się od Boga, tym bardziej staje się człowiekiem, na którym nie można polegać i który nie zasługuje na zaufanie, gdyż nie jest człowiekiem honorowym i nie dotrzymuje danego słowa. Im mniej jest wśród nas ludzi honoru, tym więcej trzeba tworzyć norm prawnych, żeby społeczeństwo mogło przetrwać. Obecnie w coraz większym stopniu prawo staje się substytutem honoru, a kodeks honorowy zastępowany jest przez kodeks karny. Ludzie nieszlachetni domagają się, by traktować ich jak ludzi honoru tak długo, jak długo sąd nie orzeknie o ich winie prawomocnym wyrokiem.

Reklama

Bóg jest najwyższym wzorem dla ludzi honoru. Jezus Chrystus pozostał prawdomówny i wierny aż do śmierci na krzyżu. Człowiek Boży to człowiek honoru. To ktoś, kto wytrwale czyni dobro i kto odważnie demaskuje zło. To ktoś heroicznie wierny i lojalny. Na ludziach honoru możemy polegać w każdej sytuacji. Spotkanie takich ludzi bardzo cieszy, a ich bliskość umacnia. Człowiek honoru jest człowiekiem sumienia. Nigdy nie wycofa raz danego słowa. Nigdy nie kłamie. Nikogo nie skrzywdzi. Nigdy nie wycofa miłości. Jest nieugięty w dobru. Dotrzymuje umów nawet dla siebie niekorzystnych. Jest nieprzekupny, uczciwy i sprawiedliwy. Można polegać na nim w każdej sytuacji, gdyż raczej pozwoli się zabić niż złamać. Człowiek honoru jest świadkiem Boga i błogosławieństwem dla swoich bliskich.

Ojczyzna

Ludzie honoru są wielkimi patriotami i dzielnymi obrońcami ojczyzny. Człowiek honoru i patriota to niemal synonimy. Właśnie dlatego ci, którzy nie są ludźmi honoru, nie aspirują do bycia patriotami. Kto nie potrafi uszanować własnej godności i kto nie jest wierny w życiu osobistym czy w odniesieniu do małżonka bądź własnych dzieci, nie będzie w stanie pokochać swojej ojczyzny. Miłość do ojczyzny wymaga poświęcenia, bezinteresowności, a czasem wręcz heroizmu. Taka postawa jest nieosiągalna dla ludzi pozbawionych honoru.

Patriotyzm to nie szowinizm

Ludzie, którzy żyją daleko od Boga, którzy zawodzą własnych małżonków czy dzieci, to ludzie, na których tym bardziej nie może liczyć ojczyzna. Oni samych siebie nazywają „obywatelami świata”. Wypierają się własnej ojczyzny. Mówią wprost, że wstydzą się narodowej kultury i polskich tradycji. W historii własnego narodu dostrzegają jedynie to, co negatywne, i to w skrajnie przerysowanej formie. Uprawiają pedagogikę wstydu. Z całą premedytacją usiłują wmawiać innym, że patriotyzm jest tym samym, co nacjonalizm czy szowinizm. Gdy są politykami i widzą, że stanowią zdecydowaną – chociaż krzykliwą – mniejszość we własnym narodzie, wtedy tworzą międzynarodówki i dążą do zdobycia władzy z pomocą wrogów swojej własnej ojczyzny.

Bóg uczy nas dojrzałego patriotyzmu, który polega na trosce o własną ojczyznę, przyznając innym narodom prawo do dbania o ich ojczyzny. Historia zbawienia to historia konkretnego narodu. Izraelici otrzymali od Boga specyficzną misję wśród innych narodów. Ilekroć na skutek niewierności i grzechów tracili narodową niepodległość, Bóg pomagał im odzyskiwać wolność. Gdy wyprowadził naród wybrany z niewoli egipskiej, to właśnie wtedy dał mu przykazania, żeby Izraelici byli ludźmi wolnymi od niewoli grzechu i ludźmi honoru. Bóg wiedział, że w przeciwnym przypadku stracą osobistą wolność i zniszczą najmniejszą cząstkę domu ojczystego, jaką jest serce pojedynczego człowieka. Patriotyzm Izraelitów i związana z nim wierność duchowej tradycji umożliwiły objawienie się Boga w ludzkiej naturze. Jezus wiele razy mówił o tym, że zostanie odrzucony przez własny naród. Mimo to kochał swoją ziemską ojczyznę, troszczył się o jej los i zapłakał nad bliskim już upadkiem Jerozolimy. Człowiek Boży, człowiek honoru, jest darem dla swoich bliskich, a ojczyzna może liczyć na niego jak na Zawiszę.

* * *

Agnieszka Porzezińska
Dziennikarka, scenarzystka, w TVP ABC prowadzi program „Moda na rodzinę”

Podziel się:

Oceń:

2017-02-08 10:02

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

#DookołaPolski: Karwia – Rozewie – Hel – Puck – Wejherowo - Kartuzy

Wojciech Dudkiewicz

Do Karwi jedziemy, wspominając, jak to po okolicach oprowadzał nas Krzysztof Skowroński, frontman i prezes Radia Wnet i SDP, regularnie tam bywający. Magnesem przyciągającym bardziej do Błot Karwieńskich niż Karwi był i jest brak tłumów, i możliwość spędzenia wakacji na prawdziwej wsi, posmakowania świeżych jaj i mleka prosto od krowy. Jest spokój wielki, ale nie ma czasu się nudzić. W okolicy jest sporo miejsc godnych zobaczenia – zachęcał nas do okolicy redaktor Skowroński.

Więcej ...

Jak jest z moją odwagą w świadczeniu o własnej wierze?

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 57-66.

Więcej ...

Nowe ustalenia o Bożym Narodzeniu

2024-12-24 13:25
Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

O tym, że Jezus urodził się w Betlejem – wiemy dobrze z kart Ewangelii, natomiast o tym, gdzie powstało samo święto Bożego Narodzenia – badacze dyskutowali przez całe stulecia, wysuwając różne hipotez: że zrodziło się ono w Afryce, Rzymie czy Hiszpanii. Dopiero teraz, po XXI wiekach od przyjścia Jezusa na świat, ksiądz profesor Józef Naumowicz, wybitny badacz pierwszych wieków chrześcijaństwa, ustalił, że święto Narodzenia Jezusa powstało w Betlejem oraz że po raz pierwszy obchodzono je, gdy w 328 roku konsekrowano w tym miasteczku bazylikę zbudowaną nad grotą, którą tradycyjnie wskazywano jako miejsce narodzenia Jezusa – jak czytamy w przełomowej książce ks. Naumowicza pt. „Prawdziwe początki Bożego Narodzenia” (obecnie powstała nowa, rozszerzona wersja w języku angielskim).

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Abp Galbas o pomyśle ministerstwa -

Kościół

Abp Galbas o pomyśle ministerstwa - "Katecheci są w...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Dzielmy się tą radością i sercem wypełnionym...

Wiara

Dzielmy się tą radością i sercem wypełnionym...

Czy jestem gotów dziś zrobić mały krok w...

Wiara

Czy jestem gotów dziś zrobić mały krok w...

Opus Dei wydało oświadczenie ws. Marcina Romanowskiego

Wiadomości

Opus Dei wydało oświadczenie ws. Marcina Romanowskiego

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Wiara

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Kościół

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Episkopat odradza korzystanie z Nowego Przekładu...

Kościół

Episkopat odradza korzystanie z Nowego Przekładu...

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Wiara

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć