Reklama

Wiara

Drogi do świetości
Powrót do Źródła

Przemienienie tu i ówdzie

megaalex11590/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drugi tydzień Wielkiego Postu rozpoczyna niedziela, w której zabierany jestem na górę. W ubiegłym tygodniu widziałem, jak Jezus daje się zaprowadzić diabłu na górę wysoką. Dziś już totalnie w innej, ale też tajemniczej atmosferze wchodzę kolejny raz na górę prowadzony przez Jezusa razem z Apostołami. Kościół pomaga mi w tej drodze na różny sposób. Papież Leon Wielki napisał, że: „głównym celem Przemienienia było umocnienie serc apostołów (...) aby upokorzenie męki, której chciał się poddać, nie wstrząsnęło ich wiarą, wcześniej została objawiona im Jego ukryta godność”. Z jednej strony rozpatrujemy ukrytą godność Jezusa w kontekście krzyża, z drugiej zaś Kościół na wschodzie słowami Atanazego Synaity ubogaca to spojrzenie, pisząc, że na Górze Przemienienia obok zapowiedzianej tajemnicy krzyża „objawione zostało piękno Królestwa i ukazane drugie przyjście Chrystusa w chwale. (...) Została ukazana wizja tego, czym będziemy, nasze upodobnienie”.

Stojąc na górze

Ta góra to dopiero jest wysoka! Widok z góry zawsze robi ogromne wrażenie. Widać więcej, dalej i z zupełnie innej perspektywy niż na dole. Rozglądając się razem z Apostołami z Góry Przemienienia, widać wreszcie ten szarobury, stary świat i ludzi jak małe mrówki: gdzieś w oddali faryzeusze, uczeni w Piśmie i ci, którzy wystają na rogach ulic, by pokazać wszystkim, jak winno wyglądać wypełnianie prawa; dalej jakaś rodzina, która podąża do świątyni, a tata niesie na swoich barkach młode jagnię na ofiarę; rolnik, który użera się z jakimś znaleziskiem na polu; kobiety, które żną; widać celników siedzących na swoich komorach; żołnierzy i pielgrzymów; kogoś kamienują; a jakaś wdowa właśnie chowa swojego jedynego syna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czyżbym postradał zmysły

Zadaję sobie to pytanie, kiedy na powyższym tle widzę twarz Jezusa, która „zajaśniała jak słońce”. Przez spojrzenie w to oblicze – tak różne od tych, które widziałem w dole, dotykam chwały i moje serce doznaje odpoczynku. „Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego” (Łk 2, 30-32). Znika lęk życia i śmierci. Scena przemienienia Jezusa daje mi zobaczyć kres starego życia. Stare przymierze zostaje przemienione przez łaskę; kamienne tablice i twarde prawo, wszelkie dotychczasowe proroctwa tu widoczne, jako osoby Mojżesza i Eliasza koncentrują się na śmierci Jezusa, jej znaczeniu i wadze.

Reklama

Świadectwo o Jezusie przychodzi z każdej strony: przez Ojca z nieba, przez Proroków, przez Pisma i przez doświadczenie. Wszyscy obecni na górze słyszą bardzo wyraźnie: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie”. On jest Bogiem z nami, jest na wyciągnięcie ręki. Jest lustrem, w którym Ojciec odbija swoją chwałę, wolę i słowa. Każdy z nas czeka, aż – jak mówi św. Paweł – i nam Bóg „przekształci ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała”.

Będę szukał Twego oblicza Panie

Tak woła psalmista, Kościół i ja fragmentem antyfony na wejście na drugą niedzielę Wielkiego Postu. Patrząc na swoje życie z góry, chyba każdy oczekuje przemienienia. Każdy chciałby stać się umiłowanym Synem Ojca, w którym Ojciec ma upodobanie. I ci z nas, którzy są ochrzczeni, dzisiaj zdecydowanie mogą powiedzieć: Od chrztu jestem zanurzony w życiu, męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, mogę przez Ducha Świętego, którego jestem świątynią, oglądać chwałę Boga i sam świecić przemieniony pod wpływem łaski. Może ktoś zapyta: jak się to dokonuje? Św. Paweł chętnie odpowiada: „My wszyscy z odsłoniętą twarzą wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu”.

Odbija się w nas to, na co patrzymy. Jak niegdyś słyszeliśmy hasła „człowiek jest tym, co je”, dziś w dobie wielu obrazów można byłoby powiedzieć: „Człowiek jest tym, na co patrzy”. Obraz nie jest bez znaczenia. Oko jest bramą dla duszy. O tym powiązaniu oka z duszą wspomina św. Mateusz, pisząc: „Oko jest światłem ciała (...) jeśli więc światło, które jest w Tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność”.

Przez kontemplację Jezusa, adorację Jego obecności w nas i wiarę w Jego Słowa zaczynamy świecić jak On – dokładnie o to modli się dziś Kościół: „Boże, Ty nam nakazałeś słuchać Twojego umiłowanego Syna, ożywiaj naszą wiarę swoim słowem, abyśmy odzyskawszy czystość duszy, mogli się cieszyć oglądaniem Twojej chwały”. Wierni, przyjmując dziś Ciało Pańskie, wypowiedzą ustami kapłana te słowa: „przyjąwszy Najświętszy Sakrament, składamy Tobie dziękczynienie za to, że nam, pielgrzymującym na ziemi, już teraz pozwalasz uczestniczyć w życiu wiecznym”. Takiej nieustannej świadomości, płynącej z oglądania, słuchania i kontemplacji Jezusa, życzę każdemu.

Podziel się:

Oceń:

2017-03-08 09:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pomoc-nik

Iordn/fotolia.com

„Bezinteresowna. Płynąca prosto z serca. Właśnie taka powinna być”. Tak na pytanie o pomoc odpowiadają pytani przeze mnie ludzie. Ale czy współczesny człowiek potrafi ją dokładnie zdefiniować? Czym ona tak naprawdę jest, jak wygląda? Jakie są jej przejawy w życiu?

Więcej ...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Więcej ...

Dar przyjaźni

2024-04-24 10:17
O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

Magdalena Lewandowska

O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

– Duchowość chrześcijańska jest duchowością przyjaźni – mówił podczas Inspiratora Małżeńskiego ks. Mirosław Maliński.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec