Reklama

Niedziela Łódzka

Wieczory uwielbienia tylko dla młodzieży

Modlitwa uwielbienia działa prawdziwe cuda w sercach młodych

Marta Markiewicz

Modlitwa uwielbienia działa prawdziwe cuda w sercach młodych

Śpiew, taniec, uwielbienie, entuzjastyczne przeżywanie spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem to główne powody, dla których tak licznie młodzież raz w miesiącugromadzi się w kościele Ojców Jezuitów w Łodzi, by mocno wielbić Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uwielbieniowa Łódź Ratunkowa to inicjatywa, która dwa lata temu zrodziła się we wspólnocie „Mocni w Duchu”. Zamysłem organizatorów było stworzenie przestrzeni wyłącznie dla młodzieży, gdzie mogliby być razem, w swoim środowisku, a także by przeżywali swoje zmagania z wiarą i jednocześnie mieli poczucie akceptacji i zrozumienia. Poprzez tę formę wielbienia Boga młodzi ludzie w świątyni mogą wyrywać się z marazmu, beznadziei, czy zaspokajanych na krótko żądz. – Pierwszym krokiem były ogólnopolskie warsztaty wokalno-ewangelizacyjne poprowadzone przez Zespół „Mocni w Duchu”. Od razu uformowała się wspólnota modlitewna „Młodość – lubię to!”. Decyzją o. Remigiusza Recława SJ już w kwietniu tego samego roku ruszyły wieczory uwielbienia tylko dla młodzieży, które nazwaliśmy UŁR, czyli Uwielbieniowa Łódź Ratunkowa – wyjaśnia Izabela Woropaj ze wspólnoty „Mocni w Duchu”.

Spotkania przyciągają młodzież nie tylko z Łodzi. Uczestniczą w nich grupy m.in. z Rawy Mazowieckiej, Piotrkowa, Skierniewic, Wolborza, Warszawy, Kalisza i Częstochowy. Młodzi odnajdują tu także wsparcie w trudnościach. Ważne jest dla nich doświadczenie wzajemnej akceptacji. Dla Asi: – To spotkania, którym towarzyszy atmosfera przyjaźni i jedności, dodająca energii na najbliższe dni. Można na nich spotkać ludzi, których świadectwa niewątpliwie mogą pomóc w rozwiązaniu trudnej sytuacji. Uświadamiają, że z Bogiem człowiek jest w stanie pokonać każdy problem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Staramy się nie powielać jednej formuły. Chociaż zawsze dbamy o zapewnienie takich elementów, jak profesjonalna muzyka grana na żywo i świadectwo wiary głoszone przez młodych ludzi. Na spotkaniach pojawia się też adoracja Najświętszego Sakramentu, modlitwa za siebie nawzajem. Stale w czasie UŁR jest możliwość spowiedzi, odbycia rozmowy z rówieśnikami ze wspólnoty „Młodość – lubię to!” – mówi Izabela Woropaj. Wieczorom towarzyszą pantomimy, przedstawienia, niespodzianki, flash moby. Dotychczas gościli m.in. Maciej Musiał czy ks. Jakub Bartczak.

Reklama

UŁR bardzo pozytywnie wpływa na młodzież, niejednokrotnie takie niecodzienne doświadczenie Kościoła pomaga im zmierzyć się z wieloma przeciwnościami, są dla nich dużym umocnieniem. – Na Uwielbieniową Łódź Ratunkową trafiłam w czasie, kiedy nawarstwiło sie w moim życiu wiele. Jadąc na to spotkanie, nie miałam pojęcia, co będzie się działo. Już w samym wejściu byłam ucieszona widokiem młodych ludzi, którzy witali się ze mną z wielką radością, patrzyli z uśmiechem i przyjaźnią, choć mnie nie znali. Poczułam wtedy ogromną radość, że znalazłam się w tym miejscu – wspomina Andżelika. – Modlitwa uwielbienia działa prawdziwe cuda w naszych sercach. Zauważyłam, że po każdej UŁR staję się lepsza i silniejsza – dodaje.

Dla niektórych takie doświadczenie Boga spowodowało przemianę dotychczasowego życia. 17-letni Tobiasz tak wspomina swoje zetknięcie z UŁR: – Od 3 lat uczę się w ośrodku wychowawczym. Moje życie mogę podzielić na dwie części, bez Boga i teraz, kiedy Go poznaję.  Trafiłem na UŁR za dobre zachowanie. Byłem w szoku. Inny świat. Czułem się bezpieczny. Ludzie radośni, tacy inni niż ci, z którymi przebywałem na co dzień. Zacząłem się modlić. Podnosić ręce do Boga. Prosić, przepraszać. Z miesiąca na miesiąc pragnąłem Boga coraz bardziej. Za każdym razem, kiedy teraz  wchodzę  do kościoła, przenika mnie przedziwny spokój. Dzięki tym spotkaniom podjąłem decyzję, że chcę kroczyć z Bogiem. Jego wybieram.

Animatorzy spotkań głoszą prawdę o Bogu ich językiem i trafiającymi do nich środkami. Atrakcyjna oprawa dla niektórych jest początkiem świadomie przeżywanej przygody z Bogiem, dla innych ożywieniem wiary, którą im przekazano. – Trzeba sobie jasno powiedzieć, że dzisiaj w Polsce jest niewiele inicjatyw ze strony Kościoła, które trafiają w potrzeby czy zainteresowania młodych. Myślę, że dlatego zaskoczenie UŁR jest tak wielkie, bo nagle w kościele można podnieść ręce i pobujać się w hip-hopowym rytmie. Można posłuchać dobrej duchowej konferencji, usłyszeć świadectwo wiary, przy tym uwielbiać spontanicznie Boga. A młodzi to kochają. Widzimy, że oni nie wstydzą się Kościoła, swojej wiary, modlitwy. Tylko my, dorośli, musimy nauczyć się dawać im przestrzeń do wyrażania siebie – zauważa o. Paweł Sawiak SJ.

Owoce tego rodzaju działań dostrzegają także katecheci. – Śpiew pełen radości i ekspresji, taniec na chwałę Pana i chwile głębokiego skupienia pociągają młodzież. Na wyjazdy zapisują się sami, nie muszę ich zachęcać. To wielka nadzieja, że taką drogą odnajdują Boga – mówi katechetka jednej ze szkół. – Jestem poruszona szacunkiem i miłością, z jaką prowadzący wychodzą naprzeciw tej młodzieży. Mam wrażenie, że młodym się to udziela, że oni zaczynają się tak odnosić do siebie nawzajem – dodaje.

Najbliższe spotkanie odbędzie się 30 maja. Gościem będzie Koval – o. Michał Kowalewski, muzyk i gitarzysta rockowego zespołu chrześcijańskiego.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2017-05-10 14:19

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zakliczyn: tańczyli, śpiewali i słuchali…

Maria Fortuna-Sudor

Więcej ...

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00
Całun Turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

Więcej ...

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00
Całun Turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...