Reklama

Niedziela Rzeszowska

Druga pielgrzymka czytelników „Niedzieli Rzeszowskiej” po maryjnych sanktuariach Bałkanów

Z Maryją do Jezusa

Ks. Janusz Sądel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Królowo Pokoju, módl się za nami! To wezwanie powtarzamy za każdym razem, gdy modlimy się Litanią Loretańską. Jest jednak takie miejsce na świecie, w Europie, gdzie wstawiennictwo Maryi, Królowej Pokoju jest przyzywane ze szczególną mocą i intensywnością. Tym miejscem jest Medjugorie w Bośni i Hercegowinie. W tej malutkiej wioseczce położonej „między górami” obecność i modlitwa ponad 2 milionów pielgrzymów rocznie, jak się wyraził abp Henryk Hoser, „wydaje dobre owoce duszpasterskie”.

25 czerwca po te „dobre owoce”, pod patronatem „Niedzieli Rzeszowskiej”, udało się blisko 500 pielgrzymów. Podzieleni na dziewięć autokarów, pod troskliwą opieką rzeszowskiego biura El Holiday oraz 11 kapłanów, na czele z głównym organizatorem pielgrzymki ks. Józefem Kulą. Pielgrzymi szlak wiódł najpierw przez Koszyce, gdzie w katedrze pątnicy uczestniczyli w pierwszej pielgrzymkowej Eucharystii i wysłuchali pierwszej z cyklu rekolekcyjno-pielgrzymkowych nauk, które głosił ks. Janusz Sądel. Kolejne etapy pielgrzymowania wyznaczane były miejscami, gdzie Maryja odbiera cześć i wspiera wiernych swym orędownictwem. Najpierw Marija Bistrica – chorwacka Częstochowa – i żarliwa modlitwa przed Cudowną Figurą Czarnej Madonny. Następnie Vepric, zwane Chorwackim Lourdes, gdzie przed grotą, u stóp majestatycznych gór, pielgrzymi zgromadzili się wokół Chrystusowego ołtarza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wreszcie pobyt w Medjugorie – czas naznaczony modlitwą i spotkaniem z Chrystusem w Eucharystii i w sakramencie pokuty. Każdy z uczestników miał wiele czasu na prywatną modlitwę. Była jednak również modlitwa wspólnotowa.

Różaniec – wchodząc na górę Podbrdo, wsłuchując się w rozważania przygotowane przez ks. Stanisława Szwanenfelda, pielgrzymi odmówili część radosną modlitwy różańcowej.

O 4 nad ranem ks. Ireneusz Folcik poprowadził pielgrzymów na górę Križevac. Podczas blisko dwugodzinnej wspinaczki pątnicy modlili się nabożeństwem Drogi Krzyżowej, rozważając prawdę o tym, że Jezus cierpiał, umarł i zmartwychwstał za „moje grzechy”. Ta Droga Krzyżowa była dla pielgrzymów jednym z najgłębszych przeżyć.

Wspinając się na górę, stawiając ostrożnie stopy na ostrych skałach, trzeba było uważnie patrzeć pod nogi. Przy stacjach można się było zatrzymać. Wsłuchać w treść rozważań. Podnieść wzrok, rozejrzeć się wokół i dostrzec piękno krajobrazu skąpanego w blaskach wschodzącego słońca. Tak jak na życiowej drodze. Trzeba czasami przystanąć, zasłuchać się, podnieść głowę i rozejrzeć się dookoła.

Już sama wspinaczka nie była łatwa, ale byli i tacy, którzy swoją modlitwę postanowili połączyć z jeszcze większą ofiarą i Drogę Krzyżową przeszli boso. Patrząc na ich zmaganie, przypominały się słowa św. Jana Pawła II: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali”.

Reklama

Szło wiele małżeństw. Szli często trzymając się za ręce. To było piękne, jak się wspierali, jak sobie pomagali, jak się nawzajem podtrzymywali. Odkrywali, że na tym właśnie polega życie małżeńskie, że właśnie po to Bóg połączył ich losy.

Nie było łatwo, ale wszyscy doszli na szczyt. Nic tak nie dodaje sił, jak konkretna intencja, która nie boi się ofiary i świadomość kroczenia za Chrystusem, który jasno wyznacza cel. Najbardziej męczy życie bez celu, który nadaje sens każdemu zmaganiu.

Jest jeszcze w Medjugorie wyjątkowe miejsce modlitwy – przy figurze Jezusa Zmartwychwstałego. To, jak ludzie tam się modlą, przywołuje na pamięć scenę z Ewangelii, kiedy pewna kobieta „stanąwszy z tyłu u nóg Jezusa, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać” (Łk 7,38). Pielgrzymi stoją w kolejce, niejednokrotnie po kilka godzin, by móc modlić się przy figurze Zbawiciela, tuląc się do Jego nóg i całując Jego stopy. I wszystko bez najmniejszego pośpiechu, w ciszy, z ogromną czułością i we wzajemnym poszanowaniu.

Medjugorie zyskuje sobie nazwę „konfesjonał Europy”. Niebezpodstawnie. Każdego dnia setki, jeśli nie tysiące ludzi przystępuje tam do sakramentu pojednania. Maryja daje się w tym miejscu poznać jako Matka Poszukujących Drogi. Tak wielu, bardzo często młodych, rozpoczyna tam swój proces nawrócenia, rozpoczyna swoją powrotną drogę do Boga, przystępując, po wielu latach przeżytych bez Jego łaski, do spowiedzi.

Najważniejsze i najpiękniejsze chwile w Medjugorie to te spędzone w blasku Eucharystii. To codzienna Msza św., która gromadzi tysiące ludzi z różnych zakątków świata i wieczorne adoracje Najświętszego Sakramentu. Spotkania z Jezusem, które napełniają serca pokojem i dodają siły, pomagają dostrzec prawdę i stają się źródłem radości.

Misją Maryi zawsze było prowadzenie ludzi do Jezusa. I w tym właśnie celu Maryja przyprowadza ludzi z całego świata do Medjugorie. Przyprowadziła także pielgrzymów z Rzeszowa, by mogli powrócić z otrzymanym od Jezusa darem pokoju serca i by mogli, z Bożą pomocą, w swoim życiu wydawać „dobre owoce” tego pielgrzymowania.

Podziel się:

Oceń:

2017-07-12 14:40

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: przyszłość Kościoła zależy od wiary i świadectwa jego członków a nie ich liczby

44. Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna

Archidiecezja Warszawska

44. Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna

Przyszłość Kościoła nie zależy od liczby wiernych, ale od jakości wiary i świadectwa tych, którzy do niego należą - powiedział we wtorek metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas mszy św. poprzedzającej wymarsz 313. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej.

Więcej ...

Nakazane święta kościelne w 2026 roku

2025-12-03 07:58

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2026 roku.

Więcej ...

Awaria wyciągu w Rzykach ewakuowano ponad 70 osób

2025-12-30 21:58

Adobe Stock

Awarii uległ we wtorek wieczorem wyciąg narciarski w stacji narciarskiej Czarny Groń w Rzykach. Rzecznik małopolskiej straży pożarnej kpt. Hubert Ciepły powiedział PAP, że strażacy ewakuowali z kanap około 70 osób, które utknęły na trasie. Nikt nie został poszkodowany.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie...

Kościół

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie...

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Wiara

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Święty Egwin - przywracał wzrok i słuch, uzdrawiał...

Święci i błogosławieni

Święty Egwin - przywracał wzrok i słuch, uzdrawiał...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kościół

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku