Reklama

Niedziela Wrocławska

Biskup, który chodzi na pielgrzymki

Ojciec biskup Jacek
Kiciński

Wolniak/solidarnosc.wroc.pl

Ojciec biskup Jacek Kiciński

Na pielgrzymce odkrył swoje powołanie. Pielgrzymował jako młody chłopak, kleryk, kapłan, nie przestał, gdy został biskupem.
O pasji pielgrzymowania z ojcem biskupem Jackiem Kicińskim rozmawia Adrianna Sierocińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ADRIANNA SIEROCIŃSKA: – Pamięta Ojciec Biskup swoją pierwszą pielgrzymkę?

BP JACEK KICIŃSKI: – Tak. Wydaje mi się, że był to rok 1985.

– Dlaczego Ojciec Biskup wybrał się wtedy na szlak?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jedną z motywacji było pragnienie przeżycia rekolekcji w drodze. Poza tym pielgrzymki gdańska oraz kaszubska przechodziły przez moje rodzinne strony. Wtedy gdy jako młody chłopak obserwowałem pielgrzymów, byłem zafascynowany. W moim sercu zrodziło się też pragnienie, by przejść pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. I moją pierwszą pielgrzymką była właśnie ta z Gdańska, dołączyłem do niej dziesiątego dnia i przez sześć dni pielgrzymowałem z mojego domu rodzinnego do Częstochowy. Ten pielgrzymi zapał tak się we mnie rozwinął, że później, będąc już w seminarium, zapragnąłem przejść całą pielgrzymkę gdańską i tak się stało. Przeszedłem 4 razy pielgrzymkę z Gdańska, potem także sieradzką, no a później pielgrzymowałem z Wrocławia.

– Co sprawia, że pielgrzymi zapał Ojca Biskupa nadal trwa?

Reklama

– Pielgrzymka to okazja, by zdystansować się od codzienności, żeby wyłączyć telefon. Mam szansę wiele rzeczy przemyśleć i przemodlić na osobności, bo w pielgrzymce idzie chociażby grupa pokutna, gdzie można spotkać się sam na sam z Panem Bogiem. A z drugiej strony można też pobyć z ludźmi, wsłuchać się w ich sprawy i problemy, porozmawiać, wiele osób korzysta też ze spowiedzi. To taka rzeczywistość kapłańska, która zawsze mnie cieszyła i daje mi dużo satysfakcji i radości. Ale spotykając ludzi, poznając ich troski, cierpienie, choroby, dowiadując się o rozpadach rodziny, człowiek uświadamia sobie, że naprawdę ma za co dziękować.

– W ubiegłym roku po raz pierwszy pielgrzymował Ojciec jako biskup. Zwracał Ojciec uwagę pielgrzymów?

– Na początku raczej nie, byłem osobą nierozpoznawalną. Bardzo często ludzie podchodzili, zagadywali. Ale po kolejnych Mszach św., którym przewodniczyłem, rzeczywiście zaczęto mnie częściej zauważać. Była to jednak dla mnie okazja, żeby jeszcze bardziej zbliżyć się do ludzi, osobiście nie czułem żadnego dystansu, byłem po prostu pielgrzymem wśród pielgrzymów.

– Z którą grupą będzie Ojciec Biskup pielgrzymował na Jasną Górę?

– Moją grupą-matką jest akademicka 12., Wawrzyny. Zawsze z tą grupą pielgrzymowałem i mam taki zwyczaj, że właśnie w niej nocuję. Rano wyruszam z nią na pierwszy etap, później przechodzę do innych grup i w czasie pielgrzymki staram się odwiedzić każdą z nich, by podzielić się Słowem czy wygłosić konferencję.

– W jaki sposób przygotowuje się Ojciec Biskup do pielgrzymki, jeśli chodzi o kondycję fizyczną?

Reklama

– Najpierw trzeba się rozchodzić, to jest bardzo ważne. Posługa biskupa wiąże się z wieloma godzinami spędzonymi w aucie czy po prostu przy ołtarzu, trzeba się więc rozruszać. Druga sprawa to dobre buty. Mam obuwie z tamtego roku, które się nie sprawdziło, bo miałem 5 bąbli, ale dwa lata temu wędrowałem w tych samych butach i pęcherzy nie było prawie wcale. Trudno więc powiedzieć, jak je dobrać. Na pewno musi być wygodne, nieco za duże, bo w czasie pielgrzymki puchną stopy. Trzeba zabrać ze sobą coś chroniącego przed deszczem, plecak, w którym znajdzie się podręczna apteczka i woda, której podczas pielgrzymki pijemy bardzo dużo!

– A co z przygotowaniami duchowymi?

– To wewnętrzne oczekiwanie na pielgrzymkę. Właściwie cały rok jest takim przygotowaniem. Warto odkładać na bok mniej istotne sprawy i koncentrować się na tym, co najważniejsze. Często spoglądam na plakat pielgrzymki, hasło, a gdy jestem w kaplicy, zastanawiam się, co powiedzieć pielgrzymom, co mnie dotyka. Myślę, że na pielgrzymce najważniejsze jest osobiste świadectwo życia.

Podziel się:

Oceń:

2017-07-26 10:53

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pełne ziarno w kłosie

Ks. prał. Bronisław Kozłowski

Ks. Andrzej Supłat

Ks. prał. Bronisław Kozłowski

O jubileuszu 60-lecia kapłaństwa z ks. prał. Bronisławem Kozłowskim rozmawia ks. Andrzej Supłat.

Więcej ...

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Więcej ...

Pierwsza beatyfikacja Leona XIV: ksiądz zaangażowany w edukację

2025-05-17 10:18

Vatican Media

W sobotę, 17 maja żyjący w XIX w. kapłan z Sabaudii, zaangażowany w edukację zostanie pierwszym beatyfikowanym za pontyfikatu Papieża Leona XIV. „Camille Costa de Beauregard to wzór działania wobec ludzkiego cierpienia” – podkreśla arcybiskup Chambéry, Thibault Verny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Rity

Wiara

Nowenna do św. Rity

Największa afera tej kampanii wyborczej

Wiadomości

Największa afera tej kampanii wyborczej

Czy kard. Ryś rozmawiał z papieżem Franciszkiem po jego...

W wolnej chwili

Czy kard. Ryś rozmawiał z papieżem Franciszkiem po jego...

Inauguracja pontyfikatu Leona XIV: przed Mszą papież...

Leon XIV

Inauguracja pontyfikatu Leona XIV: przed Mszą papież...

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Leon XIV

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

Leon XIV

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Wiara

Egzorcyzm papieża Leona XIII