Reklama

Niedziela Przemyska

Pasterz wśród owiec (44)

Katecheci mają iść i głosić

Abp. Adamowi Szalowi towarzyszyli w Rzymie księża przemyscy, m.in. dyrektor Caritas ks. Artur Janiec
i kanclerz Kurii ks. Bartosz Rajnowski

Ks. B. R.

Abp. Adamowi Szalowi towarzyszyli w Rzymie księża przemyscy, m.in. dyrektor Caritas ks. Artur Janiec i kanclerz Kurii ks. Bartosz Rajnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zbigniew Suchy: – Niedawno odbyły się kongregacje katechetyczne w trzech miejscach naszej archidiecezji: w Krośnie, Leżajsku i Przemyślu. Jak Ksiądz Arcybiskup to przeżywał i jakie są wnioski z tych spotkań?

Reklama

Abp Adam Szal: – Kongregacje katechetyczne są organizowane na końcu wakacji, przed początkiem nowego roku szkolnego i są okazją, aby spotkać się w gronie tych, którym Kościół powierza bardzo ważną funkcję, jaką jest przekaz wiary, formacja dzieci, młodzieży i dorosłych. Jest to bardzo ważne również w kontekście nowego roku duszpasterskiego „Idźcie i głoście”. Katecheci mają iść i głosić. Stanąć przed młodzieżą i mówić o Panu Jezusie.
W tym roku referat wiodący podczas konferencji głosił ks. prof. Radosław Chałupniak z Uniwersytetu Opolskiego, który mówił o tym, w jaki sposób katecheta jest oceniany i jaki jest obraz katechety w internecie, w środkach masowego przekazu. Część tych wypowiedzi jest bardzo przychylna katechetom, ale jest też wiele negatywnych opinii. Podczas swojego wystąpienia ks. prof. Chałupniak szczegółowo analizował przyczyny takiego postrzegania katechetów. Mówił o tym, żeby nie tyle być przerażonym tą nową wirtualną rzeczywistością, ale żeby oswoić się z nią i próbować ją schrystianizować poprzez wychowanie dzieci i młodzieży do dobrego korzystania z tych środków przekazu, ponieważ świat wirtualny jest dzisiaj dla młodego człowieka bardzo bliski i bardzo go absorbuje i wciąga.

– Co szczególnie winni podkreślać katecheci w tym roku szkolnym?

Reklama

– Moje refleksje związane z tematem kongregacji zakorzenione były w 100. rocznicy Objawień Fatimskich. Pod koniec tego spotkania mówiłem o tym, że objawienia fatimskie są przykładem katechezy, którą przeprowadziła Matka Boża wobec dzieci. Otrzymały one pewien depozyt prawd trudnych, przerastających ich świadomość, bo przecież nie zdawały sobie one sprawy z zawiłości ówczesnego świata. A jednak Matka Boża miała niezwykłą odwagę, by przekazać im swoje ewangeliczne orędzie, związane z nawoływaniem do nawrócenia, do wierności Chrystusowi, do modlitwy i pokuty. Duchowość dzieci fatimskich powinna nas motywować – zarówno jako katechizujących, przekazujących prawdy wiary, jak też jako tych, którzy te prawdy otrzymują. Dzieci fatimskie były zastraszane i więzione przez ówczesne władze. Nawet ich rodzice nie bardzo chcieli wierzyć im słowom. Nawet Kościół był bardzo ostrożny we wsłuchiwaniu się w ich relacje. To wszystko jednak nie skłoniło ich do rezygnacji z głoszenia tej prawdy, którą przyjęły, zachowały w sercu i przekazały innym. To jest ideał katechezy, do którego powinniśmy dążyć – do takiego wychowania, takiego przekazu wiary, który zaowocowałby taką właśnie postawą.
W czasie swojego wystąpienia wspomniałem także o odpowiedzialności za dzieci i młodzież, aby czuły się one bezpiecznie. Nawiązałem tu do epizodu z życia Łucji, kiedy jako dziecko przygotowujące się do I Komunii Świętej ofiarowała swoje serce Matce Bożej i w odpowiedzi na to Matka Boża objawiła się jej jako trzymająca serce na dłoni. Każdy katecheta, stając przed młodzieżą, powinien stanąć z takim sercem na dłoni – sercem człowieka, który ma ich przygotowywać do kolejnych etapów życia. Zwracałem także uwagę i prosiłem katechetów, żeby, pracując w swoich parafiach, włączyli się do programu duszpasterskiego, by przygotowywali młodych do ewangelizacji. Przytoczyłem przykład z pielgrzymki na Kalwarię, kiedy, pytając wiernych o świadków wiary, usłyszałem odpowiedź jednej z matek, że dla niej świadkiem wiary jest jej córka, która codziennie czyta Pismo Święte. Jest zatem możliwe – także dzisiaj – ewangelizowanie starszych przez dzieci, tak jak dzieci fatimskie ewangelizowały i ewangelizują do dzisiaj. To jest moja pierwsza prośba: żeby wychowywać dzieci i młodzież do świadomości, że one także mogą być apostołami. Druga prośba jest taka, żeby w naszych szkołach katecheci tworzyli koła misyjne i włączyli się do akcji kolędników misyjnych, aby rosła w nas świadomość misyjności Kościoła i aby w naszej archidiecezji było widoczne wsparcie misjonarzy przez modlitwę i ofiary materialne.

– Czego Ksiądz Arcybiskup życzyłby katechetom w nowym roku szkolnym?

– Bardzo chciałbym życzyć katechetom wytrwałości, cierpliwości i życzliwości w przekazywaniu wiary oraz tego, aby katecheza była nie tylko wypełnianiem zawodowych obowiązków, ale przede wszystkim miejscem, w którym przekazujemy naszą wiarę młodemu pokoleniu. Dzieciom i młodzieży chciałbym życzyć, aby byli tak otwarci na słowo wiary, które do nich pada, jak żyzna gleba z przypowieści o siewcy.
Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki wypowiedział kiedyś inspirujące słowa, że potrzeba, aby dziecko w swoim środowisku, w rodzinie miało atmosferę sprzyjającą wzrostowi wiary. Naprawdę wiele zależy od tego, czy wartości, które dzieci otrzymają podczas katechezy czy spotkań duszpasterskich, będą potem kontynuowane i rozwijane w rodzinach. Rodzice mają to szczególne zobowiązanie i przywilej, aby pomagać dzieciom wzrastać duchowo i aby wzajemnie wspierać się w dobru, unikając spychania jedynie na katechetów obowiązku świadczenia o wartościach i wierze. Najistotniejsze jest to, byśmy wszyscy umieli mówić do młodych ludzi jednym głosem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2017-09-27 10:53

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz w wojsku

Niedziela podlaska 45/2019, str. 7

Ks. Emil Skobel ze świadectwem ukończenia kursu wojskowego

Archiwum ks. Emila Skobela

Ks. Emil Skobel ze świadectwem ukończenia kursu wojskowego

O odbytym przeszkoleniu oficerskim, misji kapelana oraz kształtowaniu postaw patriotycznych wśród żołnierzy opowiada ks. Emil Skobel, wikariusz w parafii Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu, w rozmowie z Moniką Kanabrodzką

Więcej ...

Nikt nie odchodził w taki sposób

Grzegorz Gałązka

Była sobota 2 kwietnia 2005 r. Świat zamarł. W ciszy. Szlochu. Modlitwie. Już wtedy wiedzieliśmy, czuliśmy, że po śmierci Jana Pawła II nic już nie będzie takie samo, że coś się na zawsze skończyło. Że uleciał kawałek także naszego życia

Więcej ...

Kard. Parolin: Jan Paweł II nie próbował podobać się ludziom, ale Bogu

2025-04-02 16:40

Vatican News

Dziś, podobnie jak niezliczeni pielgrzymi, którzy nieustannie przybywają do tej bazyliki i proszą o jego wstawiennictwo przy ołtarzu, w którym spoczywa jego ciało, my również powtarzamy: ‘Pobłogosław nam, Ojcze Święty Janie Pawle II! Pobłogosław ten Kościół Pański w drodze, aby był pielgrzymem nadziei - mówił w Bazylice św. Piotra watykański sekretarz stanu podczas Mszy św. w 20. rocznicę śmierci Papieża Polaka

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Kościół

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Wiara

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

Wiara

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?

Wiara

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi:

Wiara

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy...

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Kościół

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Wiara

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Wiara

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?