Reklama

Wielkopostne dzieła pokutne

Wytrwałe wypełnianie obowiązków stanu (I)

Niedziela włocławska 12/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Post to czas, w którym więcej osób przystępuje do sakramentu pokuty. Czyniąc zadość przykazaniu Kościoła, nakazującemu przynajmniej raz w roku spowiadać się - wypełniamy zadaną na spowiedzi pokutę i sami podejmujemy często różnego rodzaju praktyki pokutne. Jest to również czas, w którym poświęcamy w sposób szczególny więcej uwagi pokucie jako cnocie, czyli pewnej stałej dyspozycji do podejmowania wysiłków zmierzających do pojednania z Bogiem i bliźnimi.
Różne czynniki wpływają na kształtowanie tej cnoty. Możemy je sprowadzić do dwóch grup. Pierwsza to czysto osobiste wysiłki człowieka, zmierzające do nabycia cnoty pokuty i wprawienia się w posługiwanie się nią. Chodzi tutaj o świadome spełnianie przez człowieka aktów właściwych cnocie pokuty, czyli o samowychowanie w tym względzie. Papież Paweł VI w swojej Konstytucji apostolskiej o pokucie (Paenitemini) wskazuje na konkretne sposoby takiego samowychowania. Czytamy tam: "Kościół domaga się najpierw, ażeby wszyscy praktykowali cnotę pokuty przez wytrwałe wypełnianie swoich obowiązków, związanych z własnym stanem i przez cierpliwe znoszenie trudów towarzyszących codziennemu życiu". A więc możemy zauważyć, że nasza wielkopostna pokuta wpisana jest bardzo mocno w życie codzienne: uczciwe, sumienne, zgodne z Bożymi przykazaniami. Bóg daje nam okazję, która jest w zasięgu ręki; możliwość, której nie musimy szukać daleko, zastanawiając się nad szczególnie wyszukanymi sposobami pokutowania wielkopostnego.
Do drugiej grupy czynników wpływających na wytworzenie się lub usprawnienie w człowieku cnoty pokuty trzeba zaliczyć to wszystko, co pochodzi od innych osób. Dotyczy to w szczególności przykładów praktykowania przez nie cnoty pokuty. Na pierwsze miejsce wysuwa się tutaj przykład naszego Pana Jezusa Chrystusa, który nie popełnił nigdy żadnego grzechu. A zatem nie mógł On pokutować w ścisłym tego słowa znaczeniu. Możemy tu mówić o pokutowaniu w znaczeniu szerszym: Pan Jezus pokutował, ponieważ zadośćczynił Bogu Ojcu za grzechy ludzi. Spotykamy Pana Jezusa na mod-litwie bardzo często, Chrystus pości, wypełnia do końca wolę Ojca, podejmując mękę krzyżową, umierając i zmartwychwstając. Wszystko po to, aby wynagrodzić Bogu za grzechy ludzi. Przyglądając się tym czynom Nauczyciela, zauważamy ważną wskazówkę dla nas. Zachęcony przykładem Jezusa chrześcijanin winien również brać na siebie grzechy innych i pokutować za nie, dopełniając w ten sposób braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół (por. Kol 1, 24). Nie jakoby męce Chrystusa czegoś brakowało, była ona przecież doskonała i przyniosła zbawienne owoce, ale to właśnie życiu ludzkiemu brakuje tego czegoś - Jezusowej mocy - kiedy człowiek nie chce zaakceptować własnego, grzesznego stanu. II Sobór Watykański zachęca nas, aby duchem pokuty objąć całe życie, wszystkie jego dziedziny. Ponieważ jeśli uczynki, modlitwy i apostolskie przedsięwzięcia, życie małżeńskie i rodzinne, codzienna praca, wypoczynek ducha i ciała odbywają się w Duchu, a nawet utrapienia życia, jeśli są znoszone cierpliwie, stają się duchowymi ofiarami miłymi Bogu przez Jezusa Chrystusa (por. Konstytucja Dogmatyczna o Kościele, n. 34).
Szczególne miejsce w tego rodzaju praktykach pokutnych zajmuje rodzina. To w niej w sposób szczególny winno mieć miejsce gorliwe wypełnianie obowiązków stanu. Małżonkowie, zawierając przymierze miłoś-ci, decydują się na spełnienie obowiązku, jakim jest przekazywanie życia i wychowanie dzieci. Jest to obowiązek, który trzeba uznać za główną ich misję; stają się oni w ten sposób współpracownikami miłości Boga i jej wyrazicielami. Obowiązek ten winni wypełniać w poczuciu ludzkiej i chrześcijańskiej odpowiedzialności. Rodzicielstwo małżonków jest odpowiedzialne nie tylko wtedy, gdy decydują się przyjąć większą liczbę potomstwa, lecz także wtedy, kiedy dla poważnych racji postanawiają okresowo lub na czas nieograniczony unikać poczęcia nowego życia i w tym celu rezygnują ze współżycia.
Bardzo ważnym obowiązkiem rodziców jest również wychowanie dzieci. Kształtując najgłębsze pokłady duszy, winni pamiętać, że to, co czynią, musi być w pełni wartościowe.
Wytrwałym wypełnianiem obowiązków stanu będzie słowo rodzicielskiej zachęty, ostrzeżenie, a nade wszystko dobry przykład, atmosfera wzajemnego zaufania i miłości. Również ze strony dzieci wytrwałe przestrzeganie czwartego przykazania staje się praktykowaniem pokuty. Wyrazem czci dla rodziców jest posłuszeństwo i szacunek. To pierwsze ustaje wraz z usamodzielnieniem się dzieci, szacunek zaś należy się rodzicom zawsze.
Podsumowując należy stwierdzić, że bez praktykowania prawdziwej pokuty w sensie gorliwego wypełniania obowiązków swego stanu, wysiłku w kierunku moralnego dobra, wyrzeczenia się na rzecz bliźnich, cierpliwego znoszenia przeciwności, nasze praktykowanie pokuty ma niewielką wartość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+3 -1
2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI - papież w latach 2005-2013

Grzegorz Gałązka

"Mozart teologii" - tak jeden z niemieckich dostojników kościelnych nazwał przed laty zmarłego w wieku 95 lat emerytowanego papieża Benedyka XVI, który stał na czele Kościoła katolickiego od 2005 do 2013 roku. On sam po swoim wyborze po śmierci św. Jana Pawła II mówił o sobie, że jest "skromnym pracownikiem winnicy Pana".

Więcej ...

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św. Jana Pawła II" i "Królestwo Dwóch Serc Jezusa i Maryi"

2024-04-11 13:02

Red.

Bp Marian Rojek, ordynariusz diecezji zamojsko - lubaczowskiej zakazał działalności wspólnot „Domy Modlitwy św. Jana Pawła II” oraz „Królestwo Dwóch Serc Jezusa i Maryi” na terenie tej diecezji. Jak czytamy w dokumencie opublikowanym na stronie diecezji, treści promowane przez te wspólnoty należy uznać za błędne i niezgodne z Urzędem Nauczycielskim Kościoła, a rzekome objawienia inicjatorki i liderki duchowej ruchów są teologicznie niepoprawne i nie mają aprobaty Kościoła.

Więcej ...

Abp Jagodziński nuncjuszem w RPA i Lesotho

2024-04-16 12:44

diecezja.kielce.pl

Ojciec Święty mianował polskiego dyplomatę, abp. Henryka Jagodzińskiego, nuncjuszem apostolskim w RPA i Lesotho. Dotychczas był on papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezus mówi dziś o głodzie, który zagnieżdża się w...

Wiara

Jezus mówi dziś o głodzie, który zagnieżdża się w...

1690 kleryków w Kościele katolickim w Polsce w 2024 r.,...

Kościół

1690 kleryków w Kościele katolickim w Polsce w 2024 r.,...

Jestem Niepokalane Poczęcie

Wiara

Jestem Niepokalane Poczęcie

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Kościół

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Wiadomości

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...

Święci i błogosławieni

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...