Odrzucenie Boga ma swoje miejsce w dynamice naukowego i technicznego podboju, znamionującego Europę u schyłku XVIII wieku.
Człowiek zamierza zapanować nad przyrodą i osiągnąć niezależność. Technika daje mu wrażenie, że jest on panem świata. Staje się więc jedynym władcą przestrzeni bez Boga. A przecież nauka nie powinna oddalać człowieka od Boga. Przeciwnie, powinna zbliżać człowieka do Bożej miłości.
Wielka tajemnica zła może oczywiście popychać niektórych ludzi ku zwątpieniu i ateizmowi. Jeśli bowiem Bóg jest naszym Ojcem, to jak może dopuścić cierpienie tylu niewinnych ludzi? Nie trzeba podkreślać niezmierzonej ilości zła dręczącego ludzkość. W Afryce niestety zapłaciliśmy ciężką daninę wojnom, klęskom głodu i epidemiom. W „Cor Unum” byłem świadkiem ogromu cierpień, którym próbujemy nieść ulgę środkami znikomymi wobec rozmiaru potrzeb.
Za: „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze”. Z kard. Robertem Sarahem rozmawia Nicolas Diat. Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 2016.
Pomóż w rozwoju naszego portalu