Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Z każdej niesprawności można wyjść

Łukasz Rzążewski w czasie ćwiczeń

Bogdan Nowak

Łukasz Rzążewski w czasie ćwiczeń

Na spotkanie z 28-letnim Łukaszem Rzążewskim do stargardzkiego klubu przyjechałem kilkanaście minut wcześniej. Wychodząc z auta, zauważyłem kuśtykającego w moim kierunku mężczyznę, starającego się zdążyć na czas. Już ta punktualność urzekła mnie, zwłaszcza że przestrzega jej niepełnosprawny mieszkaniec Trzebiatowa, niewielkiej wsi gminy stargardzkiej, który szybko przebrał się w strój sportowy i uprzejmie zaprosił mnie do sali ćwiczeń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodziłem się z porażeniem mózgowym powodującym spastyczny niedowład kończyn dolnych – zaczyna opowieść o swoim życiu. – Dodatkowo zdiagnozowano u mnie jeszcze inne schorzenia. Ręce miałem przykurczone, chód bardzo niepewny, często potykałem się, a nawet przewracałem. Dzięki dobroci moich rodziców oraz własnemu uporowi ukończyłem szkołę podstawową i zawodową, otrzymując dyplom kucharza. Cały czas byłem poddany rozmaitym rehabilitacjom: najpierw w Szpitalu Rehabilitacyjny w Stargardzie, powołanym przez słynnego doktora Zbigniewa Petriego, kawalera Orderu Uśmiechu, a potem w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Dzwonowie. Jednak największe efekty w pokonywaniu wrodzonych dolegliwości zacząłem odnosić począwszy od ćwiczeń zaproponowanych przez znakomitego trenera i zawodnika uprawiającego MMA, czyli mieszane sztuki walki, Tomasza Stasiaka, w czasie jego wizyty w Dzwonowie. Przybył on wraz z innymi młodymi sportowcami ćwiczącymi w Stargardzie na zaproszenie jednej z terapeutek warsztatów.

Bogdan Nowak: – Czy mógłby Pan przypomnieć sobie ten dzień, który uzdrowił Pana całe dalsze życie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Łukasz Rzążewski: – Był to piątek 12 grudnia 2013 r., kiedy przyjechał Tomek Stasiak do naszego ośrodka przygotowującego nas do samodzielnej pracy, aby pokazać nam zestaw ćwiczeń mogących zmienić nasze psychiczne i fizyczne życie. Zaimponował mi ten skromny, młody człowiek swoim optymizmem. Jego argumentacja, abyśmy ćwiczyli także po zajęciach w warsztatach, przekonała mnie. W czasie mojego powolnego kroczenia z plakatem do podpisu popatrzył wnikliwie na mnie i zapytał: „A co Ty tak ciężko chodzisz?”. A ja na to: „Panie Tomku, to jest skutek dziecięcego porażenia mózgowego”. On mi szybko zaproponował: „Przyjdź do mojego Klubu «Berserkers» w Stargardzie, gdzie odpowiednie ćwiczenia systematycznie uprawiane radykalnie poprawią twoje zdrowie psychiczne i fizyczne”.
W poniedziałek 15 grudnia przybyłem do klubu ku zaskoczeniu samego Stasiaka. Ten dzień rozpoczął nowy etap mojego życia. Jestem tutaj co drugi dzień, gdzie przez kilka godzin pod kierunkiem trenerów Tomka Stasiaka i Mariusza Miśkiela poddaję się stosownej rehabilitacji sportowej, której efektem jest nawet to, że mogłem dziś bez wielkiego wysiłku przyjść z mojego rodzinnego Trzebiatowa dziesięć kilometrów do naszego stargardzkiego klubu. Czasem udaje się mi tutaj dojechać autobusem lub znaleźć inne połączenie.

– Z tego wynika, że tylko ten charyzmatyczny sportowiec Tomasz Stasiak przekonał Pana, że intensywne uprawianie właściwych ćwiczeń może radykalnie zmienić Pana dotychczasowe, zależne od pomocy innych, życie?

– Sport zawsze mnie ciekawił. Nawet w czasie 6-letnich Warsztatów Terapii Zajęciowej najczęściej wycinałem i malowałem herby drużyn piłkarskich. Żaden z wielu moich trenerów piłkarskich nie był przekonany, że dam sobie radę kopać piłkę, bo się przewrócę. Dopiero po męsku i z wiarą, że odzyskam sprawność psychofizyczną, zacząłem swoją niezwykłą edukację sportową pod kierunkiem mistrzów mieszanych sztuk walki w klubie na obrzeżach Stargardu.

– Te walki coraz bardziej popularne na rozmaitych arenach kojarzą się często z bolesnym, wręcz krwawym przebiegiem…

– Ale nie w rehabilitacji niepełnosprawnych, którzy poddają się ćwiczeniom ogólnorozwojowym przy tonach relaksującej muzyki, by każdy ich organ czy narząd stał się mocniejszy. W czasie tych zajęć zdołałem się nawet odchudzić o kilkadziesiąt kilogramów. Żaden niepełnosprawny, ćwiczący w klubie, nie jest kierowany do sparingu.

Reklama

Wszyscy przyznają, że Łukasz Rzążewski stał się nowym człowiekiem poprzez wyjście z domu.Zdecydowanie zachęca innych niepełnosprawnych do zrezygnowania z biernego bytu przed komputerem bądź telewizorem, który wręcz z upływem lat pogarsza ich stan fizyczny i psychiczny, dodatkowo izolując też od ludzi.

Patrząc na młodniejącą i pogodną twarz Łukasza, można zauważyć, iż jest szczęśliwym trzebiatowianinem.

– Mam jeszcze cztery siostry – po chwili dodaje zatroskany o swoją przyszłość pan Łukasz. – Mieszkam z rodzicami, których kocham ponad wszystko. Dzięki nim istnieję i rozwijam się wszechstronnie, mimo chorobliwego stanu od urodzenia. Co niedzielę i święta uczestniczę we Mszy św. w naszym zabytkowym, filialnym kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Trzebiatowie, który w okresie wojennym i powojennym był magazynem zbożowym. Rodzinno-polski charakter ma nasz stargardzki klub, w którym wszyscy obchodzimy bożonarodzeniowe i wielkanocne święta. A nasz mistrz – Tomek Stasiak – jest dla każdego z nas duchowym ojcem i przyjacielem, życzliwie wsłuchującym się w nasze osobiste dramaty i spieszący z właściwą pomocą. Tutaj nikt nie czuje się samotny czy odrzucony.

Reklama

Obserwujący postępy w dotychczasowej niesprawności cierpiącego na porażenie mózgowe Łukasza namawiają go na zdobycie średniego i wyższego wykształcenia, by mógł służyć innym niepełnosprawnym swoją wiedzą i sukcesami terapeutycznymi. Mariusz Miśkiel dodaje: – Gościli u nas niedawno niepełnosprawni z Środowiskowego Domu Samopomocy w Reczu, którym nasze ćwiczenia nie tylko zaimponowały, ale przede wszystkim otwarły im drogę do uzdrawiającej rehabilitacji, a nawet pozwoliły otworzyć się na innych i zapomnieć o swoich dolegliwościach. Dopiero tutaj zrozumieli, że wystarczy cierpliwie ćwiczyć pod naszym kierunkiem, a sukcesy zdrowotne i sens życia same przyjdą. Wszyscy powinni wyjść ze swoich samotni, bo tylko aktywność psychofizyczna i kontakt z przyrodą oraz z drugim człowiekiem pozwoli im godnie funkcjonować. Jesteśmy otwarci w naszym klubie treningowym na zaopiekowanie się każdym, kto tylko się zgłosi, by tutaj odważnie ćwiczyć po to, by być sprawniejszym, mądrzejszym i kochającym życie.

Prezydent Stargardu w czasie tegorocznej Gali Gwiazd Stargardzkiego Sportu przyznał Łukaszowi Rzążewskiemu nagrodę specjalną, który mimo niepełnosprawności z zaangażowaniem trenuje w Berserker’s Team Stargard i osiąga coraz lepsze wyniki.

Wielu zapowiada, że przyjdą na trening, ale nie przychodzą, bojąc się czegoś. U Łukasza nie ma pustych słów. Budzi szacunek przez swoją wrodzoną szczerość i prawdomówność. Początki – jak we wszystkim – były trudne. Nawet witając się z trenerem, nie był zdolny chwycić jego ręki i ją prawidłowo uścisnąć. Wytrzymałość Rzążewskiego w czasie pierwszych treningów też była słaba. Nie miał sił do tzw. pompek. Obecnie – po kilku latach dokładnych ćwiczeń – imponuje sobie i innym zdumiewającą gamą wszechstronnie rozwijających zajęć fizycznych. Takich osiągnięć rehabilitacyjnych zazdroszczą mu nawet pełnosprawni sportowcy.

Podziel się:

Oceń:

2018-02-28 11:18

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Franciszek apeluje o pomoc dla niepełnosprawnych żyjących na terenach konfliktów

Episkopat News

„Należy poświęcić szczególną uwagę i na wszelkie sposoby ułatwić dostęp do pomocy humanitarnej niepełnosprawnym żyjącym tam, gdzie toczą się walki” – napisał papież w orędziu na obchodzony 3 grudnia Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych.

Więcej ...

Watykan: półnaga Ukrainka próbowała zniszczyć bożonarodzeniową szopkę

2024-12-28 21:55

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

W Watykanie półnaga feministka z Ukrainy próbowała zniszczyć bożonarodzeniową szopkę. Na oczach policji przeskoczyła przez płot, zdjęła wierzchnie ubranie i pobiegła w kierunku figurki Jezusa. Na jej plecach widniał napis „Putin jest zbrodniarzem wojennym” - donosi portal wpolityce.pl.

Więcej ...

Bp Kleszcz: jeśli zagubisz Jezusa w swoim życiu, to pójdź do Kościoła!

2024-12-29 15:30

Julia Saganiak

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

Wiara

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

W diecezjach na świecie rozpoczyna się Rok Jubileuszowy...

Kościół

W diecezjach na świecie rozpoczyna się Rok Jubileuszowy...

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Kościół

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Pies we wrocławskim oknie życia. Jak to skomentować?

Wiadomości

Pies we wrocławskim oknie życia. Jak to skomentować?

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Kościół

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Wiadomości

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus