Reklama

Diecezjalna Pielgrzymka maturzystów na Jasną Górę

Niedziela toruńska 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przełom lutego i marca jest okresem, w którym rzesze maturzystów z całej Polski przybywają do stóp Matki Bożej Częstochowskiej prosić o wsparcie i siłę na drodze do dorosłego życia. To już za niecałe dwa miesiące czeka nas egzamin dojrzałości, a później egzaminy wstępne na studia. Zanim jednak to nastąpi, jeszcze wiele wzmożonego wysiłku trzeba włożyć w przygotowania, w naukę.
1 marca na Jasną Górę przybyło 3200 uczniów klas maturalnych z diecezji toruńskiej wraz z 44 kapłanami i 60 wychowawcami, by właśnie tutaj, przed cudownym obrazem Matki Bożej, modlić się w intencji pomyślnego zdania egzaminów. Już od godz. 12.00 mury Bazyliki Częstochowskiej zaczęły się zapełniać młodzieżą. O godz. 13.00 świątynia była już wypełniona prawie po brzegi. Rozpoczęło się nabożeństwo pokutne. Zgromadzonych przywitał pieśnią zespół muzyczny z toruńskiej parafii Najświętszej Maryi Panny. Następnie po odczytaniu Słowa Bożego nastąpiła krótka homilia przygotowana przez o. Samuela OSPPE, który zwrócił szczególną uwagę na problem grzechu w ludzkim życiu. Przypomniał, że wszyscy jesteśmy grzeszni, a mimo to Pan Jezus nigdy o nas nie zapomina, nawet jeśli się od niego oddalimy. On wyczekuje naszego powrotu jak ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym. Po krótkim wprowadzeniu można było skorzystać z sakramentu pojednania. O godz. 14.30 w auli Jana Pawła II odbyło się spotkanie z duszpasterzem młodzieży diecezji łowickiej - ks. Robertem Kwatkiem, który w wypowiedzi skoncentrował się głównie na prob-lemie rozczarowania w życiu oraz na tzw. miłości od pierwszego wejrzenia. Często jest ona przyczyną rozczarowań, ponieważ patrzymy na wygląd zewnętrzny, a nie próbujemy wejrzeć w serce drugiego człowieka. Na godz. 17.00 do Bazyliki Częstochowskiej przybyła tłumnie młodzież, aby uczestniczyć we Mszy św. pod przewodnictwem biskupa toruńskiego Andrzeja Suskiego. Liturgię eucharystyczną wzbogacił śpiewem toruński chór "Tibi Domine". W homilii Ksiądz Biskup poruszył ważny aspekt życia młodego człowieka, jakim jest wiara. Przypomniał, że to właśnie dzięki niej 2000 lat temu dwunastu zwykłych, prostych ludzi "zdobyło świat": "Kto ma wiarę, ten ma odwagę być sobą. Wie, że z Bogiem może osiągnąć każdy cel (...) Wiara jest skarbem; człowiek okradziony z wiary jest jak krzew wyrwany z ogrodu - usycha". Ksiądz Biskup zwrócił też uwagę, że "wiara jest światłem", którego nie powinniśmy ukrywać przed ludźmi, a wręcz przeciwnie, należy się nią dzielić, nie tylko w kręgu domowników, ale także w szkole. W żadnym wypadku nie możemy się jej wstydzić. Za niespełna dwa miesiące jeden z najważniejszych egzaminów, jaki musimy zdać, wstępując w dorosłe życie - matura. Ale poza sprawdzianem z wiedzy czeka nas jeszcze drugi egzamin - z dojrzałości człowieczeństwa i wiary. "Tej drugiej matury nie da się uniknąć, (...) jeżeli tego nie uczynicie, zostaniecie tylko dziećmi, (...) w tym sprawdzianie to nasze sumienie jest komisją" - mówił Ksiądz Biskup w homilii.
O godz. 19.00 młodzież spot-kała się na wałach jasnogórskich, aby uczestniczyć w Drodze Krzyżowej przygotowanej przez uczniów II LO z Torunia pod przewodnictwem ks. Bogdana Kołodziejczyka - diecezjalnego duszpasterza młodzieży, który przygotował program całego dnia i był odpowiedzialny za przebieg uroczystości. Maturzyści, trzymając zapalone świece, ruszyli śladami Chrystusowej Męki. Na koniec Biskup Toruński pobłogosławił wszystkich i życzył szczęśliwej drogi powrotnej. Jednak część młodzieży została, aby jeszcze indywidualnie modlić się, trwając u stóp Matki Bożej podczas nocnego czuwania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Magdalena Pijewska/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 6.12-14.

Więcej ...

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Więcej ...

Bp Florczyk będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

2024-06-26 08:29

EpiskopatNews/ flickr.com

Nie ma szlachetnego człowieka, nie ma człowieka wysokiej jakości duchowej, który żyje wartościami, jeżeli nie narzuca sobie dyscypliny wewnętrznej, zmagania się z samym sobą - podkreślił pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, wskazując na związki sportu i wiary. Duchowny będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas rozpoczynających się 26 lipca Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?