Pierwsza niedziela lipca dla mieszkańców Jasienia stała się okazją do dziękczynienia za 50 lat istnienia Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej. Uroczystość zgromadziła wielu wiernych pragnących oddać hołd Królowej Bieszczad w Ikonie Matki Bożej Rudeckiej. Uroczystości jubileuszowe rozpoczęły się już w czwartek 28 czerwca. Zwieńczeniem obchodów była uroczysta Msza św. sprawowana przez abp. Adama Szala. Pasterz diecezji w kazaniu zauważył, że najpiękniejsza korona Maryi to korona duchowa. Jest nią przede wszystkim życie bez grzechu. Maryja przyjmowała duchową koronę, realizując dary, jakie dawał Jej Bóg. Wśród tych darów jest niewątpliwie dar Niepokalanego Poczęcia i Bożego Macierzyństwa. Maryja współpracowała z tymi darami we wzorowy sposób. Korony, jakie nakładamy na ikony Matki Bożej, są symbolem tej właśnie duchowej korony, jaką Bóg złożył na skronie Maryi.
Jubileusz przeżywany 1 lipca w Jasieniu był szansą na ponowne spojrzenie w oczy naszej Matki i Królowej, spoglądające na wszystkie swoje dzieci z Ikony Matki Bożej Rudeckiej. Obraz ten ze względu na sytuację polityczną został przywieziony do Jasienia tajnie 17 czerwca 1968 r. Dokonał tego ks. Ryszard Mucha. 6 lipca dokonano uroczystej instalacji obrazu, a dzień później przybył do Jasienia kard. Wojtyła. W uroczystej Mszy św. powiedział: „Dziś na tych przepięknych, a dotąd pustych ścianach górzystych Bieszczadów umieszczono cudowny obraz Najświętszej Matki, aby królowała na budzącej się do lepszego życia bieszczadzkiej ziemi”. Od tego momentu zaczęły tu przybywać rzesze pielgrzymów modlących się przez wstawiennictwo Matki Bożej nazwanej tutaj Bieszczadzką Królową.
Pomóż w rozwoju naszego portalu