Reklama

Niedziela Małopolska

Tarnowski Wolontariat Misyjny

Trudno opuścić to miejsce

Wolontariusze z diecezji tarnowskiej i dzieci polskiego pochodzenia z Ukrainy

Archiwum parafii Miłosierdzia Bożego, Rzęsna-Lwów

Wolontariusze z diecezji tarnowskiej i dzieci polskiego pochodzenia z Ukrainy

To był nie tylko czas radości, ale i nauki życia we wspólnocie. Każdego dnia uczyliśmy się służyć sobie wzajemnie, nawet w drobnych, prozaicznych sprawach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tarnowski Wolontariat Misyjny jest bardzo młodym dziełem w diecezji tarnowskiej, ponieważ swoją działalność rozpoczęliśmy 6 września ub. roku. Co miesiąc widzimy się na spotkaniach formacyjnych, rozpoczynając od najważniejszego punktu, jakim jest modlitwa przed Najświętszym Sakramentem w intencji misji i misjonarzy.

Łączyć i pomagać

Nasz wolontariat tworzą przede wszystkim osoby świeckie, które pragną aktywnie wspierać misyjną działalność diecezji. Nie brakuje pośród nas również misjonarzy i wolontariuszy, którzy już wrócili z krajów misyjnych, ale nadal pragną dzielić się swoim doświadczeniem. Udzielając się w wolontariacie, chcemy nie tylko spotykać się z misjonarzami, ale również pomagać misjom poprzez różne akcje: „Makulatura na misyjne studnie”, „Nowożeńcy dla misji” lub „3 grosze dla misji”. Przychodzą do nas również osoby, które pragną przygotować się do pracy wolontariusza na różnych kontynentach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednym z etapów formacji jest możliwość uczestnictwa w wolontariacie krótkoterminowym, mającym na celu przybliżyć ideę pracy wolontariackiej poza granicami kraju. Na taką formę pomagania zostaliśmy zaproszeni przez ks. Rafała Zborowskiego, kapłana diecezji tarnowskiej, pracującego od 8 lat na Ukrainie, w parafii Bożego Miłosierdzia w Rzęsnej (dzielnicy Lwowa). Od 1 lipca do 9 sierpnia aż 17 osób uczestniczy w różnych formach pomocy: jedni podjęli pracę w Domu Miłosierdzia, gdzie siostry józefitki otaczają opieką osoby starsze (głównie Polaków, którzy nigdy nie wyparli się polskości); inni porządkują kościół i jego zaplecze, przygotowując je do malowania; a kolejna grupa na początku sierpnia włączyła się w tygodniowe warsztaty w domowym hospicjum dla dzieci chorych genetycznie i onkologicznie. Jest to jedyne tego typu hospicjum domowe na Ukrainie.

Uczyć i bawić

Od 9 do 20 lipca kilka wolontariuszek pomagało ks. Andrzejowi Bezkorowajnemu, wikariuszowi pochodzenia ukraińskiego, w prowadzeniu dwutygodniowych „Wakacji z Bogiem” dla dzieci i młodzieży z parafii. Uczestników tej formy wypoczynku było ok. 30 – frekwencja zmieniała się w zależności od dnia. Dzieci przychodziły do świetlicy parafialnej na godz. 10, a kończyliśmy wspólną Eucharystią o 18.00. Tematem przewodnim była bajka „Król Lew”, dzięki której uczestnicy odkrywali, czym są: odpowiedzialność, dobro i zło oraz relacje międzypokoleniowe.

Reklama

Każdego dnia pochylaliśmy się nad innym fragmentem bajki i próbowaliśmy sytuacje filmowe przełożyć na realne życie, nasze rodziny i, przede wszystkim, na osobistą relację z Bogiem Ojcem. Prócz tego, dzieci miały możliwość spędzenia ze sobą czasu i – po prostu – bawienia się. Dodatkowo, co drugi dzień organizowaliśmy zajęcia z języków: angielskiego i polskiego (który zresztą dzieciaki mogły poćwiczyć z nami w praktyce). Rytm dnia wyznaczał nam plan. Przewidziane w nim były również wycieczki, zwiedzanie Lwowa, żeby poznać historię miasta, wizyta w muzeum przyrodniczym czy wspólny wypad na kręgle.

To był nie tylko czas radości, ale i nauki życia we wspólnocie. Każdego dnia uczyliśmy się służyć sobie wzajemnie, nawet w drobnych, prozaicznych sprawach, jak np. nakrywanie do posiłków, sprzątanie zabawek czy cierpliwe oczekiwanie w kolejce do poskakania na nowej trampolinie, którą ks. Rafał przywiózł z Polski, by mali parafianie mieli trochę więcej radości. Od początku czuliśmy, że zarówno dzieci, jak i ukraińscy opiekunowie przyjęli nas serdecznie i zaakceptowali, pomimo barier językowych doświadczanych zwłaszcza z najmłodszymi. Większość dzieci ma polskie korzenie, jednak niestety, język polski nie jest już używany w ich domach, dlatego coraz trudniej im się w nim wypowiadać.

Niełatwo było nam opuścić to miejsce, ale już snujemy plany na przyszłość, w jaki sposób móc dzielić się radością codziennego dnia i wiarą.

Podziel się:

Oceń:

2018-08-01 10:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Na Czerwonej Wyspie

Poza nauczeniem się języka malgaskiego najtrudniejsze było zdobycie zaufania i przychylności
ludzi, z którymi przyszło pracować ks. Markowi

Archiwum misyjne

Poza nauczeniem się języka malgaskiego najtrudniejsze było zdobycie zaufania i przychylności ludzi, z którymi przyszło pracować ks. Markowi

Po trzyletnim pobycie na misjach na Madagaskarze ks. Marek Maszkowski spędza urlop w domu rodzinnym. Tam właśnie się z nim spotykamy

Więcej ...

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Więcej ...

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza