Rozpoczęły się one Mszą św. odprawioną 20 października br. pod przewodnictwem pasterza diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp. Mariana Rojka, którego powitali przedstawiciele parafii oraz ks. proboszcz Krzysztof Jankowski. Podczas powitania zwrócono szczególną uwagę na działalność bł. ks. Pisarskiego w Soli w latach 1927-28, a także podkreślano, że do dnia dzisiejszego w tej miejscowości żyją osoby, którym właśnie ten kapłan udzielał sakramentu chrztu świętego.
Reklama
W homilii bp Marian Rojek podkreślał, że każdy prawdziwy Kościół posiada dwie cechy, na które bł. ks. Pisarski zwracał szczególną uwagę. – Kościół posiada wierność Chrystusowi i miłość do ludzi. Bez żadnych wątpliwości takimi właśnie postawami w kapłańskim, wikariuszowskim, a potem proboszczowskim posługiwaniu w 4 parafiach odznaczał się oraz tymi dwoma wartościami żył na co dzień ks. Pisarski. Kapłańska wierność Chrystusowi wyrażała się w jego posłuszeństwie wobec przełożonych, jak też w wielkiej miłości do ludzi. Okazywał ją wszystkim, także tym, którzy byli wobec niego niechętni i nieżyczliwi. Z szacunkiem odnosił się zarówno do katolików, jak i do unitów, prawosławnych czy Żydów. Z jego osoby płynie dla nas przykład wiary i nadziei, gdyż wciąż tego potrzebujemy, gdyż we współczesnym świecie nie brakuje zwątpienia i rozpaczy. Dlatego również i nam, współczesnym duszpasterzom, trzeba się uczyć od ks. Pisarskiego, iż Bóg ma zawsze ostatnie słowo, a ono jest związane z nadzieją i miłosierdziem – wskazał ksiądz biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z kolei w rozmowie ksiądz biskup zwrócił szczególną uwagę na to, że bł. ks. Zygmunt Pisarski to nie tylko wzorzec patriotyzmu, niezłomnej wiary i ekumenizmu, ale również jego postawa to dla nas wyzwanie, aby żyć według wartości, które dla niego były najważniejsze. – Przykład ks. Zygmunta Pisarskiego jest dla nas pewnym wyzwaniem, które nas zobowiązuje do troski o nasze życie, a także przeglądanie się w jego charakterystycznych cechach i postawach, ponieważ on żył dla tych wartości, żył tymi wartościami i był gotowy za te wartości chrześcijańskie związane z miłością Boga i człowieka ponieść największą ofiarę ze swojego życia. Dzisiaj to wyzwanie jest dla nas bardzo trudne. I choć wciąż mówimy, że kochamy Boga i ludzi, tak jak i on mówił, to czy bylibyśmy do takiej heroiczności gotowi, kiedy widzimy, że w różnych trudnych sytuacjach ta nasza miłość zaczyna się „ślizgać” i wówczas bardzo trudno dać nam takie świadectwo. Ale musimy pamiętać, że łaska Boża czyni cuda w każdym z nas i myślę, że ten nasz dzisiejszy patron będzie zawsze nas wspierał, abyśmy wytrwali w tej postawie miłości i wierności do samego końca – tłumaczył bp Rojek.
Reklama
Osobę bł. ks. Zygmunta Pisarskiego przybliżył proboszcz solskiej parafii ks. Krzysztof Jankowski: – Był to człowiek wielkiej wiary, obdarzony niezwykłym darem zjednywania sobie ludzi różnych wyznań i narodowości, bardzo aktywnie włączał się w życie społeczeństwa jako katecheta czy duszpasterz parafialnych grup modlitewnych. Wiemy z kronik, iż parafianie darzyli go wielkim szacunkiem i zaufaniem. Był nie tylko wybitnym kapłanem, ale i społecznikiem, angażującym się aktywnie w życie miejscowej społeczności. Pełnił m.in. funkcję wiceprezesa powstałej w 1924 r. Ochotniczej Straży Pożarnej. W czasie II wojny światowej był mocno prześladowany przez niemieckiego okupanta. Gdy Sowieci zamienili kościół na cerkiew, urządził na plebanii kaplicę, gdzie wciąż sprawował wszystkie nabożeństwa. Został zamordowany przez gestapo, ponieważ nie chciał wydać sowieckich partyzantów, tych samych, którzy zabrali mu klucze od kościoła. Został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II jako jeden ze 108 polskich męczenników. Nazywany jest zwykłym człowiekiem na niezwykle trudne czasy oraz patronem pojednania – zakończył ks. Jankowski.
Podczas uroczystości została również odsłonięta pamiątkowa tablica, która jest efektem projektu realizowanego przez Krasnostawski Ośrodek Kultury. Jest to 20 stacji drogi życia bł. Zygmunta Pisarskiego, które będą umieszczone w miejscach, gdzie przebywał. Jedna z nich, stacja 12. znalazła się właśnie w solskim kościele.
Warto dodać, że bł. ks. Zygmunt Pisarski złożył ofiarę ze swojego życia, jednocześnie godnie dochował wierności swemu kapłaństwu. Był to wielki patriota, działacz społeczny, nauczyciel tolerancji i współżycia różnych grup narodowościowych. Nie wydał Niemcom nikogo, nie błagał o życie, pokornie wybrał swój los, wiedząc, że nie godzi się ratować własnego życia za wszelką cenę.