Reklama

Duszpasterstwo nauczycieli

Bogactwo języka

- Dziękuję za zaproszenie do tej pięknej parafii, do tego pięknego kościoła, od niedawna bliskiego memu sercu. Po rodzinnych Tarnowskich Górach, Wrocławiu, Zielona Góra jest trzecim miastem rodzinnym, stąd mam synową - powiedział językoznawca prof. dr hab. Jan Miodek, gość spotkania duszpasterstwa nauczycieli przy parafii pw. św. Józefa Oblubieńca w Zielonej Górze. W pełnej słuchaczy kawiarence "Pod Aniołami" 28 lutego wygłosił prelekcję na temat obecności kultury chrześcijańskiej w języku codziennym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

My, spod trzech wzgórz

- Lubię ten wykład rozwijać wokół myśli Adama Mickiewicza, wypowiedzianej podczas jednego z wykładów paryskich, że my, wszyscy w Europie, jesteśmy spod trzech wzgórz - spod Akropolu, spod Kapitolu i spod Golgoty - powiedział językoznawca. - Akropol to filozofia europejska, Kapitol - cywilizowane prawo, a Golgota - etyka chrześcijańska. Prawda o trzech wzgórzach, według niego odnosi się również do języka, o czym świadczą choćby "skrzydlate słowa" języka polskiego, czyli przysłowia, powiedzenia i frazeologizmy. Są one przeniknięte mitologią grecką, rzymską, wydarzeniami historycznymi starożytnej Grecji i Rzymu, np.: kości zostały rzucone, przekroczyć Rubikon, nić Ariadny, węzeł gordyjski, syzyfowe prace. Ale "skrzydlate słowa", np. walka Dawida z Goliatem, wdowi grosz, perły rzucone przed wieprze, trąba jerychońska czy głos wołającego na puszczy wywodzą się też ze Starego i Nowego Testamentu.
Podobnie terminologia chrześcijańska ma swoje źródło w grece i łacinie. Rodzimych słów jest tylko kilka, np. centralne pojęcie teologiczne - Bóg - oparte na słowiańskim rdzeniu bog, znaczącym tyle co szczęście. - Niejeden teolog pojmuje człowieka ubogiego jako tego, który jest dosłownie u Boga, ale jest to interpretacja nieprawdziwa, choć atrakcyjna teologicznie. Rodzimymi pojęciami są też niebo i piekło - oznaczające pierwotnie smołę; lwia część terminologii chrześcijańskiej wywodzi się jednak z greki i łaciny. Podobnie jest z imionami. - Imię było przez wieki jedynym określeniem człowieka. Jeszcze dziś Kościół, wierny tradycji, wciąż modli się podczas Mszy np. za biskupa Adama, Józefa, Henryka, nie podając nazwisk - opowiadał J. Miodek.

Śladem Piotra i Pawła

Tradycję chrześcijańską odnaleźć można także w nazwach miejscowych. Skromna liczba nazw kryjących w sobie imiona postaci Kościoła rzymskokatolickiego wynika z faktu, że chrześcijaństwo dotarło do Polski później niż do państw Europy Zachodniej. - W jednej z francuskich miejscowości Święty Marcin przed paru laty odbył się zjazd przedstawicieli wszystkich miejscowości noszących imię tego Świętego - przyjechało około 350 mieszkańców Świętych Marcinów z całej Europy! - opowiadał językoznawca. - W naszym kraju nie ma wielu takich przykładów, natomiast we Francji, Hiszpanii, Niemczech roi się od tego typu nazw. W Polsce wieś Święty Marcin była pod Poznaniem, potem została przedmieściem, do dziś Święty Marcin przetrwał w nazwie głównej ulicy miasta.
W swojej językowej gawędzie J. Miodek poświęcił kilka słów aktualnym sprawom. - Czasami myślę, co by było, gdyby Święci Apostołowie Piotr i Paweł bali się Europy, pogańskiego Rzymu, grzesznego Koryntu - zastanawiał się głośno gość spotkania, nawiązując do czerwcowego referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. - Istotą Kościoła jest misja. (...) Nie mamy czego się bać. Jeśli jesteśmy tacy wartościowi, to nieśmy te wartości innym! - apelował do słuchaczy J. Miodek.

Wywiad, którego udzielił Profesor Aspektom, ukaże się w numerze świątecznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Watykański dyplomata: prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako "godna" praca

2024-06-25 11:40

Karol Porwich/Niedziela

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Instytucji Specjalistycznych w Genewie podczas 56. regularnego spotkania Rady Praw Człowieka ONZ zdecydowanie potępił wykorzystywanie kobiet i dziewcząt poprzez prostytucję. „Prostytucja jest poważnym naruszeniem ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka” - powiedział w arcybiskup Ettore Balestrero.

Więcej ...

W związku z uroczystością Świętych Apostołów Piotra i Pawła zbiórka na tzw. "Świętopietrze"

2024-06-25 07:12

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

W związku z przypadającą 29 czerwca w Kościele katolickim uroczystością Świętych Apostołów Piotra i Pawła planowana jest zbiórka na działalność apostolską i charytatywną papieża, nazywana świętopietrzem lub "Obolem św. Piotra".

Więcej ...

Bp Florczyk będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

2024-06-26 08:29

EpiskopatNews/ flickr.com

Nie ma szlachetnego człowieka, nie ma człowieka wysokiej jakości duchowej, który żyje wartościami, jeżeli nie narzuca sobie dyscypliny wewnętrznej, zmagania się z samym sobą - podkreślił pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, wskazując na związki sportu i wiary. Duchowny będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas rozpoczynających się 26 lipca Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?