Reklama

Lud Boży w nauczaniu biskupa J. S. Pelczara

Niedziela przemyska 16/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez całe wieki apostolska posługa Kościoła była przede wszystkim utożsamiana z działalnością ewangelizacyjną duchowieństwa. Dopiero Sobór Watykański II nawiązując do doświadczeń pierwszych wieków chrześcijaństwa, ponownie ukazał pełny obraz Kościoła jako Ludu Bożego, w którym zarówno duchowni jak i świeccy mają do spełnienia określone zadania apostolskie, wynikające z realizacji ich własnego powołania. Wszyscy ochrzczeni są bowiem odpowiedzialni za rozszerzanie Królestwa Bożego na ziemi. W tej kwestii nauczanie bp. Pelczara zasługuje na szczególną uwagę, gdyż w pewnym sensie wyprzedził on swoją epokę i przygotował w diecezji przemyskiej grunt pod realizację późniejszych uchwał Soboru Watykańskiego II.
Biskup Pelczar widział pilną potrzebę włączenia ludzi świeckich w apostolską posługę Kościoła w świecie. Już w słowie skierowanym do wiernych diecezji przemyskiej w dniu swej intronizacji, wskazał na konieczność zaangażowania się wszystkich stanów społecznych w misję ewangelizacyjną Kościoła, który stoi na straży najważniejszych wartości i skarbów niezbędnych do godnego życia każdego narodu. Należą do nich: dobre obyczaje, małżeństwo, rodzina, wolność, własność, oświata, postęp, miłość Ojczyzny i pokój powszechny. Zdaniem Biskupa, Kościół "jako matka płodna, zrodził nas na życie wiary [...], a chociaż zdaje się troszczyć jedynie o rzeczy duchowe i niebieskie, nie pomija atoli i ziemskich, wszystkiemu, co dobre, dając swe błogosławieństwo".
Biskup pragnął, aby laikat pomagał kapłanom w posłudze apostolskiej i chętnie włączał się w inicjatywy służące dobru wspólnemu całego Ludu Bożego. "Niech nikt z Was nie zapomina, że chrześcijanie według słów św. Piotra winni być: «rodzajem wybranym i królewskim kapłaństwem» (1 P 2, 9), a więc nie tylko uświęcać siebie i swe rodziny, ale także apostolstwem cichem rozszerzać królestwo Jezusowe". Szczególne słowa zachęty kierował Ordynariusz przemyski do ludzi piastujących ważne urzędy w społeczeństwie. Prosił ich, aby swoim życiem starali się dawać innym dobry przykład, stając się wiernymi świadkami wyznawanej wiary w Chrystusa. W razie potrzeby powinni też odważnie i zdecydowanie bronić własnych przekonań religijnych przed atakami ze strony osób walczących z Bogiem.
Pełne miłości i serdeczności słowa wypowiadał Ordynariusz do szczególnie mu bliskiego, prostego ludu diecezji przemyskiej, utrudzonego ciężką pracą fizyczną. Zachęcał go do podejmowania ofiarnego wysiłku w celu godnego i rzetelnego realizowania własnego powołania. Jednocześnie wskazywał na nadprzyrodzoną motywację dla wyczerpującej pracy, przez którą człowiek wierzący naśladuje Mistrza z Nazaretu. Przestrzegał też przed uleganiem zgubnym wpływom bezbożnych ideologii masońskich i socjalistycznych, obiecujących oświatę, ziemię, pieniądze, władzę i wolność w zamian za sprzeniewierzenie się wierze ojców. Chłopi i robotnicy powinni z godnością ubiegać się o swoje prawa, które gwarantuje im zasada sprawiedliwości społecznej. Nie może to jednak dokonywać się przez nienawiść i walkę klasową, lecz przez solidarną współpracę dla dobra Kościoła i Ojczyzny. Według Biskupa tylko zgoda oraz wierne trwanie przy Chrystusie gwarantuje duchowy i materialny rozwój: "Upominajcie się w sposób godziwy o należne wam prawa i w miarę sił bierzcie czynny udział w życiu publicznem; ale nie miejcie nienawiści do braci świetlejszych czy bogatszych, owszem, stawajcie z nimi do wspólnej pracy, bo tylko zgoda na zakonie Pańskim i na miłości ojczyzny oparta zbawić nas może [...]. Brońcie odważnie waszych skarbów, mianowicie wiary, obyczaju i ziemi ojczystej...".
Według bp. Pelczara, praca apostolska ludzi świeckich będzie skuteczna wówczas, kiedy zostanie oparta na zgodnym i solidarnym współdziałaniu wszystkich stanów Kościoła. Szerzenie i obrona wiary chrześcijańskiej jest bowiem obowiązkiem osób wierzących, zarówno świeckich, jak i duchownych. O prawdzie tej przypomina Ordynariusz przemyski, zachęcając równocześnie do przeciwstawienia się niebezpieczeństwom, stanowiącym zagrożenie dla religii katolickiej: "Powiecie może, że obrona religii należy do duchowieństwa; ależ religia jest skarbem wszystkich, toż każdy ma obowiązek bronić, umacniać i krzewić jej zasady. Jako więc w pospolitem ruszeniu każdy chwyta za broń odpowiednią i biegnie na obronę ojczyzny, tak i Wy, katolicy, spieszcie pod chorągiew Krzyża, by pod wodzą Waszych pasterzy odpierać nieprzyjaciół, chcących społeczeństwo nasze pozbawić religii i wtrącić w przepaść zguby; to znowu stawajcie na progach domów Waszych, aby tam nie wpuszczać błędu i występku".
Biskup Pelczar zachęcał również kapłanów, aby zawsze byli blisko ludu i wsłuchiwali się w jego problemy oraz bolączki. Tylko wzajemne współdziałanie i wspieranie się w trudnościach sprawią, że więź narodu z Kościołem będzie nadal się umacniała, a także przynosiła dobre owoce. Trudna sytuacja społeczna najbiedniejszej grupy wiernych wymagała od kapłanów, aby oprócz posługi duszpasterskiej poświęcili się pracy mającej na celu szerzenie oświaty i niesienie pomocy potrzebującym. Według Ordynariusza przemyskiego "kapłan, a szczególnie pasterz, z powołania swego jest ojcem ubogich, opiekunem sierot, przyjacielem opuszczonych; niechże tedy z miłością opiekuje się warstwami najbiedniejszemi i opuszczonemi, przysparzając im wedle sił łaski Bożej, światła duchowego i chleba powszedniego, a strzegąc ich przed coraz groźniej występującym socyalizmem".
W dziele ewangelizacji niezbędne stawało się zaangażowanie kapłanów w działalność stowarzyszeń i organizacji religijnych, a także w prace zmierzające do rozwiązania trudnych problemów społecznych. Pasterz diecezji przemyskiej uważał, że kapłani powinni być aktywni na wszystkich płaszczyznach życia religijnego i społecznego. W ten sposób łatwiej będą mogli pomóc wiernym w pogłębieniu formacji duchowej, a także ustrzegą ich od niebezpieczeństw grożących ze strony masonów i socjalistów: "Ta gorliwość ma objąć nie tylko dziedzinę ścisłych obowiązków, ale także szerokie pole prac i nędz społecznych, na którem w wieku XX główna rozegra się walka, aby z szczególną troskliwością zająć się maluczkimi, nieszczęśliwymi i opuszczonymi, aby bronić ludu przed kusicielami, choćby przyszło dlań wiele ucierpieć...".
Proponowany przez bp. Pelczara obraz Kościoła, ukazujący zgodne i harmonijne współdziałanie duchowieństwa, a także wiernych świeckich jest świadectwem jego dalekowzroczności, a także mądrości życiowej. Ordynariusz przemyski wiedział, że tylko wtedy Kościół oprze się zewnętrznym zagrożeniom, szczególnie ze strony bezbożnego liberalizmu i socjalizmu, gdy będzie wewnętrznie mocny oraz zjednoczony głęboką wiarę całego Ludu Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka Krzyża

2025-01-18 18:40
Profanacja Krzyża na cmentarzu w Tychach

Parafia Narodzenia św. Jan Chrzciciela w Tychach - Cielmicach

Profanacja Krzyża na cmentarzu w Tychach

Kolejne skutki nawoływania do "opiłowywania katolików". W nocy z 14 na 15 stycznia 2025 r. nieznani sprawcy dokonali aktu wandalizmu na parafialnym cmentarzu w Tychach. Podcięto Krzyż i "opiłowano" ręce figury Jezusa - przekazał Ks. Piotr Wojszczyk, proboszcz parafii Parafii Narodzenia św. Jan Chrzciciela w Tychach - Cielmicach.

Więcej ...

Ekspert od duchowości

Józef Sebastian Pelczar

Mal A. Bosak/fot. Grażyna Kołek

Józef Sebastian Pelczar

Był wzorem pracowitości i sumienności. Troszczył się o potrzebujących, ale nade wszystko umiłował Najświętsze Serce Jezusa i Eucharystię.

Więcej ...

Izraelska armia podała, że Czerwony Krzyż przekazał jej trzy izraelskie zakładniczki

2025-01-19 17:17

Adobe.Stock

Czerwony Krzyż przekazał izraelskiej armii w Strefie Gazy trzy izraelskie zakładniczki – poinformował w niedzielę Reuters, powołując się na oświadczenie Sił Obronny Izraela. Wiadomość potwierdziło biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Kościół

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Wiara

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie

Wiara

Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie

Zmarł ks. Piotr Nowosielski

Niedziela Legnicka

Zmarł ks. Piotr Nowosielski

Pożary w Los Angeles: Nienaruszona figura Matki Bożej...

Wiara

Pożary w Los Angeles: Nienaruszona figura Matki Bożej...

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

Wiadomości

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Wiadomości

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Wchodzą w życie zmiany w prawie oświatowym

Wiadomości

Wchodzą w życie zmiany w prawie oświatowym

Przeor: Prosimy o uszanowanie niepolitycznego i duchowego...

Kościół

Przeor: Prosimy o uszanowanie niepolitycznego i duchowego...