Parafia pw. św. Ignacego z Loyoli w Niemcach otrzymała relikwie patrona. Wprowadzono je uroczyście do świątyni 28 lipca. Inicjatorem sprowadzenia z Rzymu relikwii pierwszego stopnia św. Ignacego z Loyoli jest proboszcz ks. Mirosław Skałban. Zabiegał on o to, by wierni podlubelskiej parafii wytrwale modlili się za wstawiennictwem patrona, żołnierza Chrystusa i założyciela Towarzystwa Jezusowego. Zachęceni dobrym przykładem, parafianie ufundowali relikwiarz wraz z relikwiarium dopasowanym stylistycznie do wnętrza neogotyckiej świątyni. Poświęcił je abp Stanisław Budzik podczas Mszy św. odpustowej. W historycznej uroczystości udział wzięli kapłani posługujący w Niemcach oraz grono parafian i gości.
W homilii abp Stanisław Budzik zachęcał wiernych, by czuli się powołani do świętości. Przestrzegał przed podkreślaniem samych jasnych, heroicznych stron życia patronów, przed ustawianiem ich na piedestale, gdyż takie postrzeganie świętych może zniechęcać do podejmowania trudu walki duchowej czy do ich naśladowania. – Z jednej strony jest tylu świętych w promieniach Bożej łaski, a z drugiej większość ludzi przeciętnych lub obojętnych w wierze. A przecież każdy z nas jest zaproszony do świętości, do dawania świadectwa w sytuacji, w jakiej go Bóg postawi, bez względu na czas i okoliczności – mówił Ksiądz Arcybiskup. – Święci mają być naszymi przewodnikami w drodze do nieba. Poznając ich życie, dostrzeżemy walkę z grzechem i słabością oraz odwagę, by iść drogą Chrystusową – podkreślał Pasterz.
Przywołując najważniejsze fakty z życia św. Ignacego, abp Budzik ukazał go jako świadka Chrystusa, który żył w konkretnym miejscu i czasie, w wieku bolesnego rozłamu i reformacji, ale też wieku wielkich mistyków i Soboru Trydenckiego. Ukazał duchową przemianę człowieka, jaka za sprawą Ducha Świętego dokonała się w sercu zamożnego, światowego rycerza. Po lekturze „Żywotów świętych”, wnikliwie studiowanej przez Ignacego podczas choroby, młody rycerz postanowił zadośćuczynić Bogu za dotychczasowe życie. Podjął pielgrzymkę do Ziemi Świętej, podczas której w maryjnym sanktuarium zamienił rycerską zbroję na strój żebraczy. Duchowa przemiana doprowadziła do tego, że stał się rycerzem ducha, bez względu na trudności życia wiernym Bogu, Kościołowi i papieżowi. – Św. Ignacy Loyola kieruje do nas wezwanie do radykalizmu pójścia za Chrystusem, do opowiedzenia się za Ewangelią. Z codziennego cierpienia każdy może uczynić zbawienie, gdy pójdziemy za Chrystusem – mówił Metropolita. Jak podkreślał, dewiza „Ad majorem Dei gloriam” (ku większej chwale Bożej) nie straciła na aktualności. – Kościół być może potrzebuje żołnierza. Te słowa św. Ignacego są również skierowane do nas, w czasie gdy Kościół jest obrażany i kiedy nie szanuje się życia – mówił Ksiądz Arcybiskup i zachęcał do modlitwy i naśladowania świętych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu