Reklama

Wiara

Utracone, ale nie na zawsze

Boleśnie przeżywamy śmierć kogoś, z kim nie zdążyliśmy się pożegnać, ale o wiele boleśniej dotyka nas śmierć kogoś, z kim nie zdążyliśmy się jeszcze przywitać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapytałam kiedyś przedszkolaków, co to jest skarb. Padały różne propozycje. – Brylanty, złoto, skrzynia z pieniędzmi. W końcu padła nieśmiała odpowiedź: – Jak rodzice nie mają długo dziecka i to dziecko im się w końcu urodzi, to jest ich skarb.

Magda cieszy się swoim skarbem, ale zanim to się stało, straciła sześcioro dzieci w pierwszych miesiącach ciąży. Mówi, że jej serce składa się z sześciu kawałków, bo tyle razy pękało – przy każdej stracie. Dziś 5-letni Wiktor to plasterek miodu na jej popękane serce. 15 października w Dzień Dziecka Utraconego spotykam ich na Mszy św. w intencji rodziców dzieci utraconych, a później patrzę, jak wysyłają niebu sześć białych baloników. – Dla Antosi, Bartka, Karolinki... – wymienia Wiktor. Spotykam też Ewę z mężem – mają dwa białe baloniki, ale w swoich dłoniach nie trzymają dziecięcej rączki. Stracili dwoje dzieci, a później już się nie udało. Mówią, że zamiary Boże nie są tak oczywiste i przewidywalne, jak by się chciało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziecko, które się rozmyśliło

Reklama

Utrata dziecka zawsze jest traumą, niezależnie od jego wieku i okoliczności, w których to nastąpiło. Konsekwencje psychiczne i społeczne takiej straty są wielowymiarowe, gdyż stres potraumatyczny może powodować różnego rodzaju zaburzenia psychiczne i depresyjne. Najtrudniejszym elementem przy stracie dziecka nienarodzonego dla kobiety jest fakt, że nigdy go nie zobaczyła ani nie przytuliła, a przecież wiedziała o jego istnieniu. Jak pisze ks. Arkadiusz Olczyk: „Mówiąc krótko, boleśnie przeżywamy śmierć kogoś, z kim nie zdążyliśmy się pożegnać, ale o wiele boleśniej dotyka nas śmierć kogoś, z kim nie zdążyliśmy się jeszcze przywitać”.

Trudny jest również brak społecznego przyzwolenia na przeżycie żałoby. Z jednej strony bagatelizuje się zaistniały fakt, z drugiej zaś słyszy się tanie pocieszanie: „Jeszcze będziesz miała dziecko”; „Jakby miało być chore, to lepiej...”. Tymczasem kobieta przeżywa dramat i czuje żal, bo umarło jej dziecko – to konkretne, na które teraz czekała. – Czasem jest to żal do całego świata: do spotykanych na ulicy kobiet w zaawansowanej ciąży, bo im się udało; do Pana Boga, bo mógł temu zaradzić, a nic nie zrobił; a nawet absurdalny żal do warzyw na straganach, które każdego dnia odmierzasz z aptekarską dokładnością, a jednak nie zapewniają zdrowia twojemu dziecku – wspomina Małgosia. – Najtrudniejsze było jednak wytłumaczenie 3-letniej córeczce – pukającej palcem w mój brzuch i pytającej, co słychać u dzidziusia – że on się nie urodzi. Mała zapytała wtedy zawiedziona: czy dzidziuś się rozmyślił? – zwierza się Małgosia.

Nie bądźcie smutni

Reklama

Na wrocławskim cmentarzu osobowickim widziałam pomnik dziecka utraconego, które wyciąga ręce do pogrążonych w bólu rodziców, by ich pocieszyć. Figura dziecka jest przezroczysta i jest symbolem osoby utraconej, ale zarazem obecnej, która zdaje się, że mówi: Nie bądźcie smutni! Zanim jednak rodzice przestaną być smutni, muszą przejść przez dni rozpaczy i żałoby, a to różnie wygląda. Inaczej przeżywa stratę ojciec dziecka – równie mocno, choć przeważnie bardziej skrycie – a inaczej matka. Nie ma ustalonych reguł i jednego sposobu na jej przeżycie, każdy ma też swoje tempo przeżywania. Faktem jest jednak, że po wielu dniach bólu, smutku i cierpienia przychodzi wewnętrzny spokój. Psychologowie mówią, że czas trwania żałoby to optymalnie dwanaście miesięcy – tak, by rodzice mogli przejść ze świadomością straty przez wszystkie kluczowe dni roku: pierwsze Boże Narodzenie bez dziecka, pierwsze uroczystości rodzinne bez dziecka... Ania wspomina: – Jasia straciliśmy w 4. miesiącu ciąży, ale do 9. miesiąca zastanawiałam się, co by się z nim teraz działo, jaki byłby duży. Może już by się nawet uśmiechał na USG. I w myślach uśmiechałam się do niego. Zaraz jednak pojawiał się tamten obraz z pamiętnego USG – smutna, spuszczona główka. I przychodziła rozpacz.

Formą radzenia sobie z żalem może też być zadaniowość – kobieta od razu planuje kolejne ciąże albo wpada w wir wymyślonych obowiązków, by się czymś zająć i nie myśleć o stracie.

Co na to przepisy

Jednym z etapów przeżywania żałoby jest pogrzeb i pożegnanie bliskiej osoby, dlatego pogrzeb dziecka ma duże znaczenie. Obecne przepisy pozwalają na jego zorganizowanie, niezależnie od tygodnia, w którym nastąpiła śmierć. Rodzicom przysługuje również zasiłek pogrzebowy. Szpitale zazwyczaj o tym nie informują, a na pytanie dotyczące procedur nie potrafią odpowiedzieć pracownicy ani szpitali, ani zakładów pogrzebowych. – Lekarz w szpitalu patrzył na mnie jak na kobietę szaloną. Ja również patrzyłam na niego jak na kogoś, kto postradał zmysły, bo dziecko, które mieszkało dziewięć cudownych tygodni pod moim sercem, nazywał martwą ciążą i nie chciał mi go oddać. Tłumaczyłam, że każdemu utraconemu dziecku należą się pogrzeb i miejsce na ziemi. W końcu przyznał mi rację. Rozpłakałam się, gdy w USC podawałam imię córeczki: Anna! A później z dumą patrzyłam na akt urodzenia, choć był to jednocześnie akt zgonu mojego dziecka – opowiada Renata.

Przez kilka lat niektóre szpitale uniemożliwiały pogrzeb dziecka z powodu nieznajomości jego płci. Rodzice musieli płacić za kosztowne badania genetyczne, mieli też problemy z uzyskaniem zasiłku pogrzebowego. Zmieniło się to w 2016 r. Na stronie Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris” czytamy: „Aby ubiegać się o refundację kosztów pogrzebu dziecka zmarłego przed narodzeniem, konieczne jest uzyskanie aktu urodzenia z adnotacją o urodzeniu martwym, czyli zarejestrowanie dziecka w urzędzie stanu cywilnego. Do rejestracji konieczne jest określenie płci dziecka, co w niektórych przypadkach jest możliwe wyłącznie za pomocą badań genetycznych. Należy pamiętać, że koszt tych badań uznaje się za wydatki związane z pogrzebem, a to oznacza, że są one refundowane w ramach zasiłku pogrzebowego”.

Renata zorganizowała pogrzeb swojej córeczce miesiąc po poronieniu. – Nie wiedziałam, że grób jest taki ważny. Myślałam, że skoro dziecko na zawsze zostanie w moich myślach, to nie potrzeba nam marmurowego nagrobka. Tylko czemu taka bezdomna się czułam za każdym razem, przechodząc przez cmentarz? – dzieli się swoim doświadczeniem. – Po pogrzebie zaś odczułam ulgę, jakbym zamknęła jakiś ważny rozdział w życiu, bo nasza Ania dostała swoje miejsce nie tylko w naszych sercach – dodaje.

Podziel się:

Oceń:

+4 -1
2019-10-01 13:55

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

UNICEF: 237 mln dzieci nie ma aktu urodzenia

Caritas Polska

Aż 166 mln dzieci poniżej piątego roku życia nigdy nie zostało zarejestrowanych po urodzeniu. Oznacza to, że jedna czwarta dzieci w tym przedziale wiekowym formalnie nie istnieje

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Śląski Kopciuszek

2025-01-10 10:26

Mat.prasowy

Czy wiesz że na śląsku historia Kopciuszka - wydarzyła się naprawdę? W XIX wieku Godula, znany jako jeden z najbogatszych przemysłowców Górnego Śląska, był człowiekiem o odrażającej powierzchowności, której towarzyszyły blizny na twarzy. Mimo swego bogactwa, Godula żył w izolacji, a jego otoczenie unikało kontaktu wzrokowego z nim z obawy i lęku.

Więcej ...

Jordania: kard. Parolin konsekrował nowy kościół w miejscu chrztu Jezusa nad Jordanem

2025-01-10 20:09

Grażyna Kołek/Niedziela

W Al-Maghtas na jordańskim brzegu Jordanu, czczonym jako miejsce chrztu Jezusa, został poświęcony 10 stycznia nowy kościół katolicki. Uroczystości z okazji dorocznej pielgrzymki jordańskich katolików na uroczystość Chrztu Pańskiego, przewodniczył sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin. W kazaniu wygłoszonym wobec kilku tysięcy wiernych wezwał do uspokojenia sytuacji na Bliskim Wschodzie i podkreślił ważną rolę chrześcijan w tworzeniu sprawiedliwego i pokojowego społeczeństwa w ogarniętym konfliktem regionie, poinformował portal Vatican News.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nagie obrazki w austriackim przedszkolu. Ukarano…...

Wiadomości

Nagie obrazki w austriackim przedszkolu. Ukarano…...

Tylko ten, kto ma w sobie pokorę, będzie mógł się...

Wiara

Tylko ten, kto ma w sobie pokorę, będzie mógł się...

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

Diecezja ma zapłacić 400 tys. zł zadośćuczynienia....

Niedziela na Podbeskidziu

Diecezja ma zapłacić 400 tys. zł zadośćuczynienia....

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Wracając z kolędy został potrącony przez tira. Kapłan...

Kościół

Wracając z kolędy został potrącony przez tira. Kapłan...

K+M+B czy C+M+B? Jak poprawnie oznaczyć drzwi?

Wiara

K+M+B czy C+M+B? Jak poprawnie oznaczyć drzwi?

Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie; nie żyje proboszcz...

Kościół

Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie; nie żyje proboszcz...

Warszawa: Sąd uniewinnia wolontariuszkę pro-life!

Wiadomości

Warszawa: Sąd uniewinnia wolontariuszkę pro-life!