Wiele lat temu, jeszcze podczas moich studiów w Jerozolimie, władze uczelni poprosiły nas w okresie świąt Bożego Narodzenia, abyśmy zaprezentowali kolędy w narodowych językach. Niemcy, Hiszpanie, Włosi, Ormianie zaśpiewali po jednej kolędzie, my, studenci z Polski, zaśpiewaliśmy ich aż 10. I od tego czasu wszyscy mówili, że Polacy lubią śpiewać kolędy. I tak pozostało do dzisiaj, czego najlepszym dowodem jest liczny udział solistów, zespołów i chórów w przeglądzie kolędowym Złota Kantyczka – powiedział bp Piotr Skucha, patron festiwalu, wręczając nagrodę główną Grand Prix.
Reklama
Jury od rana do wieczora oceniało 158 podmiotów wykonawczych, czyli: solistów, duetów, zespołów i chórów z różnych stron Polski, którzy przybyli do Młodzieżowego Domu Kultury im. Jaworzniaków na eliminacje XVII Diecezjalnego Festiwalu Kolęd i Pastorałek Złota Kantyczka 2020. Organizatorką przeglądu była Renata Gacek z Młodzieżowego Domu Kultury im. Jaworzniaków, która w tym roku zasiadła również w loży jurorskiej. Razem z nią artystów oceniała Janina Lazur, społeczny metodyk nauczania religii, reprezentująca Wydział Katechetyczny Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu oraz Halina Darkowska – nauczycielka muzyki, instruktorka zespołów wokalnych. Zaś koncert laureatów połączony z wręczeniem nagród miał miejsce 11 stycznia br. w MDK w Jaworznie. Dodajmy, że zwycięzcy poszczególnych kategorii mieli zapewniony udział w finale Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika w Będzinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oczywiście wszyscy uczestnicy zostali pozytywnie ocenieni, wszak śpiewanie kolęd zawsze jednoczy. Niemniej jednak jury musiało wybrać Grand Prix festiwalu ufundowane przez patrona konkursu bp. Piotra Skuchę. W tym roku główna nagroda powędrowała do Michała Lecha – gitarzysty, muzyka, studenta Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w klasie gitary. Michał Lech od niedawna jest także pedagogiem i wykładowcą w szkołach muzycznych o charakterze rozrywkowym. Swoje umiejętności wokalne i tajniki wiedzy z emisji głosu kształcił pod kierunkiem Aleksandry Stano w Młodzieżowym Domu Kultury w Zespole Szkół i Placówek nr 2 w Katowicach. Ale nie tylko samą muzyką Michał żyje. Dużym zainteresowaniem darzy sporty ekstremalne – windsurfing, snowboarding i wspinaczkę górską.
158 solistów, duetów, zespołów i chórów oceniało jury.
Co warto podkreślić, podczas tegorocznego przeglądu nagrodzone zostały aż dwa zespoły z Bolesławia. Pierwszy to zespół KropkaPL. Na początku miał być zespół, potem tercet, ale do żmudnej pracy nie wszystkim wystarczyło wytrwałości. Dziś KropkaPL to nie tylko zespół. To grupa przyjaciółek, które spędzają wspólnie czas, wspierają się i wzajemnie mobilizują, nawet jeśli czasem rywalizują między sobą. Wspólnie realizują też swoje zainteresowania. Chodzą do szkół muzycznych. Uczą się gry na saksofonie, gitarze i pianinie. Drugi zespół to Pozytywka. Ma tylko roczek, choć dziewczynki śpiewają od lat i jako solistki zdobyły już całkiem bogate doświadczenie na scenie i zebrały wiele nagród w konkursach wokalnych. Kilka z nich swoją zespołową pracę zaczynało od młodszego zespołu Psotki, ale szybko wyrosły, a wiek zobowiązywał. Dziewczynki wzięły się do pracy na poważnie, a zespół szybko się rozrósł. Dziewczynki mają od 8 do 9 lat, a łączy je nie tylko zamiłowanie do śpiewu – wszystkie uczą się również tańca nowoczesnego.