Robią zakupy. Rozmawiają przez telefon. Chcą być jak św. Brat Albert. Jak przez małe gesty wspólnota parafialna w Częstochowie-Kiedrzynie dodaje sobie nawzajem otuchy?
– Jestem w parafii 8 lat, a teraz, w czasie epidemii, zauważam większą wzajemną solidarność, w rodzinach, w sąsiedztwie – powiedział Niedzieli ks. Sławomir Wojtysek, proboszcz parafii św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie. Dzieci i sąsiedzi troszczą się o rodziców, osoby starsze, samotne czy chore. Ksiądz proboszcz ogłosił wiernym, że w przypadku, gdy potrzebują pomocy, np. w zakupie żywności czy załatwieniu spraw na poczcie, mogą dzwonić na numer parafialnego telefonu. Sam rozmawia telefonicznie z parafianami, którzy nie opuszczają domu. Ksiądz Wojtysek wraz z ludźmi zaangażowanymi w życie Kościoła dostarczył tygodnik Niedziela do 6 rodzin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu