Reklama

Niedziela Łódzka

Nie izolujmy się od Boga

Transmisja Mszy św.

Bartosz Kosiński

Transmisja Mszy św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Traktowanie pandemii jako preludium Sądu Ostatecznego może być jedynie źródłem niepokoju, ale przyjęcie obecnej sytuacji jako pewnego memento może być wyjściem do autorefleksji.

Tegoroczne święta Wielkiej Nocy za nami. Zewsząd słyszeliśmy, że to święta „inne niż do tej pory”. To oczywista nieprawda. Nie wydaje się bowiem, aby w tym roku chrześcijanie świętowali wydarzenie inne niż zmartwychwstanie Pana. Inne były tylko okoliczności. Czy ta zmiana w jakikolwiek sposób wpłynęła na nasze życie duchowe?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ograniczenia wprowadzone przez władze z powodu pandemii uniemożliwiły wiernym uczestnictwo w liturgii Wielkanocy. Mimo możliwości, jakie oferują media, „elektroniczna” forma uczestnictwa nie może zastąpić rzeczywistej obecności w kościele. Mówił o tym papież Franciszek, apelując, aby na stałe nie przenosić Kościoła i sakramentów w świat wirtualny. Może dziś nadszedł czas, byśmy z odwagą i większym zaufaniem wrócili do udziału w liturgii w Kościele.

Reklama

Zaburzenie rytmu wiary, który dla wielu katolików przejawiał się w możliwości uczestnictwa we Mszy św. w każdą niedzielę, spowodowało niepokój wśród znacznej części wierzących. Sytuacja, w której „świat staje do góry nogami”, a poczucie bezpieczeństwa pryska jak mydlana bańka, staje się pożywką dla wszelkiego rodzaju posępnych wizji i pseudoproroctw. Wszystkie łączy fałszywe przekonanie o tym, że dla ludzi nie ma już żadnej nadziei.

Odczytanie obecnej sytuacji w duchu ostrzeżenia nie wydaje się być bezzasadne. I choć pytań jest wiele, jedno z nich wydaje się być kluczowe: Co robić?

Co może zrobić człowiek na wieść o tym, że on lub bliska jego sercu osoba zachoruje? Człowiek może wtedy prosić. Pytanie tylko, czy potrafi? Czy współczesny człowiek potrafi prosić, czy tylko żądać? Czy potrafi przeprosić, czy tylko domagać się wybaczenia? Czy potrafi dziękować, czy tylko z zadowoleniem aprobować okazane mu miłosierdzie?

Oczywiście, można twierdzić, że prosić potrafi każdy. A jednak: „Nie każdy, kto mówi mi Panie, Panie, wejdzie do królestwa Bożego”. Prosić to nie tylko mówić. To także albo przede wszystkim postawa zaufania. Postawa, czyli akt woli wyrażający się w działaniu. Tu nie ma ani słowa o słowach! To czyste działanie. Działanie, które będzie wypływać z jakości życia i wiary każdego człowieka.

Czy w chwili próby nauczymy się prosić i swoje myśli kierować do Boga?

Czas izolacji nie może doprowadzić do tego, aby, kiedy pandemia ustanie, znów „było, jak było”. Pandemia to nie żadna z pierwszych plag przed nadejściem Sądu Ostatecznego. Może raczej to ostatnie ostrzeżenie dla ludzkości, aby zwróciła się do Boga.

Podziel się:

Oceń:

2020-05-12 12:32

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV w Libanie: w tym kraju pokój jest pragnieniem i powołaniem

2025-11-30 19:30

Vatican Media

Papież Leon XIV powiedział w niedzielę po przybyciu do stolicy Libanu - Bejrutu, że w tym kraju pokój jest czymś więcej niż tylko słowem. Mówił w przemówieniu do libańskich władz: - Tutaj pokój jest pragnieniem i powołaniem, jest darem i ciągle otwartym placem budowy.

Więcej ...

Muzułmanie w kolejce do katolickiego księdza? Fenomen Stambułu i Leon XIV

2025-12-01 12:58

Vatican Media

Fenomenem jest "wtorkowa kolejka" w kościele – wielu muzułmanów przychodzi prosić katolickiego kapłana o modlitwę i błogosławieństwo nad chorymi, co świadczy o wzajemnym szacunku. Wizyta Papieża Leona XIV jest dla nich wielką radością i umocnieniem, a także okazją do zaznaczenia chrześcijańskiej obecności w Turcji, w tym w kontekście 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego.

Więcej ...

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

2025-12-01 15:24

Vatican Media

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Czuwanie w sercu codzienności

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Czuwanie w sercu codzienności

Nowenna do św. Mikołaja

Wiara

Nowenna do św. Mikołaja

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Leon XIV

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

Kościół

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

Komunikat ws. reportażu

Kościół

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia"...

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka?

Kościół

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka? "Nie...

PILNE! Kard. Grzegorz Ryś nowym arcybiskupem metropolitą...

Kościół

PILNE! Kard. Grzegorz Ryś nowym arcybiskupem metropolitą...