Reklama

Kościół

Co się stało z Polską?

Potrzebujemy eklezjalnej terapii

Karol Porwich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W życiu społecznym nie ma wydarzeń, które powstały „z niczego”. To, co się dzieje dziś, ma swoje początki dużo wcześniej. Niektórzy analitycy wskazują, że obecne rebelie społeczne to ciąg dalszy przewrotów politycznych czy nawet rewolucji „przewalających się” przez świat, jeśli nie od paruset lat to na pewno przynajmniej od stu. Są tacy, którzy wpisują pochody i krzyki młodzieży polskiej w nurt rewolucji obyczajowej z 1968 r., kiedy to młodzi żądali niczym nieograniczonej swobody seksualnej. Ówczesne manifestacje miały, ale i dzisiejsze mają ten sam cel – zburzenie ówczesnego/aktualnego ładu polityczno-społecznego.

W czasie przemarszu tysięcy osób „stacjami” wyładowania agresji, skumulowanej przez miesiące pandemicznej izolacji, okazały się kościoły. Brutalne ataki na budynki, wdzieranie się do świątyń z hasłami profanującymi sakralność ich przestrzeni znane są z opisów działań bojówek skierowanych w przeszłości przeciwko synagogom żydowskim, ale też kościołom katolickim. Fakt ten powinien bardzo zaniepokoić nie tylko sprawujących władzę, ale w ogóle całe społeczeństwo, bez względu na orientację polityczną poszczególnych jego członków. Profanacja świątyń jest bowiem zapowiedzią ataku na wspólnotę ludzi wierzących w Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uliczne krzyki, w których słowami kluczowymi były przekleństwa, kiedyś nazywane „mową z rynsztoku”, wydają opinię o tych, którzy ich używali jako „amunicji”. Gdzie jest kultura tych ludzi? Gdzie owoce ich edukacji? Czy takim językiem posługują się oni w swoich domach rodzinnych, w miejscach nauki, pracy? Czy tak zwracają się do swoich matek i ojców oraz do dziadków?

Pokolenie młodych ludzi i ich rodziców było deprawowane przez lata „semantycznie”. Wraz z odzyskaniem suwerenności w 1989 r. zaczęła postępować destrukcja języka. Niszczony przez lata u młodych ludzi służył nade wszystko destrukcji jej myślenia. Przecież człowiek, który posługuje się tylko kilkoma zwrotami w dyskursie publicznym, i to niecenzuralnymi, nie jest zdolny do podjęcia jakiejkolwiek rozmowy, dyskusji czy dialogu.

Dziś należy dokonać oceny dotychczasowego systemu edukacji młodzieży, ale szukając przyczyny ulicznych wystąpień, należałoby zapytać też o Kościół i jego działania. Po 1989 r. nie została właściwie zagospodarowana odzyskana wolność, to pewne. W pierwszych latach suwerenności zaczęto się zachwycać swawolą jako szczytem wolności. Na pewno nie spodziewał się tego Kościół. Osoby, które przestrzegały przed kryzysem Kościoła w Polsce, marginalizowano, traktowano je jako fałszywych proroków. Polscy biskupi nie byli przygotowani do przemiany ustrojowej. Dotychczasowe metody pracy duszpasterskiej w nowych realiach stały się anachroniczne. Zachwyceni charyzmatyczną osobą Jana Pawła II wierni traktowali Ojca Świętego nie tylko jako przywódcę Kościoła powszechnego, ale nade wszystko Kościoła w Polsce. Pewien triumfalizm Kościoła, który można było zauważyć, przez lata wpędzał niemal wszystkich wiernych w błogi sen.

Reklama

Przyszedł jednakże czas, w którym trudno było dalej żyć wspomnieniami. Przeciwnicy Kościoła nie spali – czynili wszystko, by podważyć jego autorytet. Młodzi natomiast widzieli jedynie działania typu „zamiatanie pod dywan”, byle tylko nikogo nie gorszyć. Znali grzechy ludzi Kościoła, co bardzo ich uprzedziło do jego instytucji w ogóle. Dziś biskupi już doskonale wiedzą, że sakrament bierzmowania jest aktem pożegnania z Kościołem. W dużych miastach jeśli ze 100 bierzmowanych w Kościele pozostanie 3, to będzie to wielkim sukcesem duszpasterskim.

Jakie zadania czekają Kościół? Moim zdaniem, konieczne jest podjęcie poważnego, systematycznego, głębokiego studium nad „dziś Kościoła”. Konieczna jest ogólnokościelna debata na temat poważnego kryzysu w Kościele w Polsce. Poprowadzona jednak tylko w ramach Konferencji Episkopatu Polski nie przyniesie oczekiwanych rozwiązań. Konieczne jest włączenie w diagnozę sytuacji licznych osób świeckich, dla których los Kościoła jest ważny. Konieczne jest też podjęcie i prowadzenie eklezjalnej terapii. Jej celem winna się stać praca nad relacjami wewnątrzkościelnymi, między wszystkimi stanami w Kościele. Trzeba koniecznie podjąć debatę na temat wartości życia człowieka, od poczęcia do naturalnej śmierci, nie tylko w kręgu chrześcijan, ale też w dialogu z różnymi światopoglądami.

Pokrzykiwanie, że obecnie przez Polskę, jak też przez cały świat, przetacza się lewacka rewolucja, „koniec końców” niczemu nie służy. Młodzież, dla której wartości chrześcijańskie mają charakter muzealny, zlekceważy każdy apel czy oświadczenie napominające, że ona grzeszy, gdy opowiada się za aborcją.

Jakie będą konsekwencje niedawnych wydarzeń? Uważam że, trudno będzie przekonać młode pokolenie do porzucenia przez nie opinii, że Kościół jest dla nich ciałem obcym, że jest frakcją takiej bądź innej partii. Poza tym, że trzeba podjąć konieczne działania, należy błagać Boga o pomoc czy wręcz wołać – człowiek wierzący nie powinien się wstydzić, wyrażając to przekonanie – o cud, czyli interwencję Bożą.

Eugeniusz Sakowicz
teolog, religioznawca, profesor tytularny nauk teologicznych, kierownik Katedry Religiologii i Ekumenizmu w Instytucie Dialogu Kultury i Religii na Wydziale Teologicznym UKSW, członek Komitetu Nauk Teologicznych PAN

Podziel się:

Oceń:

2020-11-10 10:07

Wybrane dla Ciebie

Mężczyzna, który wypuścił drona nad Belweder usłyszał zarzut i jest deportowany

2025-09-17 13:24

pl.wikipedia.org

Mł. asp. Bartłomiej Śniadała ze stołecznej policji przekazał, że obcokrajowiec, który wypuścił drona nad budynki rządowe przy ul. Parkowej i Belweder usłyszał zarzut złamania prawa lotniczego. Policja skierowała też wniosek o jego deportację.

Więcej ...

Stygmaty św. Franciszka z Asyżu

flickr.com

17 września w kalendarzu liturgicznym przypada święto Stygmatów św. Franciszka z Asyżu. Odwołuje się ono do wydarzenia z 1224 r. na górze La Verna, podczas którego św. Franciszek z Asyżu otrzymał dar stygmatów, ślady męki Chrystusa. Był to pierwszy historycznie udokumentowany przypadek tego typu mistycznego doświadczenia w historii chrześcijaństwa.

Więcej ...

Watykan: przygotowania do setnej rocznicy urodzin Josepha Ratzingera - Benedykta XVI

2025-09-17 18:29

Grzegorz Gałązka

Uroczysta Msza św. w Watykanie 16 kwietnia 2027 r. będzie jednym z punktów kulminacyjnych obchodów setnej rocznicy urodzin Josepha Ratzingera - papieża Benedykta XVI - poinformowała Fundacja Watykańska Joseph Ratzinger - Benedykt XVI.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jakim dzieckiem jestem?

Wiara

Jakim dzieckiem jestem?

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

Święci i błogosławieni

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...