Reklama

Wiara

Jak Ojciec Pio przeżył epidemię

Ojciec Pio w czasach epidemii hiszpanki dużo modlił się za innych

Archiwum „Głosu Ojca Pio”

Ojciec Pio w czasach epidemii hiszpanki dużo modlił się za innych

100 lat temu grypa hiszpanka zabiła na świecie 50 mln ludzi. Nie wszyscy wiedzą, że ta pandemia dotknęła także młodego włoskiego kapucyna z klasztoru w San Giovanni Rotondo – Ojca Pio i jego rodzinę. Ostatnio ukazała się książka Stefano Campanella opowiadająca o losach Ojca Pio w tamtym czasie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: Skąd pomysł na książkę o pandemii hiszpanki i Ojcu Pio?

Stefano Campanella: Pomysł zrodził się, gdy w zeszłym roku klasztor Kapucynów w San Giovanni Rotondo dotknęła pandemia COVID-19. Przez dwa ostatnie miesiące roku zarażonych było 12 z 20 braci – dwóch kapucynów w podeszłym wieku zmarło z powodu komplikacji spowodowanych koronawirusem. Ja, gdy czekałem na wymaz, poddałem się kwarantannie. W tym okresie zacząłem szukać dokumentów, by dowiedzieć się, jak Ojciec Pio przeżył pandemię hiszpanki, która panowała w latach 1918-20. Znalazłem tak dużo materiału, że powstała z tego książka.

Rodzinę Ojca Pio także dotknęła hiszpanka?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego 29-letnia siostra Felicita zmarła z powodu wirusa, a 4-letni siostrzeniec, Pellegrino – 3 dni przed matką. Felicita mieszkała z mężem i trójką dzieci w Pietrelcinie. Kiedy zachorowała, jej matka (więc i matka Ojca Pio) udała się do domu córki, aby zaopiekować się Felicitą oraz jej mężem i dziećmi. Niestety, ona też poważnie zachorowała.

Czy zakonnik modlił się za swoją rodzinę?

Chciałem przypomnieć ważny fakt: Ojciec Pio złożył Panu Bogu ślubowanie, w którym zobowiązał się modlić tylko za innych. Nie modlił się o to, co jego mogło uszczęśliwić, w tym o zdrowie i życie bliskich mu osób. Przyczynił się do uzdrowienia z hiszpanki wielu ludzi w San Giovanni Rotondo, natomiast o modlitwy za swoich bliskich, w tym także za matkę, prosił swoje duchowe córki. W przypadku matki modlitwy zostały wysłuchane, bo kobieta wyzdrowiała.

Reklama

Czy sam Ojciec Pio chorował na grypę hiszpankę?

Tak. Pierwsze objawy odczuł na początku września 1918 r. Poczuł się lepiej ok. 20 września i wydawało się, że wyzdrowiał. Właśnie tamtego dnia rano odprawił Mszę św., która poprzedziła otrzymanie na stałe stygmatów. Niestety, po kilku dniach miał nawrót choroby, która ciągnęła się aż do połowy grudnia. Miał bardzo wysoką gorączkę – cierpiał na zapalenie płuc i oskrzeli wywołane przez wirusa. Ale zgony najbliższych osób z rodziny były dla niego przyczyną jeszcze większego cierpienia.

Gdzie stygmatyk przebywał w czasie choroby?

Przebywał w klasztorze w San Giovanni Rotondo, lecz aby nie zarazić innych braci i seminarzystów (w owym czasie klasztor był również siedzibą seminarium kapucynów), zamieszkał w jednym z dwóch pokoi gościnnych (foresteria). Jedna z jego duchowych córek przynosiła mu jedzenie i podawała mu je przez małe okno.

Co wiemy o życiu Ojca Pio w tym szczególnym okresie?

Zakonnik w czasie pandemii dużo się modlił za innych. Przy tej okazji dał dowód wielkiej siły swojego wstawiennictwa. Wspomnę choćby jeden epizod. Jego duchowa córka miała ciężarną siostrę, która zachorowała na hiszpankę. Istniało ryzyko, że zarówno matka, jak i nienarodzone dziecko umrą, i wydawało się, że nic już nie można zrobić. Kobieta pobiegła do Ojca Pio, by prosić go o modlitwę za umierającą siostrę. A on jej odpowiedział: „Nawet jeśli zobaczysz ją umierającą, musisz wierzyć, że wyzdrowieje”. I rzeczywiście kobieta wyzdrowiała i urodziła piękną córeczkę.

Dlaczego nadał Pan książce podtytuł: Uczeń Matki Bożej Bolesnej?

Chciałem uniknąć sytuacji, w której książka pozostałaby jedynie zapisem szeregu faktów historycznych, choć niezwykle wymownych. Pomyślałem o najlepszym sposobie wyjaśnienia duchowego przesłania, które wyłania się z tego, jak Ojciec Pio zmierzył się ze swoim dodatkowym cierpieniem, które powodowała pandemia hiszpanki. To przyjęcie woli Bożej i altruizm, który jest wyrazem prawdziwej miłości. To postawa, która charakteryzowała zachowanie Maryi Dziewicy, zwłaszcza gdy była Ona świadkiem męki i śmierci Syna. Nieprzypadkowo Ojciec Pio powiedział: „Pod krzyżem uczysz się kochać”. On uczył się od Matki Bożej Bolesnej. Będąc Jej uczniem, dając przykład stał się z kolei nauczycielem wszystkich, którzy chcą być Jej autentycznymi czcicielami i uczniami.

Stefano Campanella
dyrektor stacji radiowej Tele Radio Padre Pio i Padre Pio TV

Ojciec Pio i jego 3 tajemnice
Stefano Campanella
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła
Liczba stron: 184
Oprawa: miękka
Cena: 30 zł
Zamówienia: tel. 34 365 19 17
w godz. 7-15
kolportaz@niedziela.pl

Podziel się:

Oceń:

+32 -5
2021-02-03 10:04

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio i epidemie

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

Ani epidemia hiszpanki, która dotknęła Włochy, nie omijając nawet Ojca Pio, ani plaga gąsienic, która dotarła do San Giovanni Rotondo, rujnując zbiory migdałów, nie odebrały Stygmatykowi wiary w Opatrzność Bożą. Odwołując się do Boga, który jest Panem historii i całego stworzenia, wierzył w moc Jego łaski, czyniącej cuda.

Więcej ...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Więcej ...

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11
Ks. Tomas Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous