Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Górny pułap

Dyrektor Beata Markowicz

Archiwum szkoły

Dyrektor Beata Markowicz

O osiągnięciach oraz nauczaniu bielskiej młodzieży z Beatą Markowicz, dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego w Bielsku-Białej, rozmawia Mariusz Rzymek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: Czym może pochwalić się liceum, którego Pani jest dyrektorem?


Beata Markowicz: Według najnowszego rankingu czasopisma Perspektywy nasze liceum zajęło III miejsce w kategorii szkół średnich w województwie śląskim, a 55. w skali kraju. Całkiem nieźle w tym zestawieniu poradził sobie również ogólniak prowadzony przez Zgromadzenie Córek Bożej Miłości. Na Śląsku został sklasyfikowany na 11. pozycji, a w kraju na 117.
Od wielu lat jesteśmy „złotą szkołą”w rankingu Perspektyw, czyli zajmujemy miejsca w pierwszej setce wśród polskich liceów. To wysokie miejsce bardzo nas cieszy, bo pokazuje efekty naszej wieloletniej pracy.

Co się składa na tak wysoką pozycję?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z jednej strony bardzo dobrzy nauczyciele, którzy potrafią zbudować atmosferę nauki. Z drugiej strony jest młodzież, która jest ambitna i chce się uczyć.

Czy szkole z Bielska-Biała trudniej jest zaistnieć w takim rankingu niż szkołom z dużych aglomeracji miejskich?

Reklama

Trudno powiedzieć. Jako kadra pedagogiczna staramy się sumiennie wykonywać swoją pracę, a skoro ktoś ją docenia, to tym lepiej. Naszym celem nie jest jednak jakiekolwiek rywalizowanie z kimkolwiek, ale dobre nauczanie. Być może odstajemy od wielkomiejskich placówek warunkami finansowymi, ale nie klasą nauczycieli i zaangażowaniem naszych uczniów.

Preferencje ideologiczne współczesnej młodzieży dryfują w stronę neoliberalizmu, tymczasem to liceum ma w swojej nazwie przymiotnik „katolicki” i inklinację do wdrażania chrześcijańskiej wizji wychowawczej. Jak staracie się pogodzić te dwie skrajne rzeczywistości?

W szkole obowiązują pewne zasady, również te dotyczące życia duchowego. Na ich przestrzeganie rodzice i uczniowie wyrażają zgodę, gdy decydują się dołączyć do naszej społeczności. Staramy się dużo rozmawiać z młodymi ludźmi i na lekcjach religii, i na lekcjach wychowawczych. Duchowość rozwijamy przez rekolekcje, comiesięczne szkolne Msze św., ale i przez nasze indywidualne świadectwo. Mamy nadzieję, że nasi wychowankowie w dorosłym życiu pójdą za naszym przykładem i wybiorą życie z wiarą.

Z jakimi inicjatywami promującymi wartości chrześcijańskie staracie się wychodzić do młodzieży?

Reklama

Duży nacisk kładziemy na pracę wolontaryjną i na ukazywanie tego, że czynienie dobra jest najlepszą odpowiedzią na różne trudne rzeczy, które dzieją się w świecie. Od wielu lat współpracujemy z Towarzystwem Pomocy św. Brata Alberta, gdzie uczniowie włączają się w organizowanie wycieczek dla dzieci, w przygotowanie spotkania wielkanocnego czy jasełek. Niedawno braliśmy czynny udział w zbiórce rzeczy dla Domu Matki i Dziecka w Bielsku-Białej. Ciekawymi akcjami, w które się również angażujemy, jest Taniec dla Jana Pawła II, polonez dla maturzystów na placu Bolesława Chrobrego czy śpiewanie pieśni patriotycznych na bielskim Rynku z okazji Dnia Niepodległości. W ten sposób staramy się kształtować wrażliwość i duchowość naszej młodzieży.

Co sprawiło, że zdecydowała się Pani wejść w skład kadry pedagogicznej, której powierzono stworzenie szkoły katolickiej?

Jestem z pokolenia młodzieży oazowej, która zahaczyła o Odnowę w Duchu Świętym i o wspólnoty budowane na tej bazie. Jeżeli człowiek posiada doświadczenie, że Bóg w jego życiu musi być na pierwszym miejscu, to sprawa jest prosta. Chce Mu się służyć i sprawiać, żeby inni też Go poznawali. Jednym słowem – czynić dobro. Kiedy więc 25 lat temu zaproponowano mi pracę w tej szkole, nie wahałam się. W Bielsku-Białej nie było wtedy żadnej szkoły katolickiej, a ludzie skupieni wokół wspólnoty „Miasto na Górze” chcieli kształcić swoje dzieci w oparciu o wyznawane przez siebie wartości. Ja po prostu weszłam w ten projekt.

Jako oazowiczka, a zarazem jako dyrektor, jak radzi sobie Pani z ewentualnym kwestionowaniem przez młodzież wartości, na których Pani wyrastała?

Największym problemem przy rozwiązywaniu tego typu wątpliwości jest brak czasu na podejmowanie dialogu. Młodzież ma wiele pytań i te pytania są o wiele trudniejsze od tych, które myśmy zadawali. Oni szukają wiarygodnych ludzi, którzy im na nie odpowiedzą. Z pewnością pandemia w tym nie pomaga, podobnie jak i tempo pracy związane z realizacją wytycznych programowych.

Reklama

Prestiż szkół katolickich na Zachodzie Europy sprawia, że do ich murów coraz szerszym strumieniem wlewają się uczniowie z rodzin, w których w Boga się nie wierzy bądź przyzywa się Go pod innym imieniem. Nie obawia się Pani, że za jakiś czas dzieci i młodzież z rodzin katolickich staną się mniejszością wyznaniową w bielskich szkołach katolickich?

W głębi serca się obawiam, ale to mnie nie paraliżuje. Trzeba po prostu robić swoje. Zewsząd słyszymy, że społeczeństwo się laicyzuje. Można się tego bać i nie robić nic albo coś spróbować zmienić. Ja wybieram tę drugą opcję. Samo biadolenie nic nie przyniesie.

Kiedy liceum, w którym jest Pani dyrektorem, pojawiło się na bielskiej mapie edukacyjnej?

Liceum Ogólnokształcące Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego w Bielsku-Białej istnieje od 2007 r., a Szkoła Podstawowa, z której wyrosło, od 1996 r. Edukacja pod szyldem Katolickiego Towarzystwa Katolickiego obchodzi w tym roku jubileusz 25-lecia. Liceum nie jest profilowane. Uczniowie wybierają sobie indywidualny plan rozszerzeń, który jest realizowany w grupach międzyoddziałowych. Oprócz zajęć związanych z realizacją podstawy programowej rozszerzenie obejmuje takie dziedziny poznawcze, jak np.: historia sztuki czy filozofia. W liceum kształci się obecnie ponad 200 uczniów, a powyżej 300 w podstawówce.

Podziel się:

Oceń:

2021-03-02 14:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie w czasach pandemii

Niedziela warszawska 46/2020, str. I

Siostra Miriam Janiec

Archiwum ZSMBM

Siostra Miriam Janiec

Więcej ...

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Więcej ...

Piotrków Tryb.: Na szlaku Kościołów Jubileuszowych

2025-10-02 09:00
Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Marianna Struginska-Felczynska

Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Wierni parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu wraz z proboszczem ks. Krzysztofem Nowakiem i przedstawicielami Akcji Katolickiej ze Zgierza wyruszyli w pielgrzymkę jubileuszową do Piotrkowa Trybunalskiego i Smardzewic. Rok Jubileuszowy, przeżywany w całym Kościele pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, stał się dla wiernych okazją do modlitwy i odkrywania duchowego dziedzictwa regionu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus -

Święci i błogosławieni

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest...

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w...

Wiadomości

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w...

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

Wiara

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Święta i uroczystości

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Kościół

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...