Reklama

Głos z Torunia

Wybrani na świadków

Dzieło Szkoły Nowej Ewangelizacji wydaje owoc w całej diecezji toruńskiej

Archiwum SNE

Dzieło Szkoły Nowej Ewangelizacji wydaje owoc w całej diecezji toruńskiej

Ewangelię trzeba przekazywać w prosty sposób, aby dla każdego była zrozumiana i porywała serca. Szkoła Nowej Ewangelizacji Diecezji Toruńskiej już od 25 lat rozwija drzemiące w ludziach talenty i prowadzi ich do Chrystusa. O powołaniu do służby, otwartości na Boże słowa i spotkaniu żywego Boga z Jolantą Zatorską i ks. Andrzejem Kowalskim rozmawia Ewa Melerska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewa Melerska: Szkoła Nowej Ewangelizacji Diecezji Toruńskiej przeżywa 25-lecie istnienia. W jaki sposób powstała i kształtowała się?

Jolanta Zatorska: Powstanie SNE związane było po pierwsze z powstaniem diecezji toruńskiej. Po drugie z pragnieniami świeckich, w których Duch Święty wzbudzał powołanie do ewangelizacji. Modliliśmy się wtedy we wspólnotach, szukaliśmy sposobu, jak podjąć tę ewangelizację na naszym lokalnym gruncie. W 1995 r. wraz z kilkunastoma osobami ze wspólnoty Duszpasterstwa Akademickiego wybraliśmy się do Kielc na kursy SNE. Odkryliśmy, że są to narzędzia, o które prosiliśmy Boga. Doświadczyliśmy wtedy, że Pan wysłuchuje modlitw i zaprasza nas do tego dzieła.

Poszliście za wskazaniem Ducha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


J.Z.: Biskup Suski zapragnął, by każda z parafii naszej diecezji przeżyła misje ewangelizacyjne. Twórcami programu byli redemptoryści, m.in. o. Jacek Dubel, który był koordynatorem tego dzieła. Szukał on osób świeckich do współpracy. Zadzwonił do Kielc z prośbą, by ktoś stamtąd przyjechał poprowadzić kurs, przygotowujący ewangelizatorów. Było to w czasie, kiedy przeżywaliśmy tam kursy. Tak się zaczął nasz kontakt. To był znak od Boga – on potrzebował ewangelizatorów, a my czuliśmy się przynagleni do ewangelizacji i szukaliśmy kapłana, który nas w tym poprowadzi.
Krótko potem odbyło się forum na rzecz ewangelizacji w diecezji, prowadziliśmy kursy, by formować pierwszych ewangelizatorów. Ta współpraca zaowocowała spotkaniem w Brodnicy 16 marca 1996 r., inicjującym szkołę w diecezji.

Czym zajmuje się SNE?

Ks. Andrzej Kowalski: Projekt pastoralny SNE w założeniach ewangelizuje i formuje. Uzdalnia osoby do podjęcia odpowiedzialności, zgodnie ze swoim życiowym powołaniem i talentami, do ewangelizacji w Kościele. Naturalną formą działania szkoły są kursy, poprzez które formujemy się wzajemnie na ewangelizatorów, którzy są dziś potrzebni w świecie.

Reklama

Głosicie Dobrą Nowinę w sposób praktyczny, prosty i doświadczalny.


Ks. A.K.: Staramy się wypełniać harmonię między teorią a praktyką. Kursy nie są nastawione tylko na przekazanie konkretnej wiedzy, ale także na udoskonalanie umiejętności. Mają być łatwo przekazywane oraz dawać doświadczenie, że Ewangelię trzeba komunikować.
J.Z.: Ważne jest dla nas, by osoba doświadczyła spotkania z Bogiem i miała zapał do dawania świadectwa. Szkoła jest prostym i skutecznym narzędziem, żeby uczyć, jak mamy być świadkami. Do tego nie wystarczy sama wiedza, potrzeba osobistego doświadczenia i decyzji. Wszystkie kursy oddziałują na te trzy sfery: intelekt, uczucia i wolę.

Jak wygląda taka formacja?

J.Z.: Przygotowanie osób do prowadzenia naszych kursów polega na przekazywaniu tego, czego sami doświadczyliśmy. Sami najpierw jesteśmy uczestnikami kursów, a później uczymy się je prowadzić. Celem szkoły, oprócz ewangelizacji, jest formacja ewangelizatorów i liderów. Bazuje to na metodzie św. Pawła, którą odczytujemy w Dziejach Apostolskich – najpierw sam niósł Dobrą Nowinę, później tworzył gminy, a kiedy doświadczał różnych przeszkód, odkrył, że trzeba formować swoich następców, aby to dzieło mogło iść dalej. Szkoła Nowej Ewangelizacji Diecezji Toruńskiej jest częścią międzynarodowego projektu pastoralnego Szkół Świętego Andrzeja (SESA), dzieląc tę samą wizję, metodologię, logistykę i program formacji.

Czym jest dla Was posługa w SNE?


J.Z.: To niesamowita przygoda. Podczas ŚDM w Częstochowie rozeznałam powołanie do ewangelizacji. Od tamtego momentu pytałam Boga: Jak mam to robić? Wiedziałam, że będę robiła to we wspólnocie, inaczej nie wyobrażam sobie ewangelizacji. Szkoła jest dla mnie odpowiedzią od Boga na to pragnienie, które we mnie złożył. W ten sposób mogę realizować moją misję w Kościele. Jest to droga, przez którą Bóg mnie prowadzi. Jeśli powiesz Mu raz „tak”, On później da doświadczenie rozwoju, pomnażania talentów i obdaruje nowymi.
Ks. A.K.: Dla mnie jest przywilejem, darem i konkretnym narzędziem, gdzie mogę wypełniać moje powołanie kapłańskie, by pomagać świeckim odnajdywać swoje miejsce w Kościele i by mogli być Jego żywym członkiem.

Powracają do Was świadectwa osób, które ukończyły kursy, jak je przeżyły?


J.Z.: Często już w czasie trwania kursu Bóg daje nam zobaczyć, że ktoś rzeczywiście doświadczył spotkania z Nim, przeżył moment przemiany. Na zakończenie kursu każdy uczestnik dostaje ankietę, w której może podzielić się swoimi przeżyciami. W związku z naszym jubileuszem spływają do nas świadectwa osób zaangażowanych w szkołę na różnych etapach jej istnienia. To, co wybrzmiewa w informacjach zwrotnych, to charakterystyczne cechy naszej posługi – otwartość na drugiego; ludzie czują się przy nas swobodnie, nie tworzymy barier czy dystansu.
Ks. A.K.: Dobrym znakiem jest to, że jeśli w jakimś środowisku udaje się zorganizować kurs, jest potem zapotrzebowanie na dalszą drogę. Ludzie chcą być bliżej Boga i lepiej Go poznawać.

Skąd czerpiecie pomysły na nowe kursy?


Ks. A.K.: Kursy odpowiadają na życiowe potrzeby. Mamy dwa autorskie kursy, które opracowaliśmy na potrzeby realiów naszej diecezji.
J.Z.: Aktualnie opracowujemy w formie on-line kurs Chłopiec z chlebami, mający na celu formowanie animatorów odpowiedzialnych za wspólnoty. Dzisiaj spotkamy ludzi w internecie, trzeba wychodzić do nich tam, gdzie jest to możliwe.

Jakie są Wasze pragnienia związane z rozwojem SNE?

J.Z.: Celem działania i naszym pragnieniem jest to, aby powstała Szkoła w każdej parafii. Jest to narzędzie dostępne dla każdego, które warto wykorzystać, ponieważ może przynieść owoce i pomoc w pracy duszpasterskiej.

Szkoła Nowej Ewangelizacji Diecezji Toruńskiej zaprasza na srebrny jubileusz istnienia. Eucharystia pod przewodnictwem bp Wiesława Śmigla zostanie odprawiona w toruńskiej katedrze 16 marca o godz. 19.

Podziel się:

Oceń:

2021-03-02 14:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica serca

Niedziela toruńska 37/2023, str. I

Przyjęcie Ewangelii to tajemnica serca

Renata Czerwińska

Przyjęcie Ewangelii to tajemnica serca

O kursie Alpha i odkrywaniu swojego miejsca w Kościele z ks. Andrzejem Kowalskim rozmawia Renata Czerwińska.

Więcej ...

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję

2024-04-19 12:43

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam wystawa sztuki Biennale. Ojciec Święty odwiedzi pawilon watykański, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet. Oczekuje się, że krótka wizyta papieża w Wenecji potrwa około pięciu godzin, obejmując między innymi Mszę św. na słynnym na całym świecie Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka.

Więcej ...

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11
Ks. Tomas Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous