Tytuł książki sugeruje dylematy obrazu powojennej antykomunistycznej konspiracji, stworzonego w ostatnich latach na użytek polityki historycznej. „Wyklęci” byli bohaterami, patriotami z natury rzeczy skazanymi na tułaczkę. Żyli w ekstremalnych warunkach, które z czasem się pogarszały. Narastał napór zwalczających ich służb, w wyniku którego kurczyły się oddziały; następował podział na mniejsze jednostki, a wreszcie na topniejące grupy przetrwania, które aż do śmierci działały w lesie. – Młodość to jedyny powód przetrwania w takich warunkach, w jakich znajdowali się partyzanci – relacjonuje Kazimierz Paulo, żołnierz „Ognia”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu