Reklama

Konferencja na KUL, Lublin 30 I 2021

Żonglerka słowna naszych czasów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żonglerka słowna była zawsze ważnym elementem propagandy, jeśli przez propagandę rozumieć „kaptowanie zwolenników” w oderwaniu od prawdy, więc z intencjonalnym lekceważeniem werbowanych. Propaganda komunistyczna zawsze posługiwała się w tym celu dwiema metodami. Pierwsza – to obelgi (dzisiaj mówi się o „stygmatyzowaniu”, więc „naznaczaniu”) wobec politycznych przeciwników, celem ich dyskredytacji („wróg klasowy”, „kułak”, „wyzyskiwacz”, „zapluty karzeł reakcji”) – wedle słynnej dyrektywy propagandowej Lenina: „Po co dyskutować z towarzyszem Kautskim? Lepiej od razu nazwać go renegatem i zdrajcą”. Druga – to dodawanie przymiotników do słów o jednoznacznym sensie, aby zamulić prawdę w głowach indoktrynowanych, werbowanych tą propagandą („demokracja ludowa” lub „demokracja socjalistyczna”, „sprawiedliwość dziejowa”, „klasowa” lub „społeczna” czy wreszcie „społeczna gospodarka rynkowa” – które to sformułowanie przetrwały naszą ograniczoną transformację ustrojową wg. ustaleń „okrągłego stołu” i „planu Balcerowicza”, i obecne są nawet w aktualnej polskiej Konstytucji z 1997 roku – „sprawiedliwość społeczna” w art.2, „społeczna gospodarka rynkowa” w art.20 – jako świadectwa swoistego, taktycznego politycznego kompromisu wówczas zawartego. Czy nie trwa on zbyt długo?...

Reklama

We współczesnej odmianie marksizmu, w wersji Antoniego Gramsciego, wcielanej w życie przez rozmaite lewicowe nurty pod postacią „politycznej poprawności” (współczesne partie komunistyczne mają swych przedstawicieli nawet w Parlamencie Europejskim) propagandowa żonglerka słowami rozwija się dynamicznie: mamy więc i „płeć kulturową”, i „małżeństwa homoseksualne”, a pewne środowiska żydowskie wnoszą jako swój oryginalny wkład „spadkobranie bezdziedziczne”, wpisując w ten sposób własne interesy w neomarksistowską nowomowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważyłem, że w aktualnym dyskursie publicznym dotychczasowe określenie „płaca sprawiedliwa” zastępowane jest coraz częściej określeniem „płaca godna”. To jasne, że pracownik byłby zadowolony, gdyby za swą pracę otrzymał jak większe wynagrodzenie, podczas gdy pracodawca byłby zadowolony, gdyby mógł płacić mniej... Nie jest w praktyce możliwe, aby pracownik poznał i uwzględnił wszystkie argumenty pracodawcy, a pracodawca – wszystkie możliwe argumenty pracownika, aby z tego zestawienia wyprowadzić wspólnie „płacę sprawiedliwą”. Pracownik powie: „Mam dwoje dzieci, trzecie w drodze”. Pracodawca powie: „Musze wymienić zużyte maszyny, to są koszty”. Poszukiwanie na tej drodze „płacy sprawiedliwej” to utopia. Dlatego racjonalnym i dającym się zweryfikować kryterium „płacy sprawiedliwej” jest dobrowolność zawarcia umowy o pracę. Jeśli – uwzględniając swą sytuację – dobrowolnie godzę się na określoną płacę i jeśli pracodawca także dobrowolnie się godzi – płaca jest sprawiedliwa. Byłoby niedobrze, gdyby decydować miała wyłącznie „sprawiedliwość pracownicza”, albo wyłącznie „sprawiedliwość pracodawcza”.

Reklama

Tymczasem termin „płacy godnej” wprowadza w tę materię sporo chaosu. Wiążę on pieniądze, zapłatę za pracę, więc w konsekwencji poziom życia – z godnością człowieka. To bardzo niebezpieczne powiązanie. Niebezpieczne zarówno z powodu całkowicie nieuzasadnionego powiązania poziomu zamożności człowieka – z jego godnością, jak i ze względu na konsekwencje, jakie mogą stad płynąć w warstwie polityczno-ideologicznej... „Biednych macie u siebie zawsze” – mówi Chrystus podczas „uczty w Betanii” (Ew. wg św. Jana). Byłoby bluźnierstwem interpretować te słowa jako odmówienie biednym godności! W otoczeniu Chrystusa więcej było ubogich, „maluczkich”, niż bogaczy... Wtedy – jak i dzisiaj – jeśli rozejrzeć się wokół nie trudno zauważyć, że godność człowieka nie idzie w parze z zamożnością, i że z zamożności nie da się wnioskować o godności, ani odwrotnie. „Przyrodzona godność człowieka” to jego natura, którą – jak wierzą chrześcijanie – obdarzył go sam Stwórca i która wyróżnia człowieka. Czy ta „przyrodzona godność” obejmuje także... poziom zamożności?... Nie tę przecież „godność” mamy na myśli mówiąc na przykład, że X to „człowiek uczciwy z godnością znoszący swój los”, a Y to „ladaco, który za pieniądze sprzeda ojca i matkę” ... Pojęcie „płacy godnej” wydaje mi się zanadto dwuznaczne i niebezpieczne w użyciu: jest nazbyt subiektywne i prowadzić może do jednostronnej interpretacji przez płomiennych ideologów „sprawiedliwości pracowniczej”, czy „sprawiedliwości społecznej”.

„Oddajcie cesarzowi co cesarskie, a Panu Bogu – co boskie”. Ale to nie cesarz ocenia, „co boskie” – to Pan Bóg ocenia, „co cesarskie”, nawet jeśli w buty cesarzy wchodzi demokracja. Tak przynajmniej wierzymy jako chrześcijanie.

W żonglerkę słowną wpisuje się chyba także termin „lewica liberalna”, oznaczający mniej więcej tyle, co „lewica wolnościowa”.

Liberalizm zrodził się, rozwijał i rozwija jako kierunek myślenia o polityce i gospodarce, który szuka takiej równowagi między jednostka a państwem, żeby anarchia jednostek nie rozsadziła państwa, ale żeby i państwo nie zniewoliło jednostki. Trudno więc zgodzić się z zarzutem, że liberalizm polityczno-gospodarczy absolutyzuje wolność jednostki. Wolność nadana przez Stwórcę człowiekowi – tak daleko posunięta, że człowiek może nawet odrzucić Stwórcę aktem swej woli, więc wolności... – świadczy, że i Stwórca przywiązywał do wolności człowieka pierwszorzędną wagę. Powiedzieć więc można, że liberalizm jest chrześcijański ze swego ducha. W jakim natomiast sensie „liberalna” jest współczesna lewica? Ani w sensie politycznym (totalizacja demokracji: przebóstwienie, absolutyzacja procedury demokratycznej w ustalania prawdy, norm moralnych, definicji dobra i zła), ani gospodarczym (Keynesowska proinflacyjność, rozbudowa biurokracji więc źródła korupcji, wzrost opodatkowania), ani nawet – w sensie moralnym (gdyż od wolności odrywa odpowiedzialność – np. poprzez pro-aborcyjność, zniesienie kary śmierci za zabójstwa z premedytacją, albo surowsze traktowanie „dręczycieli zwierząt” od sprawców okrutnych gwałtów). Tzw. liberalna lewica współczesna wywodzi się od przedrewolucyjnych libertynów francuskich (nie– liberałów!), których uwaga skoncentrowana była na ...nieskrępowanej wolności seksualnej. Seksualność człowieka to element jego natury, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że współczesna lewica pod nazwa „liberalna” ukrywa tylko stary, rozpustny XVIII-wieczny libertynizm. Nic w niej z poważnej, liberalnej myśli politycznej czy gospodarczej...

Propaganda oparta na żonglerce słownej i podmianie sensu słów jest niebezpieczna: myślimy w słowach, przez słowa – do umysłów...

Podziel się:

Oceń:

2021-04-20 11:14

Wybrane dla Ciebie

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie przepisów mandat, areszt, a nawet konfiskata sprzętu

2025-04-15 09:40

Wzór znaku/Dziennik Ustaw

Od przyszłego tygodnia robiąc zdjęcie trzeba będzie się dobrze rozejrzeć. Kilkadziesiąt tysięcy obiektów zostanie bowiem objętych zakazem fotografowania. To efekt wejścia w życie ustawy o obronie ojczyzny. Na liście są obiekty wojskowe, ale nie tylko. Złamanie zakazu będzie surowo karane - informuje Polsat News.

Więcej ...

Tajemnice Daniela Obajtka

2025-04-16 10:13
Daniel Obajtek

PKN Orlen

Daniel Obajtek

Za zgodą Wydawnictwa Czarna Skrzynka publikujemy fragmenty rozmowy Daniela Obajtka i Wiktora Świetlika, czyli książki “Daniel Obajtek. Jeszcze nie skończyłem”.

Więcej ...

Znaczny wzrost liczby chrztów osób dorosłych w Belgii

2025-04-17 08:11

Fotolia.com

W tym roku w Belgii chrzest przyjmą 362 osoby dorosłe. To blisko dwukrotny wzrost w porównaniu z ich liczbą 10 lat temu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wiadomości

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Kościół

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia...

Wiara

Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia...

G. Braun chciał zatrzymać ginekolog, która dokonała...

Wiadomości

G. Braun chciał zatrzymać ginekolog, która dokonała...

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Niedziela Wrocławska

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wiadomości

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

PILNE! Opat tyniecki podał się do dymisji

Kościół

PILNE! Opat tyniecki podał się do dymisji

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...