Duchowny przyjął wieść o ogłoszeniu przez papieża Franciszka Roku św. Józefa jako wyzwanie. Wyzwanie do pracy nad męskim charakterem. Zachętę do pokazania panom, że w Kościele jest dla nich miejsce. I tak na początku 2021 r. w olszanickiej parafii ruszył cykl comiesięcznych spotkań dla mężczyzn i młodzieży męskiej pod nazwą „Idźcie do Józefa” (organizowanych 19. dnia każdego miesiąca, z wyłączeniem lipca i sierpnia).
Dobra okazja
Zarys pomysłu przedstawiono już w styczniu. Podczas ogłoszeń duszpasterskich pierwszego dnia nowego roku proboszcz opowiedział parafianom o idei zakupu figury św. Józefa. – Pozostawiłem za ławkami koperty z napisem „na figurę św. Józefa”. Ofiary miały pochodzić z rezygnacji z jakiejś męskiej przyjemności. Nie chodziło tylko o dar materialny, ale bardziej o to, żebyśmy przy okazji nabywania tej pięknej rzeźby, mieli pretekst do spotkania, przemyślenia naszej duchowości i obecności mężczyzn w Kościele – dzieli się br. Pietras.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na apel odpowiedziało prawie 50 parafian. Tylu panów uznało, że warto ufundować figurę i przyjść na pierwszą odsłonę cyklu „Idźcie do Józefa”.
Wołanie o czułość
Reklama
Tematy spotkań koncentrują się m.in. wokół wątków poruszonych przez Ojca Świętego w liście apostolskim Patris Corde. – Zagadnienia zaproponowane przez papieża Franciszka mają współczesnemu mężczyźnie pokazać, że jest on osobą umiłowaną, że może być czuły, wdzięczny, a nie jedynie kojarzony z hardością, kimś pozbawionym uczuć – mówi br. Cezary. I dodaje, że nawet zanim Pan Jezus narodził się w Betlejem, Józefowe współczucie dla braci i jego przebaczające serce były w pełni widoczne.
Do tej pory uczestnicy konferencji poznawali św. Józefa z królewskim rodowodem, Ojca umiłowanego i czułego, Ojca posłusznego oraz obdarowanego siłą ducha. Na 1 maja, we wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika, zaplanowane jest dodatkowe spotkanie o św. Józefie – wzorze pracownika.
– Proponujemy szlifierkę męskiego charakteru – mówi z uśmiechem proboszcz. – Mamy być odważni, pracowici, ale w tym wszystkim jednocześnie uważni, wrażliwi, delikatni. To spotkanie dalekich, ale przenikających się światów. To, co zaproponował Ojciec Święty, to dobra okazja do tego, aby prosić św. Józefa o dar jego duchowości, o uruchomienie całego naszego życia. Życia emocjami, życia wrażliwego, ale silnego – tłumaczy kapłan.
Kolejne spotkania – 19 maja i 19 czerwca – dotyczyć będą innych ważnych cech Opiekuna Świętej Rodziny – umiejętności przyjmowania i akceptacji woli Bożej oraz wyjątkowego sposobu modlitwy. Wydarzenia rozpoczynają się Mszą św. o godz. 18.30, po której następuje 20-minutowa konferencja z modlitwą i błogosławieństwem.
Widoki na przyszłość
Reklama
– Chciałbym, aby ci mężczyźni byli napełnieni dobrą duchowością – dzieli się zakonnik. – Przede wszystkim zależy mi na tym, by panowie i chłopcy zobaczyli, że jest dla nich miejsce w Kościele – dodaje. Ksiądz proboszcz przypomina, że św. Józef musiał wiele przejść, by z całkowitym zaufaniem służyć Bogu, a duchowość świętego jest mocno powiązana z walką i zmaganiem. Dlatego, jak podkreśla kapucyn, życie wiary, modlitwy i działania może być bliskie męskiemu sercu. Kapłan zachęca też do obrania św. Józefa za przyjaciela i przewodnika. – Tak, aby poprzez Józefa w Chrystusie wyraźnie zobaczyć swoje miejsce we wspólnocie wierzących – komentuje kapłan.
– Mam także cichą nadzieję i pragnienie, żeby ta grupa mężczyzn, poprzez swego rodzaju wspólnotę refleksji, pozostała przy parafii. Abyśmy dzięki tym prostym nabożeństwom, krótkiej modlitwie, stali się środowiskiem będącym istotną częścią parafii. To jest na razie nieśmiała próba – mówi duchowny.
Brat Cezary podkreśla znaczenie budowania więzi między parafianami. Kapłan opowiada o kawiarence utworzonej jeszcze przed pandemią jako miejscu spotkań i wymiany doświadczeń: – Staramy się, żeby wspólnota parafialna rozwijała się także poprzez świat relacji. W ubiegłym roku otworzyliśmy parafialną kawiarnię z ekspresem do kawy, kolorowankami dla dzieci i dużym stołem, który pomieści trochę osób. Chodzi o to, żeby w duszpasterstwie dochodziło do interakcji. Pandemia przerwała możliwość organizacji spotkań, wieczorów filmowych. Zwłaszcza teraz, dla naszej nowej męskiej grupy, przydałoby się takie miejsce. Cierpliwie czekamy na zelżenie obostrzeń.
Wspólnota dzisiaj
Brat Cezary Pietras, sprawujący funkcję proboszcza od 2013 r., informuje, że w parafii na przestrzeni lat funkcjonowało kilka prężnych grup. Dotychczas z powodzeniem działała wspólnota seniorów, dla których organizowano różne spotkania i raz w miesiącu odprawiano Mszę św. w intencji osób starszych. Elementami urozmaicającymi życie wspólnoty były wizyty ciekawych osób oraz pielgrzymki autokarowe – do Częstochowy, Gniezna, Lichenia.
W olszanickiej świątyni podejmowane są też działania mające na celu ożywienie życia religijnego wszystkich parafian. – Takim dobrym przykładem zaangażowania wiernych jest ich udział w akcji „Przeczytaj, podaj dalej”. Rozdajemy lekturę do czytania, ludzie mają ją wziąć z kościoła, wymieniać się spostrzeżeniami, innymi pozycjami książkowymi. Były już np. Porady duchowe Ojca Pio na czas epidemii czy Wielki Post z Ojcem Pio – informuje kapucyn.
W parafii istnieje także zarejestrowana w San Giovanni Rotondo Grupa Modlitwy Świętego Ojca Pio. – Już od 2006 r. każdego 23. dnia miesiąca prowadzone są spotkania – informuje proboszcz. 34 członków modli się za wstawiennictwem mistyka w intencjach osobistych, rodzin i całej parafii. Duchowny zaznacza, że wspólnoty przy kościele starają się podejmować nie tylko modlitwę, ale również dzieła miłosierdzia. – Na święta próbujemy uwrażliwić parafian na potrzeby innych. Dajemy możliwość, by ludzie dobrego serca dzielili się dobrami materialnymi z potrzebującymi. Uruchamiamy więzi międzyludzkie różnymi kanałami. Te skromne dzieła miłosierdzia są jak olej napędowy dla naszej wspólnoty. Bo czymże jest wiara bez uczynków? – podsumowuje duchowny.