Na początku przed zamkniętą jeszcze świątynią Metropolitę szczecińsko-kamieńskiego przywitał ks. Andrzej Dymer - wicedyrektor Centrum Edukacyjnego Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej oraz delegacja mieszkańców Trzęsacza wraz z Wójtem gminy Rewal. Wobec zebranych gości i mieszkańców Księdzu Arcybiskupowi został przekazany klucz od drzwi kościoła. Pasterz archidiecezji dokonał uroczystego otwarcia świątyni.
Kościół ten po latach powrócił do pierwotnego przeznaczenia, gdzie lud Boży może na nowo wielbić Boga i oddawać Mu chwałę. Uroczystość ta jest ukoronowaniem wieloletnich starań ks. prał. T. Sosnowskiego, byłego proboszcza parafii Rewal. W związku z działaniami wojennymi świątynia została zniszczona, a w latach powojennych stopniowo ulegała dalszej ruinie. Radykalna postawa ks. T. Sosnowskiego i wierność Bogu oraz stanowcze sprzeciwienie się orzeczeniu wydanemu przez władze komunistyczne, którego celem było zrównanie z ziemią ruin kościoła, spowodowało cofnięcie decyzji, a pozostałości świątyni nie zostały doszczętnie zburzone. Między innymi starania ks. Tadeusza pozwoliły przywrócić świątynię Kościołowi rzymskokatolickiemu. W późniejszym okresie przy obrzeżach owego kościoła powstał Młodzieżowy Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy.
Od wielu lat Centrum Edukacyjne realizuje zadania edukacyjno-wychowawcze oraz formacji duchowej wśród dzieci i młodzieży naszej diecezji. Wraz z jego rozwojem niezwykle wyraźna stała się potrzeba istnienia przy nim kościoła. Trzęsacz w związku ze swym położeniem i historyczną przeszłością nie mógł wyjść naprzeciw tej potrzebie. W miejscowości, jak wiemy, znajdowały się jedynie ruiny kościołów, z których starszy - położony nad brzegiem Bałtyku - prawie nie istniał, drugi zaś był zaledwie szkieletem przedwojennej świątyni. Od momentu wykrystalizowania się tej potrzeby, wraz z rozwojem Centrum powstała idea odbudowy kościoła. W ostatnich latach zyskała ona sobie coraz szersze grono zwolenników, dzięki czemu prace przy odbudowie nabrały błyskawicznego tempa. Zawdzięczamy to w sposób szczególny wielu ludziom dobrej woli i hojnych serc. Ich szczera hojność i zaangażowanie pozostaną w naszej pamięci.
Również prawie po stu latach do Trzęsacza powrócił siedemnastowieczny ołtarz dłuta wolińskiego rzeźbiarza Joachima Selina, przedstawiający wydarzenia Triduum Paschalnego. Ołtarz zdobił w poprzednich wiekach nieistniejący obecnie kościół nad brzegiem morza. Od początku XX w. znajdował się w depozycie kamieńskiej konkatedry, a w ostatnich tygodniach został przekazany przez proboszcza ks. Dariusza Żarkowskiego. W najbliższym czasie kościół zostanie poddany gruntownej renowacji.
Podczas poświęcenia Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że "mimo niedostatku, mimo wielu braków ludzie budują i odbudowują kościoły, bo potrzebna jest im Miłość. Chcą powiedzieć Chrystusowi jak Piotr: «Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham» (J 21, 17), mimo mojej słabości, małości i grzechu. Ty jesteś jedyną moją Nadzieją". Ksiądz Metropolita zaakcentował także, że (...) kościół ten będzie, tak jak niedawno poświęcone przez Ojca Świętego Bożemu Miłosierdziu sanktuarium w Krakowie, jedną z tych iskier oraz cząstką tego płomienia, który ma ogarnąć cały kraj i cały świat". Na koniec podsumował całość starań włożonych w odbudowę kościoła i mocno podkreślił, że najpiękniejszą świątynią jest sam człowiek i ta świątynia winna być odnawiana i ogarniana bezustanną troską o jej piękno".
Odbudowany kościół poświęcony został Miłosierdziu Bożemu. Uroczystość tę wzbogaciła modlitwa wielu kapłanów pracujących w całej diecezji oraz ogromnej rzeszy wiernych z Trzęsacza, Rewala i Pustkowa, a także z pobliskich nadmorskich miejscowości. Na zakończenie tego tak doniosłego wydarzenia ks. Andrzej Dymer najpierw złożył podziękowanie samemu Bogu za to wspólne dzieło, jakim jest ten odbudowany dom modlitwy, potem Księdzu Arcybiskupowi za przybycie i dokonanie poświęcenia kościoła oraz za wygłoszenie słowa Bożego. Zostały również wypowiedziane z głębi serca podziękowania wszystkim ludziom, których wrażliwość i dobroć przyczyniła się w jakikolwiek sposób do odbudowy domu Bożego.
"Kapłan jest szczęśliwym człowiekiem, bo utwierdza te znaki. To, co dzisiaj się dokonało po czterystu latach, to że znów w Trzęsaczu jest Eucharystyczny Pan. Za to dziękuję Panu Bogu i Tobie, Ekscelencjo, że w tym miejscu możemy wielbić Pana Boga. Bóg zapłać" - zakończył ks. Andrzej Dymer.
Pomóż w rozwoju naszego portalu