Ziele dziurawca zbieramy w słoneczne dni na początku kwitnienia, a następnie suszymy w ciemnym i przewiewnym miejscu. W tej postaci będzie wykorzystywany jako napar. Znalazł on swoje zastosowanie głównie w zaburzeniach w wydzielaniu żółci, kamicy żółciowej, chorobach wątroby, stanach zapalnych pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych, chorobach trzustki, chorobie wrzodowej, nieżycie żołądka i jelit, zaparciach, niestrawności, zaburzeniach trawienia, bólach brzucha, a także w łagodnych stanach depresji. W tym celu zalewamy 1 łyżkę ziela szklanką gorącej wody, odstawiamy na 20 minut i pijemy do 4 szklanek dziennie.

Z ziela dziurawca możemy również przygotować nalewkę oraz olej. Oto przepis na nalewkę: W słoneczny dzień zbieramy 2 pełne garście kwiatów dziurawca i zalewamy je 1 l wódki. Stawiamy na nasłonecznionym parapecie lub w ciepłym miejscu i macerujemy przez 3 tygodnie. Następnie filtrujemy i zlewamy do ciemnych butelek. Nalewka pomaga osobom cierpiącym na depresję lub bezsenność, reguluje i poprawia trawienie, działa przeciwzapalnie, ściągająco, żółciopędnie, przeciwbakteryjnie, moczopędnie i uspokajająco. Zaleca się spożywanie nalewki 2 razy dziennie, po łyżeczce.

Olej dziurawcowy przyrządza się następująco: W słoneczny dzień zbieramy kwiaty i napełniamy nimi luźno słoik lub butelkę. Zalewamy oliwą lub olejem lnianym, tak żeby przykryć kwiaty. Odstawiamy na słońce lub w ciepłe miejsce na kilka tygodni, dopóki olej nie osiągnie czerwonej barwy. Potem odsączamy i przelewamy do ciemnych butelek.

Oleju z dziurawca używa się do masażu bolących mięśni, stawów i kręgosłupa. Mogą go stosować osoby chore na bielactwo oraz inne choroby skórne. Można też pić 1 do 2 łyżeczek oleju dziennie. Taka kuracja obniża poziom cholesterolu i cukru we krwi.

Uwaga: podczas kuracji dziurawcem nie powinno się przebywać na słońcu!