Reklama

Niedziela Lubelska

Niezłomny biskup

Na ołtarzu męczennika krewni bł. bp. Władysława Gorala złożyli kwiaty

Katarzyna Artymiak

Na ołtarzu męczennika krewni bł. bp. Władysława Gorala złożyli kwiaty

Stowarzyszenie „Anthill” we współpracy z Biurem Programu Niepodległa oraz archidiecezją lubelską realizuje projekt upamiętniający bł. bp. Władysława Gorala.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inauguracja projektu miała miejsce 20 września w archikatedrze lubelskiej oraz w Wieży Trynitarskiej, gdzie prezentowana była wystawa poświęcona lubelskiemu męczennikowi czasów II wojny światowej pt. Teraz przyszedł czas... Błogosławiony biskup Władysław Goral, cichy męczennik Kościoła i Ojczyzny. Wydarzenie rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Adama Baba, który celebrował ją w ornacie i z pastorałem bp. Gorala z dnia jego konsekracji. – Jak płomień świecy zapala się jeden od drugiego, tak święci zapalają w nas płomień Bożej miłości – powiedział ksiądz biskup. Przed Eucharystią rys biograficzny błogosławionego pasterza przedstawił ks. Józef Maciąg. Uroczystość zgromadziła wiernych, w tym członków rodziny bł. bp. Gorala, której przedstawiciele złożyli kwiaty na ołtarzu męczennika.

Droga do świętości

W krótkim rysie biograficznym lubelskiego męczennika, wyniesionego na ołtarze 13 czerwca 1999 r. przez Jana Pawła II w gronie 108. męczenników II wojny światowej, została ukazana niezwykła siła i niezłomność biskupa, którą czerpał z wiary. Pomimo kilkuletniego więzienia w samotności, bez kontaktu ze światem zewnętrznym i bez możliwości sprawowania sakramentów, nie stracił pogody ducha i życzliwości do drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władysław Goral był niezwykle zdolnym człowiekiem. Przyszedł na świat 1 maja 1898 r. w Stoczku na Lubelszczyźnie, w rodzinie chłopskiej. Z domu wyniósł ogromną wiarę. W 1916 r. wstąpił do seminarium duchownego w Lublinie, a po 4 latach został skierowany na studia do Rzymu. Tam otrzymał święcenia kapłańskie i obronił doktorat z filozofii. W 1926 r. powrócił do Lublina i rozpoczął wykłady w seminarium. Był zatroskany o młodzież, o robotników. Z jego inicjatywy powstał dom księży emerytów. W 1938 r. został mianowany biskupem pomocniczym lubelskim. Święcenia przyjął 9 października 1938 r. w katedrze lubelskiej. Po wybuchu II wojny światowej, 17 listopada 1939 r., został aresztowany przez Niemców razem z kilkunastoma kapłanami w kurii biskupiej, w ramach akcji Sonderaktion Lublin, wymierzonej w polską inteligencję. Więźniów osadzono w ciężkim więzieniu na zamku lubelskim. Po interwencji Stolicy Apostolskiej, kara śmierci, na którą zostali skazani, została zamieniona na dożywotnie więzienie. Biskup Władysław Goral i kapłani zostali przewiezieni do obozu w Sachsenhausen. Tam biskup przebywał w całkowitym odosobnieniu, w betonowej celi, przez 5 lat. Jedynym kontaktem ze światem, na jaki mu pozwolono, były listy, które musiał pisać po niemiecku i które poddawano mocnej cenzurze. Zmarł wczesną wiosną 1945 r., na krótko przed wyzwoleniem obozu. Dokładne okoliczności jego śmierci nie są znane.

Pamięć o błogosławionym

Wystawa prezentowana w Wieży Trynitarskiej ma wędrowny charakter i będzie pokazywana w wielu parafiach naszej archidiecezji. – Chcemy zachować pamięć o błogosławionym, który pochodzi z Lubelszczyzny, a jego działalność duszpasterska rozsiewała się po całym Lublinie. To bardzo ważne, żeby wspomnienie było zachowane dla przyszłych pokoleń. Chcemy dać możliwość poznania błogosławionego wiernym z całej Lubelszczyzny – podkreślają autorzy projektu ze Stowarzyszenia „Anthill”. Wystawa powstała we współpracy z rodziną bł. bp. Władysława Gorala, a także z ks. Mariuszem Nakoniecznym, proboszczem parafii dedykowanej lubelskiemu męczennikowi. Zawiera trzy działy: posługę biskupią, czasy obozowe i rodzinę. Można na wystawie zapoznać się z treścią listów więziennych, a także zobaczyć zachowane zdjęcia.

Podziel się:

Oceń:

2021-10-05 10:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy im to winni

Pamiętajmy o nich, bo poświęcili się dla nas i wolnej Ojczyzny

Magdalena Żurawska

Pamiętajmy o nich, bo poświęcili się dla nas i wolnej Ojczyzny

„Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie”. Czy pamiętamy, co się wydarzyło na pomorskich ziemiach?

Więcej ...

Czy Pismo Święte jest prawdziwe?

2025-03-27 20:45

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś pytanie - czy Pismo Święte jest prawdziwe?

Więcej ...

Misja św. Andrzeja Boboli w niebie

2025-03-28 21:12

Archiwum parafii

Skąd tak ogromne zainteresowanie św. Andrzejem Bobolą w ostatnich latach? Jak doszło do pojawienia się owego, znaczącego sanktuarium tego świętego w Strachocinie k. Sanoka?

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy chcę prawdziwie żyć, czy realizować tylko swoje...

Wiara

Czy chcę prawdziwie żyć, czy realizować tylko swoje...

Oratorium dla rodzin. Żywy obraz Tajemnicy

Kościół

Oratorium dla rodzin. Żywy obraz Tajemnicy

Umartwiając się, włożyła na głowę koronę...

Święci i błogosławieni

Umartwiając się, włożyła na głowę koronę...

Wrocław: Gwałt na 14-latce, policja szuka sprawcy

Wiadomości

Wrocław: Gwałt na 14-latce, policja szuka sprawcy

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Kościół

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Niedziela Wrocławska

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...

Kościół

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...