Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Służą, wspierają, pocieszają

Zajęcia teatralne to jedne z wielu, które odbywają się w placówce

Archiwum sióstr

Zajęcia teatralne to jedne z wielu, które odbywają się w placówce

Misją sióstr służebniczek starowiejskich jest pełnienie z miłości do Chrystusa posługi opiekuńczo-wychowawczej, katechetycznej oraz charytatywnej wśród dzieci, chorych i ubogich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym ze śladów bł. Edmunda Bojanowskiego nad Odrą i Bałtykiem, a zarazem jednym z pierwszych domów zakonnych powstałych w Szczecinie po II wojnie światowej jest dom zakonny sióstr służebniczek starowiejskich, posługujących w parafii Świętej Rodziny w Szczecinie.

Początki

Jesienią 1945 r. do generalnej przełożonej Zgromadzenia Sióstr Służebniczek ówczesny proboszcz ks. Witold Stańczak ze Zgromadzenia Księży Chrystusowców wystosował prośbę o przysłanie sióstr do pracy w parafii Świętej Rodziny w Szczecinie. Siostra Klara Moneta, delegatka przełożonej zbadała sprawę i pozytywna decyzja została wysłana pocztą. Z powodu braku odpowiedzi uznano, że zrezygnowano z sióstr. Dnia 2 marca 1946 r. na polecenie administratora apostolskiego ks. proboszcz ponowił prośbę, lecz na skutek braków personalnych odpowiedź była odmowna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Koza i rupiecie

Pierwszą siostrą, która przybyła do Szczecina z Czortkowa w kwietniu 1946 r. była s. Edwarda Krystyna Chomyszyn. Przybyła razem z repatriantami ze Wschodu i zamieszkała w budynku parafialnym. Ksiądz Stańczak wystosował pismo do przełożonych o skompletowanie domu, ponieważ jedną siostrę zatrudnił już w parafii. Matka generalna zgodziła się na przysłanie jeszcze jednej siostry.

Reklama

Siostra Edwarda w liście do matki generalnej tak wspomina swój przyjazd do Szczecina: „Ja już jestem zameldowana i mam kartę żywnościową, produkty wzięłam, a karta kategorii pierwszej, więc zaczątek szczeciński jest. Ja przyjechałam z całą swoją gospodarką, jaką tylko miałam, nawet i rydle zabrałam, 2 kozy i 2 koziołki, kurę, skrzynię, łóżko, krzesło, kuferek, balie, wiadra, małą piłę i trochę rupieciów, do 30 kl. mąki ładnej, do 15 paskudnej, do 50 razowej żytniej, 30 kl. fasoli, 30 kl. żyta, a kasz nie zdążyłam zakupić”. Największym zdziwieniem były kozy, ponieważ jeszcze przez długi czas pasły się one na najbardziej reprezentatywnym placu Szczecina – Jasnych Błoniach.

Przedszkole

Proboszcz Tadeusz Załuczkowski ponowił prośbę o przysłanie sióstr i w sierpniu 1946 r. na polecenie matki generalnej, przybyła s. Hilaria Abramowicz, a po niej s. Józefa Lewicka i s. Irena Bulik. Pierwszą przełożoną była s. Stefania Gajewska. Pierwsze przedszkole siostry założyły w latach 40. XX wieku. Pracowały tam s. Hilaria Abramowicz i s. Imaculata Dzierwa. W latach 50. XX wieku po upaństwowieniu przez władze szkolnictwa, siostry zostały z przedszkola wyrzucone i przeniosły się do części zabudowań parafialnych.

Od 19 września 1966 r. w domu zakonnym przy parafii po porozumieniu przełożonej prowincjalnej m. Kazimiery Łobodzińskiej z ks. proboszczem Zygmuntem Szelążkiem, przebywało sześć sióstr. Zakonnice nauczały religii dzieci przedszkolne i dzieci młodszych klas szkolnych, stroiły ołtarze, opiekowały się zakrystią, szatami liturgicznymi i parametrami kościelnymi, prowadziły biura parafialne, akcje charytatywne i stołówkę.

Siostry przygotowywały także dekorację ołtarza, na którym 11 czerwca 1987 r. papież Jan Paweł II sprawował Mszę św.

Pomoc i wsparcie

Dziś w parafii posługują trzy siostry służebniczki: s. Maria, s. Wiesława i s. Izabela, które katechizują i pracują w zakrystii. W domu zakonnym znajduje się kaplica z relikwiami bł. Edmunda. Przy parafii siostry prowadzą z myślą o dzieciach Placówkę Wsparcia Dziennego Caritas pod patronatem bł. Edmunda. Przez to działanie spełniają testament założyciela: „O dzieci, jako o największy skarb Jezusa Chrystusa, troszczyć się macie”.

Błogosławiony Edmundzie, miłośniku dzieci, módl się za nami!

Podziel się:

Oceń:

2021-10-19 13:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Służebniczki świętują

Beata Pieczykura/Niedziela

– Błogosławiony Edmund Bojanowski jest urzeczywistnieniem ścisłego związku wiary i miłości, miłości i wiary. Dla mnie takim przykładem człowieka, który te dwie rzeczywistości zawsze łączy w życiu, jest s. Janina. Zawsze robiła wszystko z miłością, w sposób możliwy najbardziej wierny, nawet w tych rzeczach, których świat nie widzi, a widzi tylko Bóg – mówił bp Andrzej Przybylski 7 sierpnia, we wspomnienie bł. Bojanowskiego, z racji 102. rocznicy urodzin s. Janiny Więcek, służebniczki, w Domu Sióstr Służebniczek NMP w Częstochowie.

Więcej ...

Jakie są drogi mojej wiary?

2024-12-02 20:50

Red.

Najprostszą drogę do Boga odnajdują prostaczkowie. To im Jezus odsłania najgłębsze tajemnice swojego serca.

Więcej ...

Bądź argumentem Bożej miłości! Adwentowe Dni Formacji Katechetów

2024-12-04 19:49
Eucharystia na rozpoczęcie Adwentowego Dnia Formacji Katechetów

Marzena Cyfert

Eucharystia na rozpoczęcie Adwentowego Dnia Formacji Katechetów

Zorganizowane przez Wydział Katechetyczny wrocławskiej kurii dni skupienia odbywają się w dwóch terminach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czego najbardziej dziś potrzebuję?

Wiara

Czego najbardziej dziś potrzebuję?

Czy masz już postanowienie adwentowe?

Wiara

Czy masz już postanowienie adwentowe?

Oświadczenie w sprawie zatrzymania byłego proboszcza...

Kościół

Oświadczenie w sprawie zatrzymania byłego proboszcza...

Nowenna do św. Mikołaja

Wiara

Nowenna do św. Mikołaja

Tłumy na proteście przeciwko obowiązkowej edukacji...

Wiadomości

Tłumy na proteście przeciwko obowiązkowej edukacji...

Potrzeba czytania znaków

Wiara

Potrzeba czytania znaków

Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie – bo Pan jest...

Wiara

Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie – bo Pan jest...

Jaka jest dziś moja wiara?

Wiara

Jaka jest dziś moja wiara?

Mucha o organizowaniu religii w szkołach: jesteśmy...

Wiadomości

Mucha o organizowaniu religii w szkołach: jesteśmy...