Reklama

Kościół

Jaki ślub?

Adobe Stock

Małżeństwa konkordatowe zawierane są w Polsce od 1998 r. i tę formę ślubu wybiera zdecydowana większość z nas. Co się więc stało, że małżeństwem konkordatowym zajął się Sąd Najwyższy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnim czasie media (Rzeczpospolita z 3 stycznia 2022, Zgłoszenie ślubu nie powinno czekać) poinformowały o interesującej sprawie sądowej dotyczącej małżeństwa konkordatowego. Ponieważ problem jest na tyle poważny, że jego rozstrzygnięciem zajmuje się Sąd Najwyższy, i to w rozszerzonym składzie, warto przyjrzeć się temu kazusowi. Skierowanie zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia przez zespół siedmiu sędziów Sądu Najwyższego oznacza, że sąd staje przed sprawą o szczególnym stopniu trudności, której rozstrzygnięcie będzie miało doniosły wpływ na orzecznictwo w polskich sądach oraz na praktykę w parafiach i urzędach stanu cywilnego.

W jednej z rzymskokatolickich parafii w 2007 r. nowożeńcy zawarli sakramentalne małżeństwo, oświadczając przy tym wolę zawarcia małżeństwa ze skutkami cywilnymi (tzw. ślub konkordatowy). Wymagane prawem zaświadczenie niezbędne do sporządzenia aktu małżeństwa w urzędzie stanu cywilnego, wskutek niedopatrzenia księdza, zostało jednak przekazane do urzędu już po upływie wymaganych prawem 5 dni. W tej sytuacji kierownik USC odmówił sporządzenia aktu małżeństwa, czyli wpisania zawartego w kościele małżeństwa do urzędowego rejestru. Sposobem wyjścia z sytuacji było odrębne zawarcie małżeństwa cywilnego w USC i takie rozwiązanie zostało zaproponowane małżonkom. Ci jednak – z nieznanych przyczyn – odmówili. Wobec tego duchowny dokonał korekty daty zawarcia małżeństwa, tak by móc wysłać zaświadczenie w 5-dniowym terminie. Małżeństwo zostało formalnie zgłoszone w USC i został sporządzony akt stanu cywilnego. Małżonkowie prowadzili wspólne życie i zaciągnęli przy tym kredyty na łączną kwotę 700 tys. zł. Po kilku latach nastąpił w ich związku kryzys, który doprowadził do wystąpienia przez żonę o orzeczenie separacji i o alimenty od męża. Wtedy mąż, powołując się na nieuprawnioną zmianę daty zawarcia małżeństwa przez księdza, zażądał, by sąd stwierdził, że małżeństwo w ogóle nie zaistniało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Sądy w dwóch instancjach oddaliły żądanie powoda, oceniając je negatywnie pod względem moralnym. Mężczyzna i kobieta prowadzili przecież normalne życie małżeńskie, dopiero spory zaistniałe między nimi kilka lat później doprowadziły do zakwestionowania małżeństwa. Przerobienie przez duchownego daty zawarcia małżeństwa – trzeba jasno powiedzieć, że było to działanie nieuczciwe i niezgodne z prawem – dotyczyło wyłącznie jej, a nie faktu zawarcia małżeństwa. Kierownik USC mógł odmówić sporządzenia aktu małżeństwa, ale skoro je zarejestrował, związek należy uznawać za ważnie zawarty. Mężczyzna odwołał się jednak do Sądu Najwyższego, który ma wydać ostateczną decyzję w sprawie.

Przypomnijmy, co to jest małżeństwo konkordatowe. Małżeństwo zwane konkordatowym – ponieważ jego regulację zawiera Konkordat podpisany między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską w dniu 28 lipca 1993 r. – to małżeństwo zawarte zgodnie z przepisami prawa kanonicznego, które uzyskuje skutki cywilne. Kościół zabiega o to, by małżeństwa zawierane przez wiernych cieszyły się uznaniem państwowym, zadaniem państwa są bowiem opieka nad małżeństwem i rodziną oraz regulacja tych spraw, których prawo kościelne regulować nie może. Do takich należą np. stosunki majątkowe między małżonkami, nazwiska, opieka nad dziećmi, sprawy socjalne (renta rodzinna, alimenty), dziedziczenie. Bez uznania państwowego małżonkowie katoliccy byliby traktowani jak konkubenci.Nie ma jednak potrzeby, by mężczyzna i kobieta zawierający małżeństwo w kościele zawierali je po raz drugi w urzędzie stanu cywilnego. Uznanie skutków cywilnych małżeństwa kanonicznego może się dokonać przez jego rejestrację w drodze procedury administracyjnej.

Warunki takiej rejestracji zostały uzgodnione przez Kościół i państwo w umowie konkordatowej, a konkretnie w art. 10 ust. 1. Warunki są trzy: 1. Zawierający małżeństwo muszą być wolni od przeszkód wynikających z prawa polskiego – poświadcza to specjalne zaświadczenie wydawane przez USC. 2. Przy zawieraniu małżeństwa w kościele nupturienci winni zgodnie oświadczyć, że chcą, by ich małżeństwo wywarło skutki w prawie polskim – nie przewiduje się wprawdzie odrębnego pytania o to podczas ceremonii zaślubin, ale fakt przedstawienia stosownych dokumentów z USC oraz złożenie podpisów jest wystarczającym wyrażeniem woli, by małżeństwo miało skutki cywilnoprawne. 3. O zawartym małżeństwie należy powiadomić urząd stanu cywilnego – konkordat tego wprost nie określa, ale Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, że odpowiedzialnym za powiadomienie jest „duchowny”, a przepisy prawa kanonicznego precyzują, iż ma tego dokonać „proboszcz”. Powiadomienia należy dokonać w terminie 5 dni, po czym kierownik USC sporządza akt małżeństwa, które w ten sposób zyskuje podstawę do uznania w państwowym porządku prawnym.

Dotychczas powszechnie przyjmowano, że ów 5-dniowy termin jest terminem „zawitym” – jeżeli nie zostaje dochowany, prawo do sporządzenia aktu małżeństwa w USC wygasa, a małżonkowie, aby być nimi także wobec państwa, muszą zawrzeć małżeństwo na nowo – tym razem tylko w formie cywilnej. Czy Sąd Najwyższy tę interpretację zmieni? Skutki takiego orzeczenia byłyby bardzo istotne – nie tylko ze względów praktycznych, ale z uwagi na całą filozofię konstrukcji małżeństwa konkordatowego. Trwa bowiem polemika doktrynalna między prawnikami, czy małżeństwo konkordatowe to zawarcie w kościele dwóch różnych małżeństw – kanonicznego i cywilnego – czy też zawiera się jedno małżeństwo, które uzyskuje skutki w zakresie zarówno kościelnym, jak i państwowym. Uznanie przez Sąd Najwyższy tego, że termin powiadomienia USC jest mniej istotny, a liczy się przede wszystkim sam fakt zawarcia małżeństwa w kościele, może stanowić ważki argument w tej prawniczej dyspucie.

Autor jest kapłanem archidiecezji krakowskiej, profesorem Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, kierownikiem Katedry Kanonicznego Prawa Małżeńskiego na Wydziale Prawa Kanonicznego tej uczelni.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-01-11 08:37

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Czym jest konkordat?

Adobe Stock

Przed 29 laty - 28 lipca 1993 r. – minister spraw zagranicznych RP Krzysztof Skubiszewski i nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk uroczyście złożyli podpisy pod Konkordatem między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską. Odtąd ta międzynarodowa umowa reguluje relacje miedzy państwem a Kościołem, a przede wszystkim chroni wolności religijnej obywateli. Jej skutkiem są też analogiczne prawa dla innych Kościołów i związków wyznaniowych.

Więcej ...

Nuncjusz Jagodziński: przyjmuję tę nominację jako wyraz zaufania

2024-04-17 07:09
Na abp. Henryka Jagodzińskiego czeka Ghana

Archiwum prywatne

Na abp. Henryka Jagodzińskiego czeka Ghana

Przyjmuję tę nominację jako wyraz zaufania i zrobię wszystko, aby jej sprostać - mówi w rozmowie z KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w Ghanie, polski kapłan pochodzący z diecezji kieleckiej, odnosząc się do ogłoszonej dzisiaj przez Stolicę Apostolską nominacji na nuncjusza apostolskiego w Republice Południowej Afryki i w Lesotho.

Więcej ...

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

2024-04-17 18:28
Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Vatican News

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Biskup drohiczyński Piotr Sawczuk wraz z Chórem Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego pielgrzymuje do Rzymu. Po środowej audiencji generalnej chór koncertował na placu św. Piotra w obecności Ojca Świętego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jak wygląda moja wiara Jezusowi?

Wiara

Jak wygląda moja wiara Jezusowi?

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Św. Katarzyna Tekakwitha

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna Tekakwitha

Wpłynęła kara TVN za

Kościół

Wpłynęła kara TVN za "Bielmo. Franciszkańska 3"

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...

Święci i błogosławieni

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...