O pochodzeniu samego wyrazu „kobieta” istnieje co najmniej 20 teorii, których dostarcza nam etymologia. Potrzeba jednak trochę czasu, aby pochylić się nad każdą i poznać, jak na przestrzeni wieków postrzegano niewiasty. Różnie z tym bywało. Stojąc u progu Dnia Kobiet, może warto zastanowić się nad rolą, znaczeniem, naturą płci pięknej, tak po prostu, nad byciem kobietą dziś.
Ogólnie można stwierdzić, iż kobiety uważane są zazwyczaj jako osoby pełne wrażliwości, ogromu emocji, delikatności i wewnętrznego piękna. Stworzone, aby dawać życie, kochać i uczyć miłości – być ostoją i „ciepłem” domowego ogniska. Ukształtowane w taki sposób, aby pocieszać, ocierać łzy, przytulać i dobrze radzić. Zatroskane o bliskich płaczą kiedy trzeba i nie jest to konieczne. Piękne duchem, opiekuńcze, nauczycielki życia. Któż z nas tak właśnie nie pomyśli o swoich mamach czy babciach. Niektórzy mówią, iż prawdą życiową jest, że wielu mężczyzn obraz przyszłej żony kształtuje sobie na przykładzie swojej mamy. Inni twierdzą nawet, że mężczyzna tak będzie traktował przyszłą wybrankę swego życia, jak traktuje swą mamę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rola i znaczenie kobiet, dziś w wielu przypadkach jest niestety zafałszowane, a i drogie panie często zapominają o swej wartości oraz o tym, do czego zostały powołane. I tak niektóre dla namiastki szczęścia idą na kompromis i rezygnują z tego, co dla nich najważniejsze. Inne całkowicie zatracają siebie, aby udowodnić, że są czegoś warte. Inne znów ulegając presji społeczeństwa, żyją w wiecznym poczuciu winy, że są niewystarczające. Spotkać można i te, które twierdzą, że w ich życiu już nic się nie zmieni, że tkwią w czymś beznadziejnym i już tak zostanie. Albo takie, które, nie wierząc w siebie, żyją z dnia na dzień, byle tylko przeżyć. Są i takie –„nowoczesne” – które na siłę chcą wmówić innym, że bycie matką jest nic już nie warte, a dziecko w ich ciele, to tylko zlepek komórek – nic więcej.
Wbrew trendom i modom szanujmy zawsze swą kobiecość.