Polska znajduje się w europejskiej awangardzie, jeśli chodzi o powierzchnię lasów. Obecnie wynosi ona ponad 9,2 mln ha, co odpowiada lesistości 29,6%. Zdecydowana większość terenów zalesionych to lasy państwowe, z czego ok. 7,3 mln ha zarządzane jest przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe.
Najsłynniejsze drzewo w Polsce to dąb „Bartek”, który ma 750 lat, ale znacznie starszy jest rosnący w województwie dolnośląskim cis „Henryk”, który liczy ok. 1250 lat. Brzozy, olchy, osiki żyją dziesięć razy krócej, przy czym tylko niektóre z nich osiągają maksymalny wiek, nawet w warunkach naturalnych. W naszych lasach najczęściej występują drzewostany w wieku od 40 do 80 lat, choć mamy coraz więcej drzew liczących sobie ponad 80 lat. Przeciętny wiek lasu wynosi 60 lat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dynamika wzrostu
Cennych informacji na temat żywotności polskich drzew dostarczają nam tabele klas wieku (nie inwentaryzuje się pojedynczych drzew w lasach). Według raportu Banku Danych o Lasach (bdl.lasy.gov.pl) z 2021 r., drzewostany w wieku 100 i więcej lat stanowią 8,5% polskich lasów.
Reklama
Jak wyjaśnia Michał Gzowski z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, drzewa w czasie swego życia mają różną dynamikę wzrostu. Młode szybko rosną i szybko przyrastają na grubość. – Gdy ich pozycja biosocjalna w drzewostanie się stabilizuje, ustaje przyrost na wysokość, przyrost grubości pnia jest niewielki. Wizualnie więc stare drzewo to takie, w którego przypadku minął już kulminacyjny moment wzrostu – tłumaczy nasz rozmówca.
Choć należy dowartościować znaczenie starych drzew, które przetrwały liczne zmiany środowiskowe na przestrzeni setek lub tysięcy lat, a jako takie mają równie kluczowe znaczenie dla długoterminowej zdolności adaptacyjnej lasu, to jednak nie można deprecjonować młodszych drzewostanów.
– Dziś kwestia starych drzew stała się symboliczna, ludzie je niemal personifikują, przyrównując podświadomie do długości własnego życia. Stąd apoteoza „drzew stuletnich”, „starych lasów”. Zapomina się o prostej prawdzie, że stare drzewa też kiedyś były młode; że starych drzew nie będzie w przyszłości bez młodych drzew współcześnie; że to młode drzewa intensywnie pochłaniają dwutlenek węgla – wskazuje Michał Gzowski.
Ważna różnorodność
Las zagospodarowany przez leśnika stanowi różnorodną strukturę, również pod względem wieku. To ona jest fundamentem zrównoważonego użytkowania. Stare drzewa występują w grupie gatunków właściwych dla starych lasów, wykorzystującej specyficzny mikroklimat, warunki świetlne, oraz wymagającej długiego okresu wzrostu i rozwoju.
– Użytkujemy drzewa dojrzałe, a młodsze dorastają do tego wieku. Ma to znaczenie również w zakresie bezpieczeństwa. Drzewa młode mogą się adaptować do zmieniających się warunków klimatu, nie są podatne na część zagrożeń, które dotykają te starsze – podkreśla pracownik Lasów Państwowych.
Reklama
Niektórzy twierdzą, że to głównie dzięki obecności starych osobników cała populacja drzew może się przystosować do szybkich zmian zachodzących w środowisku. – To sugeruje, że oddziaływanie na siebie roślin tego samego gatunku może polegać na bezpośrednim wręcz przekazywaniu doświadczeń. Tymczasem mechanizmy przystosowawcze oparte na genetyce w przypadku długowiecznych drzew właśnie nie działają szybko – wyjaśnia Michał Gzowski.
Śmiercionośne zmiany
Główną przyczyną umierania starych drzew są obecnie następstwa zmian klimatycznych, a w lasach – niekorzystny klimatyczny bilans wodny. To właśnie dojrzałe, stare drzewa nie są w stanie szybko się adaptować do warunków deficytu wody, opadającego poziomu wód gruntowych. Tego rodzaju zmiany geologiczne najmocniej uderzają w świerki. Dlaczego?
– Ich płaski system korzeniowy pozwala korzystać z płytkich zasobów wodnych, najbardziej labilnych, wód opadowych. Osłabione suszą drzewo traci zdolność obrony przed patogenami.
Najgroźniejszy dla świerka jest jednak kornik drukarz. Świerki zamierają, co potwierdzają dane z różnych państw w Europie Środkowej. Podobną sytuację obserwujemy w przypadku sosny i kornika ostrozębnego. U innych gatunków tego typu zjawiska nie następują na tak dużą skalę, ale również są zauważalne – podaje specjalista.
Zgodność z siedliskiem
Na znacznych obszarach Polski roczna suma opadów i ich rozkład w ciągu roku są niekorzystne od lat (więcej na ten temat pisaliśmy w nr. 14/2022 Niedzieli – przyp. red.). Gdy doszły do tego zaburzenia klimatyczne, czyli m.in. długie okresy suszy, sytuacja stała się zdecydowanie poważniejsza. To generuje konieczność podejmowania określonych działań o zasięgu ogólnopolskim.
Reklama
– Aktywne przeciwdziałanie to retencjonowanie wody na obszarach leśnych. Lasy Państwowe od lat realizują wielkie projekty tego rodzaju. Skala wielka, ale działania lokalne – przetamowania, zasypywanie rowów, budowa zbiorników wodnych itp. – informuje nasz rozmówca.
Istotna dla podnoszenia jakości życia drzewostanów jest trwająca w polskich lasach tzw. przebudowa, czyli przywracanie właściwych składów gatunkowych drzewostanów, odpowiadających siedlisku. Zgodność gatunków drzew z optymalnym dla nich siedliskiem – jak tłumaczy ekspert – to obecnie najlepszy sposób uodparniania lasów.
Konieczność podejmowania takiego działania wynika z doświadczeń XIX i XX wieku, kiedy to zarządcy i właściciele lasów bardzo często kierowali się głównie perspektywą komercyjną. Celem była szybka produkcja drewna z gatunków o uniwersalnym zastosowaniu, takich jak sosna czy świerk. Sosnę w ogromnych ilościach sadzono również bezpośrednio po II wojnie światowej, by odnowić lasy zniszczone w działaniach wojennych i rabunkowo eksploatowane przez Niemców.
– Ważnym wyzwaniem jest także promocja odnowień naturalnych, czyli pochodzących z obsiewu. Tu rola starych drzew jest istotna – to one wydają nasiona, z których wzrasta młode pokolenie drzew w miejscach, gdzie las był użytkowany. Ubiegły rok zakończyliśmy rekordowym odsetkiem odnowień naturalnych (ponad 17% wszystkich) – informuje Michał Gzowski.
W Polsce lasów wciąż przybywa. Lesistość kraju zwiększyła się z 21% w 1945 r. do 29,6% obecnie. Podstawą prac zalesieniowych jest „Krajowy program zwiększania lesistości”, zakładający wzrost lesistości do 33% w 2050 r.
Prognoza dalszej sytuacji co do występowania starych drzew w polskich lasach nie jest oczywista. Na pewno zmienia się średni wiek drzewostanów, rośnie też odsetek starych drzew w Polsce.