Wszystkich przybyłych 15 maja powitał proboszcz parafii ks. Rodryg Albin. Wśród parafian i gości, obecna była także poseł Ewa Szymańska. Mszy św. w intencji rolników oraz z prośbą o urodzaje, przewodniczył ks. prał Józef Lisowski, kanclerz kurii. On też wygłosił homilię. Przywołał w niej postać św. Jana Pawła II i jego wizytę apostolską z 2 czerwca 1997 r. w Legnicy, który wtedy modlił się w intencji wszystkich ludzi pracy. Zwrócił też uwagę na znamienny obraz naszych czasów, kiedy w mediach oglądać można relacje z udręczonej wojną Ukrainy, w których widać, jak mimo trwającej wojny, rolnicy dokonują zasiewów, bo troszczą się o brakujący chleb. – Zarówno św. Jan Paweł II jaki i św. Izydor, którego obraz macie w tym swoim pięknym kościele, uczą nas po miłości do Boga, miłości do pracy, do ziemi, do tego, co człowiek tworzy – powiedział ks. kanclerz.
Nawiązał też do powieści Chłopi Władysława Reymonta, która została przetłumaczona na jęz. włoski jako Synowie ziemi. – Jesteśmy synami ziemi, doświadczającymi tej prawdy, która uczy, że jeśli będzie troska o matkę ziemię, o chleb powszedni, jeśli będzie szacunek dla tych, którzy na ziemi pracują, to jakże mocno będziemy szanować to, co jest owocem polskiej ziemi – mówił ks. Lisowski.
W przeddzień pierwszej podróży apostolskiej Papieża Leona XIV do Turcji i Libanu, ogłoszono treść intencji modlitewnej na grudzień. Papież będzie modlił się i prosi o modlitwę za chrześcijan żyjących w rejonach konfliktów, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, by „stawali się ziarnem pokoju, pojednania i nadziei”.
Ogród, taras, jadalnia – jak architektura pomaga budować rodzinne relacje na co dzień
2025-11-27 13:20
Artykuł partnera
envato.com
Materiał partnera
Rodzinne życie nie dzieje się wyłącznie w wielkich momentach, przy ślubach, Pierwszej Komunii czy świętach. Najczęściej rozgrywa się między poranną herbatą a kolacją, w drodze od kuchni do stołu, na krótkiej rozmowie na tarasie albo podczas wspólnego plewienia grządek. To właśnie wtedy, w pozornie zwykłych sytuacjach, buduje się bliskość, zaufanie, poczucie bycia razem. Architektura domu może temu sprzyjać, ale potrafi też skutecznie utrudnić wspólne bycie, jeśli jadalnia jest za ciasna, taras „odcięty” od wnętrza, a ogród służy jedynie jako dekoracja oglądana przez szybę. Wybierając projekt domu, decydujemy nie tylko o liczbie pokoi i wielkości garażu, lecz także o tym, czy znajdzie się w nim miejsce na długi stół, na którego końcu zawsze można dostawić jeszcze jedno krzesło, na taras, który latem staje się drugim salonem, i na ogród, w którym łatwo spotkać się w pracy i odpoczynku. Warto spojrzeć na dom jak na scenę, na której codziennie rozgrywa się historia naszej rodziny.