Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nasz ksiądz z parteru

Ks. dr Tomasz Mędrek – proboszcz parafii w skromnej, osiedlowej kaplicy

Ks. Robert Gołębiowski

Ks. dr Tomasz Mędrek – proboszcz parafii w skromnej, osiedlowej kaplicy

Moje duszpasterstwo rozpoczęło się tutaj na placu – powiedział ks. Tomasz Mędrek, proboszcz jednej z najmłodszych parafii naszej archidiecezji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia św. Cyryla i św. Metodego to wspólnota, która jednoczy wiernych na krańcu Szczecina między dawną Cukrownią a Warzymicami. Z niezwykłą radością przyjąłem zaproszenie ks. Tomasza Mędreka, by dotknąć rzeczywistości budowanego tutaj zarówno kościoła materialnego, jak i nade wszystko duchowego.

Księdza Tomasza spotkałem najpierw w przystosowanej już do liturgii kaplicy, a później właśnie wśród ludzi w pobliskim bloku mieszkalnym, gdzie w jednym z małych mieszkań mieści się tzw. „plebania”, w której zamieszkuje – do niedawna jeszcze – dyrektor administracyjny naszego seminarium duchownego, a ciągle wykładowca „Wprowadzenia w chrześcijaństwo – moralna część katechizmu”. Spotkaliśmy się przy tymczasowej kaplicy na placu gdzie stoi krzyż, pamiętający początki parafii, wśród budujących się nieustannie bloków mieszkalnych. – Moje duszpasterstwo rozpoczęło się tutaj na placu. W związku z pandemią zamknięto kościoły, a ja nie mając świątyni tylko plac, który odgrodziłem od reszty budowy, ogłosiłem, że w Wielką Sobotę nastąpi tutaj poświęcenie pokarmów – mówi ks. Tomasz i dodaje: – W Wielki Czwartek zadzwoniłem do ks. Pawła Ostrowskiego z Reptowa mówiąc o tym, że rozpoczynam pracę duszpasterską. Padło pytanie: Masz krzyż? Mówię: nie! Słyszę dalej ks. Pawła: to ja ci dam krzyż i sam go przywiozę. Nazajutrz, 2 kwietnia, w rocznicę śmierci Jana Pawła II, na palcu stanął metalowy, prawie 4 m krzyż, na którym później umieściliśmy pasyjkę, którą poświecił bp Henryk Wejman. Na poświęceniu pokarmów było 180 osób. W Wielkanoc natomiast odprawiłem dwie Msze św. Pierwszy postawiony namiot został porwany przez wiatr, ale drugi solidniejszy, składany, służył nam przez długi czas. Pracowali parafianie, pomagali w rozstawianiu i demontażu namiotu i byli dumni, że mogą: „kościół zapakować do swego auta”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomnę tylko – kontynuuje z wielkim zapałem ks. Tomasz – że parafia została erygowana w 2019 r., ale przez rok duszpastersko ten teren należał jeszcze do parafii Matki Bożej Różańcowej i do Przecławia. Proboszczem zostałem 1 września 2019 r., ale obowiązki podjąłem 1 stycznia 2020 r. Przeszedłem wówczas pierwszą kolędę, informując jakie są plany dotyczące tworzenia zrębów parafii – wspomina ks. Tomasz. W tym momencie podeszliśmy do tymczasowej kaplicy, którą tworzy jeden z modułów dawnych garaży wojskowych, pozostawiony przez funkcjonującą tutaj przez długie lata jednostkę wojskową. Został bardzo godnie przystosowany do sprawowania Eucharystii i sakramentów, choć nie ma tu jeszcze Najświętszego Sakramentu. Usiedliśmy sobie w jednej z ławek i rozpoczęliśmy rozmowę o początkach tworzenia historii parafii.

Reklama

Ks. Robert Gołębiowski: Jaka była potrzeba duszpasterska utworzenia właśnie tutaj nowego ośrodka parafialnego?

Ks. Tomasz Mędrek: Decyzja o erygowaniu parafii była profetyczna, gdyż jest ona tutaj konieczna. Odległość do kościoła w Przecławiu wynosi 3 km, a do kościoła księży salezjanów – 5 km. Położenie jest bardzo korzystne, gdyż granica działki dotyka trzech miejscowości: Szczecina, Rajkowa i Warzymic. W skład parafii wchodzą osiedla: największe Nowa Cukrownia, następnie Harmonia, gdzie wybudowano 950 mieszkań, do tego dochodzi miejscowość Rajkowo, gdzie wybudowano os. Ronson; łącznie będzie na nich oddanych 500 mieszkań. W Warzymicach wybudowano osiedla: Sympatyczne, Dębowe, Irysowe, Promyk i Zaciszne oraz Nowe Warzymice. Ilu jest parafian? Po podsumowaniu kolędy dało mi to liczbę 20% czyli 1500 mieszkańców, jednak wiele mieszkań nie jest jeszcze zasiedlonych i uważam, że docelowo będzie tu mieszkać ok. 8 tys. osób.

Jaki jest rys demograficzny dotychczasowych wiernych?

Mieszkańcy przybyli tutaj niemal z całej Polski. Są ze wschodniej ściany, z południa, z Górnego i Dolnego Śląska. Większość przybyła tutaj np. na studia, tu zawarła związki małżeńskie i tu zamieszkała. W dużej części są to młodzi ludzie, a dowodem jest to, że przez cztery miesiące tego roku było już 16 chrztów.

Reklama

Patronami parafii są św. Cyryl i św. Metody. Skąd taki piękny wybór?

Myślę, że Opatrzność Boża ich tutaj postawiła. Cały czas odkrywam ich duchowość i widzę, że rzeczywiście z działaniem Opatrzności dobrze zostali dobrani do tej parafii. Z jednej strony mamy św. Cyryla, naukowca, który podnosił poziom intelektualny misji, którą prowadził. Natomiast u św. Metodego, biskupa, warto dostrzec najpierw to, że razem ze św. Cyrylem byli wysłani przez cesarza bizantyjskiego, aczkolwiek nade wszystko byli w jedności ze Stolicą Apostolską. Nie wdawali się w rozgrywki, czysto polityczne, tylko niosąc Ewangelię szukali języka, aby dotrzeć do mieszkańców tych ziem, do których byli skierowani. Dostrzegam głębokie połączenie ich misji w naszej parafii, bo istnieje potrzeba, by szukać nowego języka. Nie chodzi oczywiście o zmianę doktryny Kościoła, czy liturgii, ale należy znaleźć taki język przekazu, aby to piękno odkryć, przekazać i nim się zachwycić. Takim elementem tego nowego języka jest chociażby sytuacja, że nie mając jeszcze biura parafialnego, nauki przed sakramentem chrztu odbywają się w domach parafian, co cenią sobie młode małżeństwa ze względów praktycznych, ale także i duszpasterskich. Dostrzegam to i widzę, jak nawiązuje się relacja przyjacielska, i jak ludzie otwierają się przed kapłanem. Drugim wymiarem tego nowego języka zaczerpniętego od patronów parafii jest fakt, że zamieszkałem już tutaj, w jednym z bloków, po prostu wśród ludzi. Jest to dla mnie ważne doświadczenie. Poznaję przez to parafian, idąc przez osiedle zamieniając kilka słów mogę także docierać z przekazem ewangelicznym, tak jak czynili to św. Cyryl i św. Metody.

Reklama

A jak sami wierni odczytują to, że mają tak odległych w czasie patronów?

Niewątpliwie uczymy się ich duchowości. Ich liturgiczne wspomnienie przypada w Walentynki, co może bardziej kierować myśl w inną stronę, ale np. na Morawach to święto przypada 5 lipca i mamy pozwolenie arcybiskupa, by tego dnia także modlić się za ich przyczyną. W kontekście św. Cyryla, jeden z amerykańskich teologów napisał, że dzisiejszy brak wiary jest odrzuceniem pewnego intelektu w Kościele, czyli zgłębiania rozumowego prawd objawionych. Bardzo często idziemy w dewocyjność, czy w akcje duszpasterskie, a sama Kongregacja ds. Wiary wylicza na pierwszym miejscu w pogłębianiu wiary jej intelektualne poznawanie. Jest to dla tej wspólnoty wielkie zadanie, by uczyć tak jak nasi patronowie prawd wiary i według nich żyć.

Jak wygląda to początkowe, oczywiście z wielu względów jeszcze skromne duszpasterstwo, w pierwszych miesiącach funkcjonowania parafii?

Wszystko zaczęło się od jednej Mszy św. o godz. 10 i obiecałem wiernym, że jeśli będzie więcej niż 70 osób na placu, to będzie wprowadzona druga Msza św. W następną niedzielę musiałem ogłosić tę drugą Mszę św. o godz. 11.30. Chodząc z wizytą duszpasterską wiele osób prosiło o wieczorną Eucharystię, dlatego od I Niedzieli Wielkiego Postu odprawiana jest trzecia Msza św. o 18.30, a plan jest taki, że od wakacji będzie również sprawowana Msza św. o godz. 8.30. Jeśli chodzi o dni powszednie to od maja rozpoczęliśmy nasze spotkania najpierw na nabożeństwie majowym o godz. 19, po którym celebrowana jest Eucharystia. Cieszę się, że jest już ósemka ministrantów i zawsze są osoby, które włączają się czynnie w Liturgię Słowa. Wielkim wydarzeniem będzie I Komunia św. trójki dzieci, a szóstka młodych ludzi szykuje się do bierzmowania. Jest już nawet zaplanowany na czerwiec wyjazd z tą młodzieżą i ich rodzicami na Jasną Górę. W czerwcu także odbędzie się w naszej kaplicy pierwszy ślub! Z czasem zaczniemy tworzyć także standardowe wspólnoty i grupy modlitewne.

Reklama

A jak wygląda docelowa perspektywa budowy świątyni parafialnej?

Idea budowy kościoła istnieje i jest oczywiście zaplanowana. Będę najpierw obserwował frekwencję na Mszach św., zaangażowanie we wspólnotę, czekał na oddanie wielu jeszcze mieszkań. Ten właśnie aspekt jest ważny, aby móc współpracować i nie przeszkadzać w budowie. Gdy już osiedle obok będzie zrealizowane stworzymy projekt, koncepcję zagospodarowania terenu i zaczniemy zbierać środki na budowę kościoła.

Nowej parafii i jej proboszczowi życzymy mocy Ducha Świętego i wstawiennictwa patronów św. Cyryla i św. Metodego!

Podziel się:

Oceń:

0 0
2022-05-31 14:44

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papieska parafia

W prezbiterium kościoła znajdują się relikwie Jana Pawła II

Archiwum parafi

W prezbiterium kościoła znajdują się relikwie Jana Pawła II

Rzeszów od początku XXI wieku przeżywa dynamiczny rozwój. We wschodniej części miasta od 1976 r. funkcjonuje parafia św. Józefa Kalasancjusza, prowadzona przez Księży Pijarów, która z powodu powstawania nowych osiedli szybko się rozrasta.

Więcej ...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia

2024-04-14 16:24

Artur Stelmasiak

Pod hasłem „Niech żyje Polska!” ulicami Warszawy przeszedł w niedzielę Narodowy Marsz Życia. Wedle organizatorów w wydarzeniu uczestniczyło około 50 tys. ludzi. Była to manifestacją w obronie życia, rodziny, wartości i niepodległości oraz wyraz solidarności z tymi, którzy najbardziej potrzebują wsparcia, zwłaszcza dziećmi zagrożonymi aborcją.

Więcej ...

Fundacja Młodzi Młodym z nowym zarządem

2024-04-18 12:24
Księża z poprzedniego i obecnego zarządu Fundacji Młodzi Młodym wspólnie celebrowali Eucharystię, której przewodniczył bp Piotr Wawrzynek.

Magdalena Lewandowska

Księża z poprzedniego i obecnego zarządu Fundacji Młodzi Młodym wspólnie celebrowali Eucharystię, której przewodniczył bp Piotr Wawrzynek.

Fundacja na Rzecz Rozwoju Młodzieży „Młodzi Młodym”, wspierająca młodzież archidiecezji wrocławskiej, ma nowy zarząd.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

Wiara

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

Wpłynęła kara TVN za

Kościół

Wpłynęła kara TVN za "Bielmo. Franciszkańska 3"

Dokumenty diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego Sł....

Niedziela Łódzka

Dokumenty diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego Sł....

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Katolicy Szkocji w szoku – biskup-nominat zmarł nagle,...

Europa

Katolicy Szkocji w szoku – biskup-nominat zmarł nagle,...