Spełniły się marzenia wielu pokoleń wiernych i pragnienia serc czcicieli Maryi, wdzięcznych za otrzymane tutaj łaski – 31 maja bp Jan Piotrowski podczas Mszy św. dokonał koronacji słynącego łaskami obrazu Matki Bożej Stradowskiej. Uroczystość odbyła się w święto Nawiedzenia NMP przy bardzo licznym udziale parafian, czcicieli Pani Stradowskiej i duchowieństwa diecezji kieleckiej.
Czczona i kochana
Mieszkańcy żyli tym wydarzeniem – strażacy uprzejmie kierowali ruchem, kapliczki i domy były przystrojone, wokół zabytkowego drewnianego kościoła św. Bartłomieja rozłożono ławki dla przybyłych pielgrzymów, a z baneru na świątyni parafialnej powitało nas pogodne oblicze Matki Bożej z Dzieciątkiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Parafianie, którzy zgromadzili się już dużo wcześniej na modlitwie różańcowej, byli dumni i wzruszeni, gdy XVII-wieczny wizerunek odrestaurowany w ostatnim czasie, niesiony był do kościoła w uroczystej procesji na czele z bp. Janem, ks. prob. Arkadiuszem Borusińskim i innymi kapłanami.
Reklama
Było wiele rodzin, starsi przybyli tutaj ze swoimi wnukami. Opowiadali o nabożeństwie, jakie ludzie mają do wizerunku Matki Bożej, który jest obecny w ich rodzinach od pokoleń, o pielgrzymkach z różnych okolic przybywających w dawnych czasach, ale i dziś (zwłaszcza licznie ze Skalbmierza) i otrzymanych łaskach. Każdy uczestnik na pamiątkę otrzymał od młodzieży folder z historią obrazu i modlitwą do Matki Bożej Stradowskiej. Nabywano także wizerunki ukoronowanej Madonny z Dzieciątkiem, by podarować je dzieciom i najbliższym.
Obrazy Matki Bożej z Dzieciątkiem w Polsce i na całym świecie koronuje się od pradawnych czasów. Jaką symbolikę kryje koronacja? Jest szczególnym gestem wdzięczności wobec Boga i Matki Bożej. „Maryja raduje się chwałą nieba jako Królowa całego świata. Aby uczcić tę godność Maryi, powstał zwyczaj ozdabiania królewskim koronami wizerunków Maryi otaczanych szczególną czcią. Koronacja jest w pierwszym rzędzie przejawem synowskiej wdzięczności i miłości ludu Bożego względem Maryi i wdzięczności za otrzymane łaski i dobrodziejstwa Boże”.
Niesie Chrystusa
Reklama
W homilii biskup Jan mówił o istocie pobożności maryjnej. Podkreślał, że Maryja nigdy nie zatrzymuje uwagi na sobie, ale kieruje ją na swego Syna i wzywa do pełnienia Jego woli, bo On jest Drogą, Prawdą i Życiem. – Dziś, kiedy dokonujemy uroczystej koronacji, z uwagą patrzymy na Jej obraz, który odzwierciedla nie tylko kunszt artystyczny i talenty mistrza, ale wyraża prawdę, że Ona jest tutaj czczona i kochana, Jest Matką i Orędowniczką, niesie Chrystusa – powiedział. Wyjaśniał, co znaczy życie wiarą. – Aby mieć to życie w pełni, módlcie się, kochajcie uczestnictwo w niedzielnej Mszy św., dostrzegajcie potrzeby bliźnich, szanujcie wasze rodziny i małżeństwa, proście o nowe powołania, bądźcie zdolni do pojednania w rodzinach, sąsiedztwach, miejscach pracy, a wtedy świat bez trudu, dostrzeże że jesteście prawdziwymi uczniami Jezusa Chrystusa – zachęcał zebranych.
Złote korony i wota
Ukoronowany wizerunek znajduje się w bocznym ołtarzu nawy. Autor dzieła nie jest znany. Ostatnie badania sugerują, że powstał w warsztacie krakowskich mistrzów. Najstarsze wzmianki o obrazie pochodzą z XVII wieku. Na tablicy z 1892 r., upamiętniającej cuda związane z obrazem, znajdują się wpisy ze starszych źródeł o licznych cudach fizycznych i duchowych, otrzymanych przez wstawiennictwo Matki Bożej Stradowskiej. Źródła podają, iż na obrazie było kilkadziesiąt tablic i wotów srebrnych, które Kozacy w 1656 r. zrabowali, paląc kościół. Protokół wizytacji z 1699 r. wskazuje że obraz był udekorowany srebrnymi aplikacjami i wotami. XVIII-wieczne przekazy wizytacji informują o srebrnej sukience „aszpurskiej roboty” .Wotum parafian zrabowano, ale w 1879 r. parafianie ufundowali kolejną srebrną sukienkę. Te fakty wskazują, jak wielką czcią przez wieki otaczana była Maryja z Dzieciątkiem.
Reklama
Piękne złote korony, którymi biskup Jan przyozdobił skronie Maryi i Jezusa, są darem parafian i czcicieli, którzy przekazali biżuterię i precjoza, wdzięczni za otrzymane łaski. Róże różańcowe ufundowały Matce Bożej złotą różę, wójt gminy Czarnocin Maria Kasperek również podarowała złotą różę jako wotum. Dzięki staraniom proboszcza i hojności parafian oraz donatorów na uroczystość koronacji odnowiono liczne zabytkowe paramenty liturgiczne, m.in. kielichy, monstrancję. Delegacje parafian przyniosły je do ołtarza podczas Mszy św. wraz z zakupionymi przez parafian darami na misje.
Wielki dzień wdzięczności
– Na zakończenie uroczystości ks. Arkadiusz Borusiński podziękował biskupowi za sprawowaną Eucharystię i ukoronowanie obrazu, wyraził wdzięczność wszystkim przybyłym: władzom samorządowym, dyrektorom instytucji, szkół, parafianom i licznym fundatorom oraz wszystkim, którzy pomogli w organizacji święta, wszystkim którzy „swoją wiarą miłością do Kościoła nieustanną troską o sanktuarium, znacząco przyczynili się do spełnienia pragnień Jej czcicieli”. A parafianie, dziękując biskupowi za dar koronacji, podkreślali że dla nich Pani Stradowska od wieków jest Matką.
„Dzisiejszy dzień wpisuje się złotymi zgłoskami w historię naszej parafii, która od XVII w. otacza wielką czcią i szacunkiem ikonę Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, nazywaną Panią Stradowską. Kronika parafialna przekazuje, że przybywali tutaj pielgrzymi nawet z dalekich okolic, aby oddać cześć Matce Bożej ze Stradowa. Przychodzili tutaj, aby czerpać siłę do dobrego życia, wielu doznało uzdrowienia na duszy i ciele – przypomniał.
W trudnych czasach przyzywać Jej opieki
– To wielki dzień wdzięczności naszym praojcom, którzy przenieśli na przyszłe pokolenia miłość do Matki Bożej, mimo prześladowań, cierpienia i biedy – podkreślał, dodając że wydarzenie jest również „duszpasterskim wyzwaniem dla czcicieli Matki Bożej, aby w tych trudnych czasach dla świata i Kościoła, przyzywać Jej opieki i pomocy”.
Mówił o wielkiej pracy duchowej i materialnej całej wspólnoty przed koronacją i zapewniał o modlitwie za wszystkich przed wizerunkiem Pani Stradowskiej. W rozmowie z „Niedzielą” zaznaczył, że także w ostatnich czasach modlący się przed obrazem przekazują świadectwa o doznanych za Jej wstawiennictwem łaskach i uzdrowieniach i zapraszał wszystkich do odwiedzania sanktuarium.
Przygotowania do aktu koronacji w Stradowie trwały już od 2015 r., z chwilą objęcia posługi proboszcza przez ks. Arkadiusza Borusińskiego, służyły one odnowieniu i umocnieniu wiary w rodzinach i obejmowały m.in. misje, a wcześniej 33-dniowe rekolekcje, zakończone zawierzeniem Matce Bożej. Ks. Borusiński wprowadził również nabożeństwo fatimskie, a przed niedzielną Mszą św. o godz. 11 parafianie modlili się o dobre owoce uroczystości koronacji. Udało się również wykonać szereg prac materialnych w świątyni i wokół niej.