Reklama

Niedziela na lato

W mieście troglodytów

Guadix – jedno z najstarszych iberyjskich miast – leży we wschodniej części Andaluzji

Wojciech Dudkiewicz

Guadix – jedno z najstarszych iberyjskich miast – leży we wschodniej części Andaluzji

Jaskinie w andaluzyjskim Guadix są zamieszkiwane do dziś. Z prostego, praktycznego powodu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pięknu i różnorodności pejzażu rejonu wyznaczonego przez linie łączące Sewillę, Cordobę, Granadę, Almerię i Malagę nad Morzem Śródziemnym trudno się oprzeć. To prawdziwa Andaluzja, gdzie życie jest proste i spokojne.

Niełatwo się też oprzeć miejscowemu stylowi życia, hołdującemu sjeście rozpoczynającej się w południe, a kończącej przed wieczorem... Takie lenistwo to, oczywiście, stereotyp, ale sympatyczny; podkreśla on to, że żyje się tu powoli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W fotelu reżysera

Guadix – miasto leżące we wschodniej części Andaluzji, u podnóża najwyższych w Hiszpanii kontynentalnych gór Sierra Nevada i Sierra de Baza, ok. 50 km od Granady, przy drodze do Murcji – jest raczej omijane przez turystów. Tyle jest przecież innych ciekawych miejsc w Andaluzji! Tymczasem warto się tu wybrać, żeby zobaczyć szerokie równiny, poprzecinane płytkimi kanionami, pagórkami i skałkami o fantastycznych kształtach, wyrzeźbionymi przez wodę i wiatr... I nie tylko to.

Reklama

Nic dziwnego, że okolicę polubili filmowcy. Lista filmów, do których krótkie sceny nagrywano właśnie tu, jest długa. To m.in. Indiana Jones i ostatnia krucjata Stevena Spielberga, Karol – człowiek, który został papieżem Giacoma Battiata, Doktor Żywago Davida Leana, Pewnego razu na Dzikim Zachodzie, Garść dynamitu, Za kilka dolarów więcej oraz Dobry, zły i brzydki Sergia Leonego. Władze miasta stworzyły tu Guadix Film Route i w miejscach, gdzie nagrywano filmy, umieściły fotele reżyserskie.

Jeden z nich znajduje się na placu przed stacją kolejową. Wizyta w tym mało ciekawym miejscu może być interesująca, gdy się dowiemy, że kręcono tu sceny z filmu o Indianie Jonesie.

Na przecięciu szlaków

Guadix to jedno z najstarszych iberyjskich miast, a jego historia sięga co najmniej tysiąca lat przed Chrystusem, gdy na przecięciu ważnych szlaków założono osadę nazywaną przez Fenicjan i Kartagińczyków Acci, zamieszkiwaną przez lud zwany Accitanos.

Dzisiejszą nazwę miejsce to zawdzięcza jednak Arabom, którzy po zajęciu osady zastali w niej szeroko rozbudowany, sprawny system irygacyjny. Dlatego choć nie było tu rzeki, nazwali miasto „Rzeką Asz” (arab. Wadi Asz, Akszi – stąd Guadix). Najbardziej rozwinęło się ono za czasów kolonizujących okolicę Rzymian i za Wizygotów.

Po podboju okolicy przez Rzymian stworzono tu w 45 r. przed Chr. kolonię zwaną Julia Gemela Acci. Zaczęto bić monety, które krążyły po Imperium Romanum. Czasy panowania arabskiego, aż po sam koniec XIV wieku, to okres wzlotów i upadków miasta i jego okolic.

Reklama

Po rekonkwiście, w początkowym okresie dominacji chrześcijańskiej, Guadix wciąż było zamieszkiwane przez wielką społeczność muzułmańską, tzw. morysków, którzy utrzymywali się głównie z produkcji jedwabiu. Wielu z nich nie chciało opuszczać tych okolic. Decyzję o ich przesiedleniu do dzisiejszych regionów Kastylia-La Mancha i Estremadura podjęto w 1570 r. Miało to zapobiec rebeliom.

Mieszkanie w jaskini

Dziś Guadix słynie z Barrio de Trogloditas – dużej dzielnicy domów w skale (hiszp. casas cuevas). Takie domy odnajdziemy w różnych regionach kraju, m.in. w Nawarze czy w Granadzie, jednak tu jest ich największe zbiorowisko.

Casas cuevas, wydrążone w twardym, gliniastym podłożu, chronią mieszkańców przed letnimi upałami. Najpewniej jako pierwsi w jaskiniach zamieszkali Arabowie, którzy uciekali przed zwycięstwem rekonkwisty; potem pomysł przejęli inni.

Jest też inna teoria: casas cuevas zostały wydrążone w czasach rekonkwisty przez najuboższych chrześcijan. Moryskowie mieli się do nich wprowadzić później. Wraz z upływem czasu znaczenie jaskiń rosło – coraz więcej ludzi wybierało takie domy ze względu na niski koszt ich wybudowania oraz panujące w nich sympatyczne warunki do życia.

Większość jaskiń jest nieźle wyposażona, nie ustępuje pod tym względem tradycyjnym domom. Nietrudno dostrzec bielone kominy, małe drzwi i okna. Niektóre mieszkania-jaskinie można odwiedzić, pod warunkiem zakupienia czegoś u właściciela lub zostawienia drobnej opłaty.

Krajobraz z bajki

Zwykle casas wyposażone są w różne udogodnienia, takie jak prąd, bieżąca woda, bezprzewodowy internet czy telewizja satelitarna. Rozrzucone nieregularnie jaskinie, jedna przy drugiej, tworzą krajobraz niczym z bajki.

Reklama

Godne polecenia jest odwiedzenie Centro de Interpretación de las Cuevas de Guadix – Muzeum Jaskiń, mieszczące się, rzecz jasna, w jednej z casas cuevas. Pokazane w nim są życie i zwyczaje dzisiejszych troglodytów. Wielość eksponatów pozwala wyobrazić sobie życie mieszkańców Guadix w średniowieczu, ale także poznać lokalne rzemiosło. Szacuje się, że w dzielnicy grot w Guadix znajduje się dziś ok. 2 tys. casas cuevas, a mieszka w nich 5-6 tys. osób!

Żeby dobrze zrozumieć to, dlaczego casas cuevas w Guadix zamieszkiwane są do dziś, trzeba w nich pomieszkać w środku lata bądź zimy. Gdy na zewnątrz panują 40-stopniowy upał lub siarczysty mróz, wewnątrz „casy” temperatura wynosi stale ok. 18°C. Jak nie zostać jaskiniowcem, jeśli mieszka się na stałe w Guadix? Wiele z „cas” stanowi dziś turystyczną bazę noclegową: prywatne kwatery czy hotele o niezłym standardzie.

Trudny do zdobycia

W Guadix można zobaczyć wiele zabytków z czasów średniowiecza, renesansu i baroku. Warto zwiedzić reprezentujący styl mudéjar kościół św. Franciszka (Iglesia de San Francisco) z XVI wieku. Na pagórku wznosi się zamek Alcazaba, którego budowę zainicjowali w XI wieku Arabowie. Jego masywny kształt, wieże i ciągnące się dookoła wysokich murów blanki świadczą o tym, że niełatwo było go zdobyć.

Warto nawiedzić katedrę Najświętszej Maryi Panny od Wcielenia (la Santa Apostólica Iglesia Catedral de la Encamakión de Guadix), którą budowano przez prawie 300 lat (1510 – 1796), a która jest przykładem architektonicznej fuzji renesansu i baroku. Wyróżniają ją przede wszystkim piękna barokowa fasada oraz majestatyczna wieża górująca nad miastem. We wnętrzu warto zwrócić uwagę na chór i piękne ołtarze. Kształt świątyni nadał Diego de Siloé, jeden z architektów słynnej katedry w Granadzie. Barokowa fasada zawiera elementy wczesnoklasycystyczne wprowadzone w XVIII wieku przez Vicente Acera, budowniczego katedry w Kadyksie.

Z bykami po ulicach

Władze miasta dbają o zachowanie regionalnego folkloru i tradycji, proponując wiele interesujących imprez kulturalnych. Najefektowniej prezentuje się fiesta o nazwie Cascamorras, która odwołuje się do wydarzeń sprzed kilkuset lat w Guadix i pobliskiej miejscowości Baza. Błazen ubrany w efektowny kostium przybywa wówczas z Guadix do Bazy z zamiarem przywłaszczenia rzeźby Maryi. Mieszkańcy obrzucają go, czym popadnie i przeganiają po ulicach. Gdy błazen wraca do Guadix bez figury, mieszkańcy nie żałują na niego jajek i farby. Inną widowiskową fiestą w Guadix jest Encierros, czyli gonitwa z bykami po ulicach miasta, znana z Pampeluny.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-06-29 06:16

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz kliniczny

2025-02-17 13:29
Szpital Gemelli

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Szpital Gemelli

Z powodu przedłużającej się hospitalizacji papieża Franciszka odwołana została jego środowa audiencja generalna - podał Watykan. Według źródeł papieża nie będzie też w niedzielę na Jubileuszu Diakonów z okazji Roku Świętego. Wcześniej przekazano, że badania wskazują na "złożony obraz kliniczny".

Więcej ...

Święta Konstancja (325-354)

Père Igor, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

Była córką cesarza rzymskiego Konstantyna Wielkiego. Niektóre stare przekazy wspominają, że nie grzeszyła urodą, ponieważ jako młoda dziewczyna zachorowała na trąd. Zakrywała twarz woalem lub maską, by nie wzbudzać niechęci poddanych. Ludzie nie chcieli na nią patrzeć, ani z nią przebywać. Zrozpaczony ojciec sprowadzał najlepszych lekarzy. Wszystko okazywało się bezskuteczne

Więcej ...

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza Dymka

2025-02-17 16:44
Ks. Grzegorz Dymek

Archiwum parafii

Ks. Grzegorz Dymek

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 13 lutego 2025 r., w wieku 58 lat, w 34. roku kapłaństwa, odszedł do Pana śp. ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku. Szczegóły dotyczące pogrzebu zostały zamieszczone w nekrologu.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Kościół

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Śląskie: Prokuratura zna wstępne wyniki sekcji zwłok...

Wiadomości

Śląskie: Prokuratura zna wstępne wyniki sekcji zwłok...

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza...

Niedziela Sosnowiecka

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza...

Czy staram się słuchać i żyć językiem miłości?

Wiara

Czy staram się słuchać i żyć językiem miłości?

Kłobuck: Morderstwo księdza

Kościół

Kłobuck: Morderstwo księdza

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Wiadomości

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Kościół

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Wiadomości

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia